Władze Ukrainy uważają, że koniec przyszłego tygodnia to "absolutny deadline" na zawarcie porozumienia ws. restrukturyzacji jej zadłużenia; w przeciwnym wypadku Kijów zmuszony będzie ogłosić moratorium na spłaty długu - podała w piątek agencja Reutera.
Reuters, który powołuje się na źródła znające przebieg negocjacji, pisze też, że zaproponowana w czwartek przez wierzycieli Ukrainy restrukturyzacja jej długu nie oferuje lepszych rozwiązań niż poprzednie projekty.
Bez spłaty długów?
Rozmówca Reutera powiedział również, że jeśli nie dojdzie do porozumienia z wierzycielami, nie będzie można uniknąć moratorium na obsługę ukraińskiego długu we wrześniu. Termin wykupu obligacji wartych 500 mln dol. mija 23 września.
W czwartek ukraińskie źródła bankowe podały, że najwięksi wierzyciele Ukrainy przedstawili nową ofertę restrukturyzacji jej zadłużenia, proponując 5-procentową redukcję należności głównej.
Negocjacje w sprawie restrukturyzacji wynoszącego 23 mld dolarów długu tkwią od ponad czterech miesięcy w impasie, spowodowanym rozbieżnością stanowisk w sprawie odpisów należności głównej. Kijów nalega na znacznie większe umorzenie części swego długu niż niewielkie upusty proponowane przez wierzycieli.
Redukcja długu
Ukraińska minister finansów Natalia Jaresko ocenia, że aby spełnić warunki, na jakich Kijów otrzymał pomoc od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Ukraina potrzebuje redukcji długu o 40 proc.
W poniedziałek Jaresko poinformowała, że Kijów złożył swym wierzycielom nową propozycję i czeka na ich odpowiedź. Odmówiła jednak podania szczegółów na ten temat.
Według źródeł bankowych grupa największych wierzycieli Ukrainy, kierowana przez amerykańską firmę inwestycyjną Franklin Templeton, wystosowała do Kijowa swą nową propozycję wcześniej w tym tygodniu.
Grupa, w skład której wchodzą między innymi T Rowe Price, BTG Pactual i TCW, posiada ukraińskie obligacje opiewające łącznie na 8,9 mld dolarów.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shurtterstock