Z powodu konfliktu wokół niepodległościowych aspiracji Katalonii rząd Hiszpanii obniżył prognozę wzrostu gospodarczego na przyszły rok z 2,6 do 2,3 proc. produkt krajowy brutto - wynika z najnowszego projektu ustawy budżetowej.
Uaktualnione dane zostały zawarte w planie ustawy, jaki w nocy z poniedziałku na wtorek hiszpańskie ministerstwo gospodarki przesłało do Komisji Europejskiej. Według rządowych prognoz w roku bieżącym PKB będzie jednak większy, niż przewidywano, i wzrośnie z zakładanych dotąd 3 proc. PKB do 3,1 proc. Z rządowego komunikatu wynika również, że w tym roku rząd w Madrycie liczy się z deficytem budżetowym na poziomie 3,1 proc. PKB, a w przyszłym roku - na poziomie 2,3 proc. Wcześniej deficyt budżetowy na 2018 rok zakładano na poziomie 2,2 proc. PKB. Władze hiszpańskie spodziewają się ponadto dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy.
O referendum
W zorganizowanym 1 października referendum niepodległościowym wzięło udział ponad 2,2 mln Katalończyków spośród 5,3 mln uprawnionych. Ponad 90 proc. uczestników plebiscytu opowiedziało się za secesją regionu. 10 października premier Carles Puigdemont ogłosił w katalońskim parlamencie, że przyjmuje mandat obywateli do ogłoszenia niepodległości, ale jednocześnie wezwał deputowanych do odroczenia o kilka tygodni secesji regionu, aby umożliwić negocjacje z rządem w Madrycie. Następnie Puigdemont podpisał deklarację niepodległości wzywającą inne państwa do uznania “republiki Katalonii”. W odpowiedzi rząd Mariano Rajoya postawił władzom w Barcelonie ultimatum, grożąc, że jeśli Puigdemont nie wyjaśni, czy proklamował niepodległość regionu, uruchomiony zostanie artykuł 155 hiszpańskiej konstytucji, umożliwiający zawieszenie autonomii Katalonii. W poniedziałek Madryt wydłużył do czwartku rządowi Katalonii czas na porzucenie dążeń niepodległościowych.
Autor: mb / Źródło: PAP