Brytyjski minister do spraw Brexitu David Davis oświadczył w poniedziałek w radiu BBC, że Zjednoczone Królestwo zawsze może wyjść z Unii Europejskiej bez porozumienia i ważne jest, by pamiętać o tej możliwości podczas negocjacji z Brukselą w sprawie wyjścia ze Wspólnoty. Z kolei w telewizji Sky News Davis poinformował, że negocjacje w sprawie wyjścia z UE mogą nie rozpocząć się, jak planowano, 19 czerwca, ponieważ tego dnia ma zostać przedstawiony program nowego rządu Theresy May.
Davis mówił w radiu BBC, że wyjście z UE bez porozumienia jest jednym z planów awaryjnych, jakie ma brytyjski rząd przed negocjacjami, a pozostawienie takiej możliwości pomoże Wielkiej Brytanii w uzyskaniu jak najlepszej umowy ws. Brexitu z Brukselą.
Minister uspokaja
Minister podkreślił jednocześnie, że oczekuje, iż Londyn i Bruksela ostatecznie dojdą do porozumienia. - Państwa członkowskie UE mają swoje własne interesy, więc ważne jest, byśmy mieli tę możliwość (wyjścia bez porozumienia - red) - mówił. - Myślę, że do tego nie dojdzie, ale jeśli, to ważne jest, byśmy tę opcję mieli - wskazał. W telewizji Sky New minister zapewnił, że negocjacje rozpoczną się w przyszłym tygodniu. - Mój stały przedstawiciel jest właśnie w Brukseli i rozmawia dziś o szczegółach - mówił. Jak dodał, na 19 czerwca zaplanowana jest mowa tronowa królowej Elżbiety II przedstawiająca plany legislacyjne nowego rządu, powstałego po czwartkowych przedterminowych wyborach parlamentarnych.
Według dotychczasowego harmonogramu wystąpienie Wielkiej Brytanii z UE musi nastąpić do 29 marca 2019 roku - dwa lata po uruchomieniu przez poprzedni rząd premier May przewidzianej w art. 50 traktatu z Lizbony procedury wyjścia z UE. W głosowaniu tym rządzącej Partii Konserwatywnej premier May nie udało się utrzymać bezwzględnej większości w Izbie Gmin i dlatego pojawiły się obawy, że planowane rozpoczęcie negocjacji w sprawie Brexitu zostanie odroczone.
"Niebezpiecznie niestabilna sytuacja"
"To niebezpiecznie niestabilna sytuacja", która znacznie zwiększa ryzyko, iż Wielka Brytania wyjdzie z UE bez porozumienia - ocenia poniedziałkowy "Financial Times".
Jak zauważa gazeta pod znakiem zapytania stanęła bowiem zdolność May do otrzymania poparcia parlamentu dla porozumienia w sprawie Brexitu lub przyjęcia przepisów niezbędnych do wprowadzenia go w życie. "Nie jest jasne, kiedy Wielka Brytania będzie w stanie przedstawić spójne stanowisko negocjacyjne, a zegar tyka" - czytamy. Według "FT" taka sytuacja może okazać się jednak także korzystna, gdyż jest szansą na porzucenie przez May "sztywnej interpretacji wyników referendum (w sprawie Brexitu - red.) i znalezienie drogi, która lepiej służyłaby interesom narodowym i chroniłaby gospodarkę". "Nadszedł czas na przeprowadzenie otwartej, spóźnionej debaty na temat kompromisów, jakie pociągnie za sobą Brexit, i na bycie szczerym wobec wyborców na temat realiów brytyjskiej pozycji negocjacyjnej" - apeluje "FT".
Autor: tol / Źródło: PAP