COVID-19 w Chinach straszy rynki. OPEC+ szykuje się do posiedzenia

ropa naftowa paliwo beczki beczka shutterstock_348488006_S
Morawiecki: na początku przyszłego tygodnia przedstawimy plan niemal natychmiastowego odejścia od węgla, ropy i gazu z Rosji
Źródło: TVN24
Ropa naftowa tanieje, choć baryłka wciąż kosztuje powyżej 100 dolarów. Inwestorzy obawiają się o popyt na paliwa w Chinach, gdzie pandemia COVID-19 atakuje najmocniej od ponad 2 lat. Kraje OPEC+ szykują się na spotkanie - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 104,99 dol., niżej o 0,99 proc.

Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na maj jest wyceniana po 111,22 dol. za baryłkę, niżej o 1,12 proc.

Ropa naftowa - sytuacja na rynkach

Inwestorów niepokoi nasilanie się epidemii COVID-19 w Chinach, co jest dla rynków paliw kolejnym, po wojnie na Ukrainie i niespokojnej sytuacji w Arabii Saudyjskiej, źródłem zmienności notowań ropy.

W Chinach wprowadzono blokadę połowy Szanghaju na 4 dni - w ramach walki z COVID-19. Następnie na 4 dni zostanie zamknięta druga część miasta.

Analitycy Rystad Energy szacują, że blokada w Szanghaju może wpłynąć na spadek popytu na ropę nawet o 200 tys. baryłek dziennie w czasie obowiązywania ograniczeń w całym mieście.

Jak ocenia agencja Bloomberg, w Chinach lockdown może teraz dotyczyć ok. 62 milionów mieszkańców.

- Trudno będzie raczej zobaczyć w najbliższym czasie, aby zmienność cen na rynkach paliw zmalała - wskazuje Daniel Hynes, starszy strateg ds. rynków surowcowych w Australia & New Zealand Banking Group Ltd.

- Rynek naprawdę wystraszył się wybuchu epidemii COVID-19 w Szanghaju i tego, co to może oznaczać dla chińskiego popytu na ropę naftową - dodaje.

Spotkanie krajów OPEC+

Tymczasem do swojego spotkania w czwartek przygotowują się kraje sojuszu OPEC+, podczas którego omówią one swoją politykę dostaw ropy na maj.

Grupa ta już zasygnalizowała, że będzie trzymać się dotychczasowych planów - zwiększania dostaw ropy co miesiąc o 400 tys. baryłek dziennie. Tak więc w czwartek można spodziewać się decyzji o skromnej podwyżce dostaw surowca od tej grupy producentów.

Wielu członków OPEC+ ma od kilku miesięcy problemy z realizacją ustalonych dla nich kwot dostaw ropy, a tymczasem globalny popyt na paliwa powrócił do wysokich poziomów, co może spowodować dalsze zacieśnianie się sytuacji podażowej na giełdach ropy - wskazują analitycy.

TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: