Amerykańska firma Uber, która dzięki aplikacji na smartfony oferuje tanie przewozy osób, dołączyła do wyścigu gigantów pracujących nad autonomicznymi samochodami. Uber poinformował, że testuje takie pojazdów na ulicach Pittsburgha.
Uber wykorzystuje do testów hybrydowy samochód Ford Fusion. Jak czytamy w komunikacie prasowym firmy, auto zostało wyposażone w "różnego rodzaju czujniki: radary, lasery oraz kamery". Projekt jest realizowany we współpracy z Uniwersytetem Carnegie Mellon w Pittsburghu.
Uber chce, aby auto pojawiało się maksymalnie w pięć minut po "zamówieniu". W wielu większych miastach ten cel udało się już osiągnąć.
Konkurencja nie śpi
Obecnie firm jest uzależniona od współpracujących z nią kierowców. Stworzenie autonomicznego auta wyeliminowałoby tę przeszkodę na drodze do jeszcze większych zysków.
Firma z San Francisco nie jest jedyna. Konkurencyjna firma Lyft ogłosiła współpracę z Chevroletem dotyczącą korzystania z autonomicznych pojazdów. Uber poinformował w oświadczeniu, że testy pojazdu są "kluczowe dla rozwoju technologii samoprowadzących się samochodów". Wyjaśniła jednak, że wyszkolona osoba wciąż będzie siedziała za kółkiem i monitorowała sytuację na drodze.
Przedstawiciele firmy przekonują, że ludzie popełniają zbyt wiele błędów, co często kończy się tragicznymi wypadkami, więc rozwój branży autonomicznych samochodów może znacząco podnieść poziom bezpieczeństwa.
W Polsce Uber oferuje swoje usługi w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Wrocławiu i Poznaniu.
Autor: ToL//bgr / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Uber