Twitter wydał 33 miliony dolarów na przygotowania do transakcji z Elonem Muskiem

Musk zmienił zdanie co do zakupu Twittera. Firma wciąż chce doprowadzić do transakcji, a data rozprawy została wyznaczona na październik. Potencjalnie w grę wchodzi opłata za zrezygnowanie z przejęcia w wysokości 1 mld dolarów - podał portal BBC.

Twitter odmówił omówienia swoich ostatnich wyników finansowych, podając jako powód "oczekujące przejęcie". Raport obejmuje okres od kwietnia do czerwca 2022 roku. Liczba spamu i fałszywych kont na platformie podwoiła się - to ma być powód, dla którego Elon Musk zrezygnował z umowy.

"Przeprowadziliśmy wewnętrzny przegląd kont i oszacowaliśmy, że średnia fałszywych lub spamowych kont w drugim kwartale 2022 r. stanowiła mniej niż 5 proc. naszych [aktywnych użytkowników miesięcznie] w tym kwartale" - podał Twitter i zaznaczył, że jest to wartość szacunkowa.

W 2021 r. przychody Twittera wyniosły 5 mld dolarów, ale w ciągu ostatnich 12 miesięcy jego cena akcji spadła o 45 proc.

Analityk Mike Proulx z firmy Forrester powiedział, że Twitter znalazł się w "czyśćcu".

- Twitter ma teraz nabywcę, który już go nie chce, dyrektora generalnego i zarząd, który chce się go pozbyć oraz pracowników, którzy znajdują się w samym środku tego wszystkiego. Prawdziwą ofiarą całego tego dramatu jest sam Twitter - stwierdził analityk.

W czwartek Snap, który jest właścicielem Snapchata, odnotował przychody w wysokości 1,11 miliarda dolarów za trzy miesiące do końca czerwca, co przekroczyło oczekiwania Wall Street. Po tych wiadomościach akcje spółki spadły o ponad 25 proc. Powodem ma być to, że niektórzy z reklamodawców obniżyli swoje wydatki w obliczu rosnących kosztów - informuje BBC.

Twitter podał, że jego przychody z reklam wzrosły o zaledwie 2 proc., do 1,08 miliarda dolarów.

Meta i firma macierzysta Google - Alphabet, mają podać dane dotyczące obrotów w przyszłym tygodniu.