Kluczowe negocjacje w sprawie Nord Stream 2. "Rozmowy są na dobrej drodze"

Źródło:
PAP

Wraz z wizytą niemieckiej kanclerz Angeli Merkel w Waszyngtonie w kluczową fazę wchodzą amerykańsko - niemieckie rozmowy w sprawie rozwiązania sporu dotyczącego Nord Stream 2. - Rozmowy są na dobrej drodze - ocenił szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas, cytowany w środę przez agencję dpa.

Maas nie chciał jednak przesądzać, czy przełom w tej sprawie może zostać ogłoszony podczas spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta USA Joe Bidena w Białym Domu w najbliższy czwartek.

- Ważne, że mamy (...) cel, i jestem przekonany, że go osiągniemy - powiedział. Jak dodał, termin jest w tej kwestii sprawą drugorzędną, "ale oczywiście byłoby miło, gdyby (do przełomu doszło) podczas pobytu kanclerz w Waszyngtonie".

Merkel uda się do stolicy USA w środę i spotka się z Bidenem w czwartek po południu czasu lokalnego.

O tym, że w rozmowach dokonał się "pewien postęp", ale ich sukces - z niemieckiego punktu widzenia - nie jest przesądzony informowała wcześniej PAP, powołując się na źródło wtajemniczone w niemiecko-amerykańskie negocjacje.

Rozmowy dotyczą tego, w jaki sposób Berlin mógłby zrekompensować lub ograniczyć negatywne skutki projektu dla Ukrainy, państw Europy Środkowo-Wschodniej i europejskiego bezpieczeństwa energetycznego.

Według rozmówcy PAP, Waszyngton na bieżąco informuje w tej sprawie Kijów i Warszawę, po tym jak obie stolice publicznie wyraziły oburzenie z powodu braku konsultacji we wcześniejszych działaniach USA ws. gazociągu.

- Odchodząc od sankcji przeciwko Nord Stream 2 AG i [szefowi spółki Matthiasowi] Warnigowi zrobiliśmy Niemcom ogromną przysługę. Oni są tego świadomi, więc oczekujemy, że odpowiednio się zachowają - mówi źródło PAP.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Szczegóły propozycji nie są do końca znane, lecz w grę wchodzi m.in. pieniężna rekompensata dla Ukrainy z tytułu ew. utraty przez nią dochodów z opłat tranzytowych, a także automatyczne nałożenie sankcji na projekt w razie rosyjskiego szantażu energetycznego lub innych wrogich działań Moskwy. Według sugestii rozmówcy PAP, w skład porozumienia mogłyby wchodzić też np. niemieckie inwestycje w projekty energetyczne w ramach Inicjatywy Trójmorza. Berlin już wcześniej proponował też wybudowanie w Niemczech terminalu mogącego przyjmować gaz z USA.

Porozumienie kwestią czasu?

Choć los rozmów nie jest rozstrzygnięty, w Waszyngtonie panuje dość powszechne przekonanie, że osiągnięcie porozumienia i start operacji Nord Stream 2 jest już kwestią czasu. Jedna z dwóch nitek gazociągu jest w całości ukończona, zaś druga ma zostać ukończona w sierpniu. Już 24 czerwca spółka Nord Stream 2 AG, która buduje i będzie operatorem gazociągu zwróciła się do władz niemieckich o przeprowadzenie certyfikacji jako niezależnego operatora systemu przesyłowego gazu.

Wizyta Merkel będzie zwieńczeniem ofensywy dyplomatycznej Berlina; w ciągu ostatnich dwóch miesięcy Waszyngton odwiedziło trzech ministrów niemieckiego rządu: wicekanclerz Olaf Scholz, minister obrony i szef resortu gospodarki Peter Altmaier. Ten ostatni wyraził nadzieję, że rozmowy o NS2 zakończą się do sierpnia.

To nie koniec walki o zatrzymanie projektu?

Dr Benjamin Schmitt, pracownik naukowy Uniwersytetu Harvarda i były doradca ds. bezpieczeństwa energetycznego w Departamencie Stanu USA, twierdzi jednak, że nawet przy zaawansowanym stanie prac konstrukcyjnych, do uruchomienia gazociągu jeszcze wielomiesięczna droga, a walka o wstrzymanie tego projektu wcale się nie zakończyła.

- Nawet jeśli projekt jest fizycznie ukończony, wciąż istnieje wiele amerykańskich sankcji i kroków regulacyjnych w UE, które mogłyby zostać podjęte, by zapewnić, że projekt nigdy nie zacznie operacji - mówi PAP ekspert.

Według Schmitta, opisywane dotychczas w niemieckiej prasie propozycje porozumienia z USA ws. NS2 nie miałyby większego efektu dla polityki Rosji.

- Zamiast tego, Waszyngton i Bruksela powinny wykorzystać nieukończony status Nord Stream 2, by domagać się weryfikowalnych zmian w zachowaniu Federacji Rosyjskiej. To mogłoby dotyczyć np. kroków, które w znaczący sposób wzmocnią bezpieczeństwo Ukrainy i społeczności transatlantyckiej - mówi rozmówca PAP. Wskazuje przy tym na wciąż nieugiętą postawę amerykańskiego Kongresu, który w dalszym ciągu mocno sprzeciwia się projektowi.

Poprawka Izby Reprezentantów

W ubiegłym tygodniu komisja ds. środków budżetowych Izby Reprezentantów jednogłośnie przyjęła poprawkę, która ma na celu odwrócić decyzję Departamentu Stanu o odstąpieniu od sankcji przeciwko firmie Nord Stream 2 AG i jej szefowi. Resort dyplomacji powołał się wówczas na względy bezpieczeństwa narodowego. W przypadku przyjęcia prawa, zmiany zaczęłyby obowiązywać w roku fiskalnym 2022 r., który zaczyna się w październiku tego roku.

- Te sankcje nie były opcjonalne i to, że Departament Stanu w ten sposób użył wyjątku mówiącego o interesie bezpieczeństwa narodowego było nieczystym zagraniem - powiedziała PAP osoba zaangażowana w prace nad poprawką. - Prawda jest taka, że w Kongresie do dziś pozostał niesmak po tej decyzji - dodała.

Mimo szerokiego poparcia obydwu partii w Kongresie dla odwrócenia decyzji Departamentu Stanu, przed projektem jest jeszcze długa droga: musi zostać przegłosowany przez obie izby Kongresu i podpisany przez prezydenta.

Według źródła PAP w Kongresie, ruch wymierzony w Nord Stream 2 nie jest jednak tylko symboliczny. - Dzięki temu instytucje certyfikujące i ubezpieczające gazociąg będą narażone na sankcje. Jeśli prawo zostanie przyjęte, administracja nie będzie mogła zwolnić tych podmiotów z sankcji nakazanych przez Kongres - wyjaśnia.

Według Schmitta, "istnieje prawdziwy potencjał do tego, by nowe akty legislacyjne o obowiązkowych sankcjach pojawiły się jeszcze w tym roku, by pomóc w zatrzymaniu Nord Stream 2".

Kongres nie jest jedynym ośrodkiem w Waszyngtonie, który sprzeciwia się gazociągowi. Decyzja w sprawie zwolnienia Nord Stream 2 AG z sankcji była przedmiotem sporu między krytycznymi wobec takiego kroku doradcami prezydenta w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego oraz Departamentem Stanu. Ostatecznie - jak mówią rozmówcy PAP - decyzję podjąć miał sam Biden, wskazując że projekt jest już prawie skończony. Prezydent nie chciał ryzykować sporu z Niemcami, które uważa za swojego kluczowego partnera w Europie.

Gazociąg Nord Stream 2PAP

Autorka/Autor:mp/ToL

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk odniósł się do kwestii składki zdrowotnej. Premier zapowiedział, że w przypadku ewentualnego weta prezydenta Andrzeja Dudy rząd powróci do tematu obniżenia składki po wyborach prezydenckich.

Składka zdrowotna. Zapowiedź premiera Donalda Tuska

Składka zdrowotna. Zapowiedź premiera Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Szef Open AI Sam Altman wskazał, że zwracanie się do ChatGPT za pomocą słów "proszę" i "dziękuję" kosztowało firmę sporo pieniędzy. Kwota ta ma iść w dziesiątki milionów dolarów.

Ile kosztują "proszę" i "dziękuję"? Zaskakująca odpowiedź Sama Altmana

Ile kosztują "proszę" i "dziękuję"? Zaskakująca odpowiedź Sama Altmana

Źródło:
USA Today

Intel zamierza ujawnić w tym tygodniu plany zwolnienia 20 procent pracowników - donosi Bloomberg, powołując się na osobę znającą sprawę. Oznacza to, że pracę straci około 21 tysięcy osób. Krok ten ma usprawnić operacje i zmniejszyć nieefektywność biurokratyczną.

Gigant chce zwolnić 20 procent pracowników

Gigant chce zwolnić 20 procent pracowników

Źródło:
Reuters

Donald Trump zmienił zdanie w sprawie zwolnienia szefa Fed i powiedział, że "nie ma zamiaru tego zrobić". Na słowa prezydenta USA zareagowały pozytywnie azjatyckie giełdy. Wśród inwestorów rośnie też optymizm co do możliwej deeskalacji napięć w handlu z Chinami.

Rynki reagują na słowa Trumpa

Rynki reagują na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump przekazał, że nie ma zamiaru zwalniać prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, choć zażądał od niego obniżenia stóp procentowych. Wcześniej prezydent USA nazwał szefa Fed "wielkim frajerem".

Donald Trump zmienia zdanie w sprawie "wielkiego frajera"

Donald Trump zmienia zdanie w sprawie "wielkiego frajera"

Źródło:
PAP

Rezerwa Federalna to jedna z najważniejszych finansowych instytucji świata. Gdyby straciła wiarygodność, to straciłaby zdolność wpływania na rynki. Bank centralny USA jest pod presją Donalda Trumpa i Fed grozi zależność od władzy wykonawczej - ostrzegają ekonomiści.

Noblista o Trumpie: nie chcemy, by ktoś szalony nam dyktował

Noblista o Trumpie: nie chcemy, by ktoś szalony nam dyktował

Źródło:
PAP

Elon Musk zapowiedział, że od maja planuje poświęcać znacznie mniej czasu na kierowanie DOGE (Departamentem Wydajności Państwa) i skoncentruje się na przewodzeniu Tesli.

Elon Musk zapowiada ważne zmiany od maja

Elon Musk zapowiada ważne zmiany od maja

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2025 roku była niższa niż przed rokiem o 0,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Z kolei w cenach bieżących sprzedaż w ubiegłym miesiącu wzrosła o 0,6 procent rok do roku.

"Konsument wrócił do gry". Nowe dane ze sklepów

"Konsument wrócił do gry". Nowe dane ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Lotto padła główna wygrana. Zwycięzca wygrał niemal 12 milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 22 kwietnia 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita

Kumulacja w Lotto rozbita

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 360 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygrane trzeciego stopnia. Oto liczby, które padły 22 kwietnia 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Donald Trump odpowiada za nowy trend - "Sell America" (sprzedawać Amerykę). Cła i wojna handlowa, chaotyczne decyzje czy próby zwolnienia szefa Fed sprawiły, że inwestorzy pozbywają się amerykańskich obligacji, akcji i uciekają od dolara - wskazują media z USA, Francji czy Wielkiej Brytanii.

Donald Trump zaczął nowy trend

Donald Trump zaczął nowy trend

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że USA otrzymały do tej pory 18 pisemnych propozycji porozumień handlowych, a Stany prowadzą obecnie rozmowy z 34 krajami. Trwają też prace nad umową z Chinami, ale minister finansów Scott Bessent miał określić te rozmowy jako "mordęgę".

"Mordęga". Amerykanie o negocjacjach

"Mordęga". Amerykanie o negocjacjach

Źródło:
PAP

Z 3,5 do 3,2 procent - tak prognozę dla polskiej gospodarki obniżył Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Analitycy Credit Agricole oraz ING Bank Śląski zwrócili uwagę na potencjalny wpływ ceł Donalda Trumpa na PKB Polski.

Coraz gorsze prognozy. "Istnieje wysokie ryzyko"

Coraz gorsze prognozy. "Istnieje wysokie ryzyko"

Źródło:
PAP

Rosja obniżyła prognozę dotyczącą przychodów z eksportu ropy naftowej i gazu na lata 2025–2027 - podał Reuters, powołując się na dokument rosyjskiego ministerstwa gospodarki.

Tym Rosja napędza wojnę. Spodziewa się mniejszych wpływów

Tym Rosja napędza wojnę. Spodziewa się mniejszych wpływów

Źródło:
Reuters

Pokój na Ukrainie jest niezbędny dla globalnej stabilności, a także globalnej gospodarki - stwierdził minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że "popieramy każde rozmowy pokojowe", "ale w Polsce nie ufamy Putinowi".

Domański o Ukrainie i Putinie. "To jest jasne"

Domański o Ukrainie i Putinie. "To jest jasne"

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zareagowała na doniesienia, że administracja Donalda Trumpa w ramach negocjowania ceł z innymi krajami żąda ograniczenia współpracy gospodarczej z Chinami. Bruksela wskazała, że relacje z USA i z Chinami - to dwie odrębne sprawy.

Bruksela apeluje: nie spekulujmy

Bruksela apeluje: nie spekulujmy

Źródło:
PAP

Departament Handlu USA poinformował o planach nałożenia ceł na import paneli słonecznych i sprzętu fotowoltaicznego z krajów Azji Południowo-Wschodniej. W jednym przypadku taryfa może sięgać nawet 3521 procent.

3521 procent. Zaskakujący plan USA

3521 procent. Zaskakujący plan USA

Źródło:
BBC

Banki będą musiały sprawdzić, czy właściciel rachunku żyje w przypadku braku aktywności przez pięć lat - wynika z założeń projektu opublikowanych w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu.

Sprawdzą, czy żyjesz. Nowe plany rządu

Sprawdzą, czy żyjesz. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

Właściciele sklepów internetowych, przewoźnicy, banki czy operatorzy systemów płatności będą musieli zapewnić od połowy tego roku dostęp do swoich usług bądź produktów osobom z niepełnosprawnością. - Wysokość grzywny (za brak dostosowania - red.) może wynosić do dziesięciokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia - wyjaśnia mecenas Magdalena Szczepanek  z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

Nowy obowiązek dla tysięcy firm. "Największe emocje budzą kary finansowe"

Nowy obowiązek dla tysięcy firm. "Największe emocje budzą kary finansowe"

Źródło:
tvn24.pl

Obniżki stóp procentowych w maju i czerwcu są już przesądzone – napisali ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do danych GUS. Ich zdaniem, marcowy spadek dynamiki płac stanowi jeden z argumentów za obniżkami stóp NBP.

"Obniżki stóp są już przesądzone". Padł termin

"Obniżki stóp są już przesądzone". Padł termin

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Do 20 maja przedsiębiorcy, którzy rozliczają się w oparciu o podatek liniowy, skalę podatkową lub ryczałt ewidencjonowany powinni złożyć roczne rozliczenie składki zdrowotnej za 2024 rok.

Obowiązek w sprawie składki zdrowotnej. ZUS wyjaśnia

Obowiązek w sprawie składki zdrowotnej. ZUS wyjaśnia

Źródło:
PAP

Roche zamierza zainwestować 50 miliardów dolarów w pięć lat w USA. Powstać ma 12 tysięcy nowych miejsc pracy - podał Reuters. Zdaniem agencji to kolejny przykład firmy farmaceutycznej reagującej na politykę celną prezydenta Donalda Trumpa.

Widmo ceł Trumpa. Zapowiadają ogromną inwestycję w USA

Widmo ceł Trumpa. Zapowiadają ogromną inwestycję w USA

Źródło:
Reuters

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2025 roku wyniosło 9055,92 złotego, co oznacza wzrost 7,7 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze w ujęciu rocznym spadło o 0,9 procent.

Tyle przeciętnie zarabiają Polacy

Tyle przeciętnie zarabiają Polacy

Źródło:
PAP

Ceny złota nie przestają bić rekordów - we wtorek przekroczyły 3486 dolarów za uncję. - Szybki wzrost cen złota mówi nam, że rynki mają najmniej zaufania do USA niż kiedykolwiek - wskazują analitycy.

Ceny złota szybują. Historyczne maksima

Ceny złota szybują. Historyczne maksima

Źródło:
PAP