Stany Zjednoczone ogłosiły kolejne sankcje na Rosję za inwazję na Ukrainę. Na liście są trzy rosyjskie stacje telewizyjne oraz członkowie kierownictwa Sbierbanku oraz Gazprombanku. Dodatkowo USA zabronią świadczenia między innymi usług księgowych, prawnych oraz finansowych dla osób i podmiotów w Rosji.
Ogłoszenie sankcji nastąpiło w niedzielę po wirtualnym spotkaniu prezydenta USA Joe Bidena z przywódcami G7 oraz prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Restrykcje resortu finansów dotkną ośmiu członków władz największego rosyjskiego banku, Sbierbanku oraz 27 członków kierownictwa Gazprombanku. To pierwsze działania skierowane przeciwko Gazprombankowi, za pośrednictwem którego dokonywane są płatności za rosyjski gaz.
Agencja Reutera zwróciła uwagę, że do tej pory USA i sojusznicy unikali podejmowania kroków, które mogłyby doprowadzić do zakłóceń w dostawach gazu do Europy. - To nie jest pełna blokada. Nie zamrażamy aktywów Gazprombanku ani nie zakazujemy żadnych transakcji z Gazprombankiem - zastrzegł wysoki rangą członek administracji Bidena, cytowany przez Reutera. - Sygnalizujemy jedynie, że Gazprombank nie jest bezpieczną przystanią i dlatego nakładamy sankcje na niektórych członków jego kierownictwa, aby wywołać efekt mrożący krew w żyłach - dodał.
Sankcje USA wobec Rosji
Jak oznajmił Biały Dom, sankcjami objęte zostaną też trzy rosyjskie stacje telewizyjne: Pierwyj Kanał Rossija-1 oraz NTW. Działania te mają odciąć je od pieniędzy zagranicznych reklamodawców.
Ponadto amerykańskie firmy nie będą mogły dostarczać usług księgowych, prawnych i finansowych, w tym dot. zakładania firm dla żadnych osób i podmiotów w Rosji. "Te usługi były kluczowe dla rosyjskich firm i elit oraz budowania ich majątków, generując w ten sposób dochód dla maszyny wojennej Putina oraz próbując ukryć ten majątek i ominąć sankcje" - napisano w komunikacie.
USA wprowadziły też ograniczenia wizowe dla niemal 2,6 tys. Rosjan i Białorusinów, w tym żołnierzy z obydwu krajów i ich rodzin oraz członków władz donbaskich samozwańczych republik, którzy mieli dopuszczać się naruszeń praw człowieka i korupcji.
Dodatkowo Departament Stanu objął restrykcjami osiem rosyjskich firm z sektora transportu morskiego oraz 69 związanych z nimi statków, zaś Departament Skarbu wpisał na listę sankcji państwowy Moskiewski Bank Przemysłowy (MIB) oraz producenta karabinów snajperskich Orsis, firmę Promtechnologia.
Cała grupa G7 zobowiązała się we wspólnym oświadczeniu do działań zmierzających do stopniowego odstępowania od uzależnienia od rosyjskiej energii, w tym importu ropy.
Źródło: PAP, Reuters