Włochy wkrótce zniosą nakaz noszenia maseczek w autobusach, pociągach, tramwajach i w metrze. 30 września wygasa rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie. Na jego mocy we wszystkich środkach transportu wymagane są maseczki Ffp2.
Włoskie media informują, że Ministerstwo Zdrowia nie planuje przedłużenia jednego z ostatnich wymogów, wprowadzonych w pandemii.
Nie jest natomiast jasne, czy maseczki będą dalej wymagane w szpitalach i domach opieki.
Po kulminacji liczby zakażeń koronawirusem podczas kolejnej fali pandemii latem tego roku, w ostatnich tygodniach liczba notowanych przypadków i zgonów stale spada. W poniedziałek poinformowano o wykryciu ponad 10 tysięcy zakażeń i śmierci 32 osób.
Eksperci przeciwini
Ekspert w dziedzinie higieny, doradca Ministerstwa Zdrowia Walter Ricciardi, cytowany przez media, wyraził opinię, że znosząc nakaz maseczek w środkach transportu pozwoli się na swobodne krążenie wirusa w sezonie jesiennym, gdy należy oczekiwać ponownego wzrostu infekcji. Jak zaznaczył, jedna osoba zakażona bardzo zaraźliwym obecnie wariantem koronawirusa zaraża 19 następnych.
- Stosowanie maseczek pozostaje kluczowe - ocenił Ricciardi.
Wirusolog z uniwersytetu w Mediolanie profesor Fabrizio Pregliasco powiedział agencji ADNKronos, że obecny etap pozwala na zniesienie wymogu maseczek w środkach transportu. Jego zdaniem w przypadku pogorszenia sytuacji należy rozważyć przywrócenie kroków restrykcyjnych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ReoromART / Shutterstock.com