Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają o 1 dolara. Rynek koncentruje uwagę na rekordowym poziomie zapasów ropy w USA - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 43,66 USD, po spadku o 2,2 proc.
Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 67 centów do 55,24 USD za baryłkę.
Ogromne zapasy
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 9,62 mln baryłek, czyli 2,1 proc., do 458,51 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE). To rekordowo wysoki poziom zapasów surowca.
Analitycy spodziewali się wzrostu o 4,4 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 0,38 mln baryłek, czyli 0,3 proc., do 125,88 mln baryłek - podał DoE. DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 4,47 mln baryłek, czyli 1,9 proc., do 235,4 mln baryłek.
- Spodziewamy się dalszych wahań cen ropy, bo sytuacja podażowa nie zmieniła się - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.
Reakcja na decyzję Fed
W środę ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 1,20 USD, czyli 2,8 proc. do 44,66 USD za baryłkę. Była to reakcja na decyzję Fed.
Amerykańska Rezerwa Federalna w komunikacie wydanym po zakończeniu posiedzenia w środę zrezygnowała z umieszczenia słowa „cierpliwy” w odniesieniu do terminu podwyżek stóp procentowych.
Fed zasygnalizował tym samym zbliżanie się podwyżki stóp procentowych w USA. Fed jednak podkreślił, że zdecyduje się na ten ruch dopiero, gdy będzie przekonany, że spełnione są ku temu warunki. Komunikat Fed spowodował spadek kursu dolara i wsparł w środę zainteresowanie inwestorów zakupem surowców.
Autor: mw / Źródło: PAP