Coraz mniej turystów wybiera Turcję jako cel wakacyjnego wypoczynku. Powód: obawa przed atakami islamskich bojowników. Tylko w lutym liczba zagranicznych turystów zmalała tu o 10 proc. w porównaniu do ub.r. To największy spadek od dekady. Materiał z programu "Świat o czwartej".
- 10-procentowy spadek to tak naprawdę zmniejszenie dochodów z turystyki o połowę. W okresie Wielkanocy nie mógłbym rozmawiać, tylko obsługiwałbym klientów - mówi kelner Serkan Iliter.
Krwawe zamachy
Wydarzenia z ostatnich tygodni tylko pogłębiły obawy podróżnych o bezpieczeństwo. 13 marca w zamachu w Ankarze zginęło 36 osób. Kilka dni później w Stambule terroryści zabili czterech obcokrajowców. W ostatnich miesiącach gwałtownie spadła liczba rosyjskich turystów. W lutym przyjechało ich o połowę mniej niż rok wcześniej o tej samej porze. Tak duży spadek to w dużej mierze wynik polityki Kremla. Po zestrzeleniu przez turecki myśliwiec rosyjskiego bombowca na granicy syryjsko-tureckiej Władimir Putin wprowadził zakaz lotów czarterowych do Turcji i zakaz organizowania wyjazdów do tego kraju.
- Sektor turystyczny bardzo ucierpiał. To nie może dziwić. Od listopada, szczególnie od momentu, gdy wzrosło napięcie w stosunkach z Rosją, liczba turystów w naszym kraju spadła. Od początku roku pojawiły się nowe kłopoty związane z bezpieczeństwem - wyjaśnia Ozlem Bayraktar Goksen, główna ekonomistka Tacirler Investment.
Cierpi cała gospodarka
W 2015 roku dochody z turystyki z Turcji przekroczyły 28 mld euro. Już wiadomo, że w tym roku będą znacznie niższe, co odczuje nie tylko branża, ale i cały kraj. Bo turystyka to jedna z najważniejszych gałęzi tamtejszej gospodarki.
Autor: tol/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu