Brytyjski parlament odrzucił poprawki, które gwarantowały utrzymanie praw nabytych przez obywateli Unii Europejskiej mieszkających w Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy będą mogli teraz przerwać wypłacanie zasiłków socjalnych dla imigrantów, w tym i Polaków. Chodzi o zasiłki na dzieci, "becikowe", dodatek mieszkaniowy, zasiłki dla bezrobotnych czy kupony za które można kupić na przykład żywność. Na Wyspach z zasiłków socjalnych korzysta ponad pięć milionów osób, ale imigranci stanowią w tej liczbie małą grupę.
Niemcy planują wdrożenie nowego prawa, które zobliguje sieci społecznościowe, takie jak np. Facebook, do usuwania oszczerczych postów i gróźb - podaje Reuters. Niedostosowanie się do tego wezwania poskutkuje nałożeniem na firmę kary finansowej w wysokości nawet 50 mln euro - przewiduje projekt.
Rola polskiego rządu jest taka, żeby wystąpić w drużynie - ocenił w debacie nad przyszłością Polaków na Wyspach po Brexicie w TVN24BiS Andrzej Jonas z "Warsaw Voice". Zgodziła się z nim filozofka Katarzyna Kasia. Piotr Semka z tygodnika "Do Rzeczy" ocenia, że Polska będzie miała większe szanse, działając w grupie "nowych państw unijnych".
Personel naziemny na berlińskich lotniskach Tegel i Schoenefeld we wtorek kontynuował rozpoczętą dzień wcześniej akcję strajkową w sporze o podwyżkę wynagrodzeń. Według przewoźników odwołanych zostało ok. 580 lotów, czyli prawie wszystkie loty z i do Berlina.
- Od dziewięciu lat jacht Crystal jest moim domem - mówi Michał Palczyński, który w ciągu trzech lat opłynął cały świat. - W 2013 roku wyruszyłem z Lizbony, żeglowaliśmy na południe przez Wyspy Zielonego Przylądka - opowiada. Jego rejs zakończył się we wrześniu 2016 roku. Jak mówi Palczyński, z podróży najbardziej zapamiętał "miejsca odludne i takie gdzie pogoda jest kapryśna i nieprzewidywalna". To jednak nie koniec, żeglarz już planuje bowiem dłuższy, pięcioletni rejs. Materiał z cyklu "Pokaż nam świat" w TVN24 BiS.
Produkcja przemysłowa w strefie euro w styczniu wzrosła o 0,9 proc. mdm, podczas gdy poprzednio spadła o 1,2 proc., po korekcie z -1,6 proc. - poinformował w komunikacie urząd statystyczny Eurostat w Luksemburgu.
Czy Polacy stracą swoje prawa w Wielkiej Brytanii? Czy skrajna prawica zwycięży w Holandii? Czy cena kredytu w dolarach wzrośnie? Trzy pytania i trzy odpowiedzi, które poznamy w tym tygodniu.
Producenci napojów alkoholowych powinni w ciągu roku przygotować propozycję wspólnego dla całej Unii Europejskiej systemu etykietowania swoich produktów - wynika z raportu przyjętego w poniedziałek przez Komisję Europejską.
Komentatorzy obawiają się, że w nowej perspektywie finansowej z UE do naszego kraju trafi dużo mniej pieniędzy niż obecnie. Wszystko przez ochłodzenie relacji, Brexit oraz projekty reform samej Unii Europejskiej, w ramach których wymienia się koncepcję Unii "wielu prędkości" i stworzenia oddzielnego funduszu dla państw strefy euro.
Unia Europejska przedłużyła w poniedziałek o kolejne pół roku sankcje wizowe i finansowe, wprowadzonych w związku z aneksją Krymu przez Rosję i konfliktem na wschodniej Ukrainie.
- Motocykl jest najlepszym narzędziem do poznawania świata. Jeśli uznałbym, że to hulajnoga, to pewnie zrobiłbym to hulajnogą - tak swoje zamiłowanie do zwiedzania świata jednośladem tłumaczył w programie "Pokaż nam świat" Krzysztof Samborski. Z kolei Aleksandra Trzaskowska, motocyklistka i podróżniczka opowiadała o pierwszej babskiej wyprawie motocyklowej w Himalaje. - 18 dziewczyn w dwóch turach. Pojechałyśmy zdobywać najwyższe przełęcze i udało nam się wjechać na 5602 metry (najwyższa dopuszczona do ruchu kołowego przełęcz świata - red.) - opowiadała podróżniczka.
1,5 miliona euro - tyle na walkę ze szczurami przeznaczą władze Paryża. Gryzonie to odwieczny problem francuskiej stolicy, szczególnie wiosną. Ich liczba dramatycznie rośnie przede wszystkim w metrze, ale również w ogrodach czy parkach. Szczury nie tylko przeszkadzają mieszkańcom miasta, ale nie służą też turystycznemu wizerunkowi metropolii. O szczegółach w programie "Otwarcie Dnia" opowiadała Anna Kowalska, korespondentka TVN24 BiS we Francji.
Z powodu rozpoczętego w poniedziałek rano strajku personelu naziemnego na lotniskach Tegel i Schoenefeld w Berlinie odwołanych zostało blisko 650 lotów. Akcja protestacyjna, do której wezwał związek zawodowy branży usługowej Verdi, potrwa do wtorku rano.
Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział w niedzielę, że Holandia "zapłaci cenę" za zepsucie relacji dwustronnych. Stosunki turecko-holenderskie uległy gwałtownemu zaostrzeniu. Poszło o chęć prowadzenia przez tureckich polityków kampanii politycznej wśród imigrantów z tego kraju żyjących w Holandii. - To dyplomatyczny skandal - komentował w TVN24 BiS turecki politolog Ozgur Soner.
Personel naziemny na lotniskach Tegel i Schoenefeld w Berlinie przeprowadzi w poniedziałek kolejny strajk - poinformował w niedzielę związek zawodowy pracowników sektora usług Verdi. Pracownicy zatrudnieni między innymi przy przeładunku bagażu chcą podwyżki płac.
Około 600 firm zgłosiło dotąd chęć zrealizowania sztandarowego projektu prezydenta USA Donalda Trumpa - długiego na kilka tysięcy kilometrów muru na granicy Stanów Zjednoczonych i Meksyku, który ma powstrzymać nielegalną imigrację.
Powszechnie oczekuje się, że po Brexicie prawa obecnych pracowników z UE zostaną zachowane - mówi analityk think tanku Resolution Foundation Stephen Clarke. - W przypadku pracowników sezonowych prawdopodobnie będą musiały zostać wprowadzone jakieś regulacje. W niektórych sektorach bezrobotni Brytyjczycy nie wypełnią luki po imigrantach - wyjaśnia.
W związku ze stratami spowodowanymi wyjściem Wielkiej Brytanii z UE Austria domaga się cięć w unijnym budżecie. Wiedeń chce m.in. o połowę zmniejszyć liczbę unijnych komisarzy - podała agencja dpa powołując się na szefa MSZ Sebastiana Kurza.
Dyrektor Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde ostrzegła przed tymi kandydatami w wyborach prezydenckich we Francji, którzy obiecują wyjście kraju ze strefy euro. - Ten scenariusz - powiedziała - oznaczałby czas wielkiej niepewności w UE.
Szwedzki paszport jest najbardziej pożądanym na świecie - wynika z rankingu przygotowanego przez firmę konsultingową Nomad Capitalist, w którym uporządkowano 199 krajów pod względem "prawdziwej wartości obywatelstwa". Polska znalazła się na 34. miejscu klasyfikacji.
Rocznie Polacy kupują ok. 145 mln kg ciastek za ok. 2,6 mld zł - wynika z raportu PwC. Oznacza to, że średnio zjadamy ok. 3,8 kg tych słodyczy, dla porównania w Wielkiej Brytanii to 13,6 kg, we Włoszech - 10,5 kg a we Francji - 7,6 kg.
Kanadyjski minister zasobów naturalnych James Gordon Carr potwierdził w czwartek późnym wieczorem, że rząd Kanady jest gotów do podjęcia rozmów o zmianach w północnoamerykańskim układzie o wolnym handlu (NAFTA) zawartym w 1992 r. z USA i z Meksykiem.
Zakończone w czwartek rozmowy greckiego rządu z międzynarodowymi kredytodawcami nie przyniosły konkretnego rezultatu - poinformowała państwowa grecka telewizja ERT, powołując się na koła w ministerstwie finansów w Atenach.
Proces szefa Samsunga Lee Jae-Yonga posądzonego o korupcję oraz malwersacje, rozpoczął się właśnie w Korei Południowej - podaje BBC. Lee był nieobecny na rozprawie, ale reprezentujący go prawnik odpierał wszelkie zarzuty w jego imieniu.
Firma Lego zanotowała najwyższe w swej 85-letniej historii przychody za pełen rok obrachunkowy - podała w czwartek agencja AP Financial News. Przyczyniło się do tego duże zainteresowanie legendarnymi klockami w większości regionów świata.
Związek zawodowy Verdi poinformował w czwartek, że wezwał personel naziemny berlińskich portów lotniczych Tegel i Schoenefeld - około 2 tysiące osób - do strajku, który ma się rozpocząć w piątek o czwartej nad ranem i potrwać około 25 godzin.
Rosyjski koncern Gazprom wykupił 6 marca nowe moce przesyłowe w Niemczech, Czechach i na Słowacji, niezbędne do przyszłych dostaw przez planowany gazociąg Nord Stream 2 - poinformował w czwartek dziennik "Kommiersant".
Większość Rosjan nie odczuwa poprawy stanu krajowej gospodarki, o której w ostatnich miesiącach mówili przedstawiciele władz; z optymizmem oceniają sytuację jedynie osoby zatrudnione w strukturach siłowych i administracji państwowej - pisze w czwartek prasa.
100 tysięcy euro i jest się w porządku wobec fiskusa - taką propozycję mają Włochy dla bogatych cudzoziemców. Tym rocznym podatkiem liniowym władze w Rzymie chcą zachęcić krezusów, by zamieszkali w tym kraju. W zamian za tę kwotę oferują prawo pobytu.