Prawnicy o zmianach w mediach publicznych

Źródło:
tvn24.pl
Ryszard Piotrowski o zmianach w mediach publicznych
Ryszard Piotrowski o zmianach w mediach publicznychTVN24
wideo 2/7
Ryszard Piotrowski o zmianach w mediach publicznychTVN24

Pośpiech nie zawsze jest dobrym doradcą - mówił w rozmowie z TVN24 dr hab. Ryszard Piotrowski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Zdaniem prawnika decyzje dotyczące zmian w mediach publicznych budzą pewne wątpliwości. Inne zdanie ma dr hab. Tomasz Siemiątkowski, profesor Szkoły Głównej Handlowej. - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego miał do tego prawo w sposób bezdyskusyjny - ocenił w rozmowie z TVN24.

Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.

W środę po godzinie 11.00 przestał nadawać kanał TVP Info. Nie działa też portal internetowy stacji. Telewizje regionalne również nie nadają programów, zamiast tego jest antena TVP2. O godzinie 12.00 miały być transmitowane "Wiadomości" TVP, jednak tak się nie stało.

O godz. 19.30 w TVP - zamiast "Wiadomości" - ukazało się krótkie oświadczenie dziennikarza Marka Czyża, który zapowiedział od czwartku nadawanie "programu informacyjnego TVP" bez "propagandowej zupy".

Wcześniej w środę Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że szef tego resortu Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz rady nadzorcze tych spółek. Minister kultury powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy.

Ministerstwo kultury wskazało, że "konieczność tego rodzaju działań oraz uzasadnienie wyznaczyła uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 19 grudnia 2023 roku w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej". Resort podał także, że zmiany wprowadzono na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych.

Politycy PiS twierdzą, że zmiany w mediach publicznych są niezgodne z prawem. "Zgodnie z przepisami decyzje w tej sprawie może podejmować wyłącznie Rada Mediów Narodowych. Minister nie ma podstaw do takiego działania! Do tego trzeba zmiany ustawy" - ocenił były rzecznik rządu i poseł PiS Piotr Mueller.

Profesor Piotrowski: pośpiech nie zawsze jest dobrym doradcą

- Kodeks spółek handlowych stosuje się do tych spółek Skarbu Państwa, o których mówi ustawa o radiofonii i telewizji. Stosuje się, ale to nie znaczy, że nie stosuje się konstytucji. To nie znaczy, że nie stosuje się tego bardzo ważnego postanowienia konstytucji, które mówi o wolności środków społecznego przekazu i o prawie do informacji. I to jest wytyczną nadrzędną. Dziennikarze nie są własnością, do której można odnosić postanowienia kodeksu regulującego działalność spółek handlowych - wyjaśnił w rozmowie z TVN24 prof. Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego.

Podkreślał, że "czyniąc to w zgodzie z konstytucją, trzeba szanować podmiotowość dziennikarzy, trzeba szanować ludzi".

- Nie można traktować telewizji tak, jakby była zakładem produkcyjnym. Owszem, tam się przetwarza informacje i produkuje informacje, ale ustrojowa rola telewizji wyklucza takie rozumienie ustawy o radiofonii i telewizji i tych postanowień, które przewidują stosowanie Kodeksu spółek handlowych, jakby nie obowiązywały inne zasady konstytucji. W tym zwłaszcza artykuł drugi, czyli artykuł mówiący, że Rzeczpospolita jest demokratycznym państwem prawnym. W tym państwie obowiązuje zakaz arbitralizmu działania władz i nakaz poszanowania godności człowieka - mówił prawnik.

Zaznaczył, że "to jest ten fundament". - Teraz sytuacja dotycząca tych zarządów i rad nadzorczych jest o tyle skomplikowana, że Trybunał Konstytucyjny uznał, stwierdził niezgodność z konstytucją przepisów dotyczących powoływania zarządów i rad nadzorczych przez Radę Mediów Narodowych w takim zakresie, w jakim pominięto przy tym powoływaniu rolę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ten wyrok nie został wykonany i dlatego działanie w sytuacji, w której niewykonanie wyroku powoduje zasadniczą niepewność prawną, w jakim zakresie minister reprezentujący Skarb Państwa działa tutaj w uwzględnieniu roli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To, dopóki nie zostanie uregulowane ustawowo, będzie przedmiotem wątpliwości - tłumaczył.

- Dlatego należało rozpocząć przywracanie ładu od przywrócenia ładu prawnego. Tymczasem podjęto działania praktyczne bezpośrednio na podstawie Kodeksu spółek handlowych, który jest czymś w rodzaju lex generalis w stosunku do sytuacji, którą tam mamy. Ustawa o radiofonii i telewizji jest ustawą, która w szczególności reguluje sytuację mediów. Kodeks spółek handlowych wprawdzie może być stosowany bezpośrednio, ale jednak posiłkowo. Głównym punktem odniesienia jest konstytucja - podkreślał.

Zdaniem profesora "konstytucja w demokratycznym państwie prawnym z pewnością nie pozwala na to, czego byliśmy świadkami, czego jesteśmy świadkami, niezależnie od wszelkich innych okoliczności". - Trzeba jeszcze dodać, że zignorowano całkowicie wydane przez Trybunał Konstytucyjny postanowienie zabezpieczające. Zignorowano je, chociaż Trybunał już raz wydał takie postanowienie w 2015 roku. Ono dotyczyło niedokonywania przez Sejm wyboru nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego na miejsca zajęte. Niestety to zostało zignorowane przez ówczesny Sejm i od tego też zaczęły się liczne kłopoty określane w sumie mianem kryzysu konstytucyjnego. Oczywiście wtedy Trybunał wydał takie postanowienie, to był precedens. Oczywiście Sejm je zignorował i to był także precedens - mówił.

- I teraz też postanowienie wydano i zignorowano je. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie - stwierdził.

- Trafnie wskazał pan prezydent w swoim liście do pana marszałka Sejmu, żeby pamiętać o tym, że cel nie uświęca środków. Pośpiech nie zawsze jest dobrym doradcą - mówił prawnik.

Siemiątkowski: minister miał do tego bezdyskusyjne prawo

Inne zdanie ma dr hab. Tomasz Siemiątkowski, profesor Szkoły Głównej Handlowej. - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego miał do tego prawo w sposób bezdyskusyjny - ocenił.

Zdaniem Tomasza Siemiątkowskiego do zmian w TVP mogło dojść "na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2016 roku". - Rada Mediów Narodowych nie istnieje w tym rozumieniu, że ustawa o Radzie Mediów Narodowych jest sprzeczna z konstytucją. W związku z tym minister kultury i dziedzictwa narodowego wykonał orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego - tłumaczył prawnik.

Dziennikarz TVN24 dopytywał, czy aby zlikwidować Radę Mediów Narodowych albo zmienić jej uprawnienia, nie potrzeba zmiany samej ustawy. - Dzisiaj jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które stanowi, że ustawa ta jest sprzeczna z konstytucją. Dla pewnego porządku czy ładu legislacyjnego warto byłoby tę ustawę uchylić. Jeżeli pan prezydent wyrazi zgodę i zechce, może po raz pierwszy albo drugi uszanować decyzję Trybunału Konstytucyjnego w konstytucyjnym składzie, to oczywiście taka ustawa powinna zostać uchylona, ale tylko ze względów technicznych. Natomiast faktycznie rzecz biorąc tej ustawy nie ma, przepisów nie ma i Rada Mediów Narodowych nie ma takich kompetencji, aby powoływać i odwoływać członków zarządów, rad nadzorczych mediów publicznych, czyli Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, rozgłośni regionalnych, które są odrębnymi spółkami, a także Polskiej Agencji Prasowej - wymieniał.

- Ja jestem przekonany, że to, co się zdarzyło, jest w pełni zgodne z prawem i oczywiście, tak jak powiedziałem, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego miał pełne prawo do tego, żeby podczas walnego zgromadzenia dokonać tych czynności prawnych, których dokonał. Dlaczego? Otóż z tej przyczyny, że zgodnie z konstytucją nadzór czy dbałość o prawo własności i majątek państwowy należy do Skarbu Państwa. W związku z tym tylko Skarb Państwa w tym momencie reprezentował go i reprezentuje. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma uprawnienie, a jednocześnie obowiązek do tego, aby powołać menedżerów odpowiedzialnych za zarządzanie majątkiem, za który odpowiedzialny jest w istocie on - powiedział.

- Jak chodzi o Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, to ona dzisiaj takich kompetencji nie ma, bo dawne przepisy zostały uchylone. Natomiast w przypadku Mediów Narodowych technicznie ta ustawa istnieje i ona jest na papierze, natomiast tej ustawy nie ma w tym sensie, że jest sprzeczna z konstytucją - wyjaśniał prawnik.

Reporter TVN24 dopytywał, czy od decyzji ministra będzie można się odwołać.

- Oczywiście partia opozycyjna może skierować każdą sprawę do Trybunału Konstytucyjnego i mając takie doświadczenie, jakie mamy, możemy założyć, że Trybunał Konstytucyjny będzie orzekał tak, jak będzie napisane we wniosku, chociażby jak chodzi o zabezpieczenie. To zabezpieczenie jest kompletnie prawnie bezskuteczne, jeżeli chodzi o zablokowanie działań ministra kultury i dziedzictwa narodowego w zakresie mediów publicznych - mówił.

- Jeżeli chodzi o ewentualne zaskarżenie, to w tym zakresie kompetencji nie posiadają byli członkowie zarządów i rad nadzorczych mediów publicznych, a sama uchwała walnego zgromadzenia poszczególnych spółek mediów publicznych podlega domniemaniu ważności - powiedział.

Skorzystanie z luki prawnej

"W świetle artykułu 64 konstytucji akcjonariusz-właściciel musi mieć zapewnione instrumenty dla ochrony własności i innych praw majątkowych, i z nich właśnie skorzystał" - powiedział natomiast w rozmowie z Business Insider prof. Michał Romanowski, adwokat, wspólnik w kancelarii Romanowski i Wspólnicy. 

Wyjaśnił, iż minister Sienkiewicz "uznał, że Skarb Państwa ma prawo i obowiązek skorzystać z przysługującej mu na mocy art. 385 par. 1 Kodeksu spółek handlowych kompetencji do powoływania i odwoływania członków rady nadzorczej".

"Wykładnia prokonstytucyjna uzasadnia wniosek, że wyłączna kompetencja Rady Mediów Narodowych do obsadzania zarządów i RN nadawców publicznych w oderwaniu od odpowiedzialności za jakość zarządzania majątkiem Skarbu Państwa stanowi wyjątek od konstytucyjnej zasady ochrony własności i innych praw majątkowych (art. 64) wyrażonej w odniesieniu do spółek akcyjnych w art. 368 i 385 Ksh" - tłumaczył prof. Romanowski.

Prof. Katarzyna Bilewska, adwokat i partner w kancelarii BLSK Legal, w rozmowie z portalem dodała, że obecny minister kultury zaczął realizować wyrok TK. 

"Uznał, że nie obowiązuje ustawa o RMN, bo TK uznał je za niekonstytucyjne, ale z drugiej strony nie ma przepisów pozwalających KRRiT powołać zarząd, one zostały uchylone. W efekcie minister kultury skorzystał z luki legislacyjnej i zastosował bezpośrednio Kodeks spółek handlowych" wyjaśniła prof. Bilewska.

Stanowisko Rady Mediów Narodowych

Zdaniem szefa Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego decyzje dotyczące mediów publicznych "są całkowicie bezprawne, nie mają żadnej podstawy prawnej i jako takie nie istnieją w obrocie prawnym". - Przestrzegamy też wszystkich, którzy by na podstawie tych bezprawnych decyzji podejmowali jakiekolwiek działania dotyczące spółek mediów publicznych przed konsekwencjami karnymi, bo to wynika z Kodeksu karnego - dodał Czabański. Czabański dopytywany, czy jest to wspólne stanowisko wszystkich członków Rady, przyznał, że stanowisko zostało przegłosowane stosunkiem głosów 2:3. Jak mówił, za stanowiskiem opowiedzieli się członkowie RMN z ramienia PiS, a przeciw było dwóch członków z ramienia opozycji.

W przyjętym stanowisku Rady Mediów Narodowych czytamy, że podjęte przez szefa ministerstwa kultury uchwały "są nieistniejące i związku z tym nie mogą funkcjonować w obrocie prawnym".

"Wyłącznie kompetencje do powoływania i odwoływania składów osobowych organów jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej przysługują Radzie Mediów Narodowych. Przepisy Kodeksu spółek handlowych stosuje się do spółek mediów publicznych tylko w zakresie nieunormowanym w ustawie o radiofonii i telewizji (art. 26 ust. 4 ustawy o radiofonii i telewizji) oraz w ustawie o Polskiej Agencji Prasowej (art. 5 ustawy o Polskiej Agencji Prasowej). Kompetencje do kształtowania składów osobowych zostały w tych aktach prawnych wyraźnie zastrzeżone dla Rady Mediów Narodowych (art. 27 i 28 ustawy o radiofonii i telewizji oraz art. 8 i 9 ustawy o Polskiej Agencji Prasowej), a więc z wyłączeniem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - czytamy w stanowisku Rady.

"Ponadto uchwały Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostały podjęte wbrew postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego z 14 grudnia 2023 r., który zobowiązał Skarb Państwa do powstrzymania się od czynności zmierzających do likwidacji spółek publicznych radiofonii i telewizji oraz dokonywania zmian w ich zarządach" - dodano.

"Osoby, które uczestniczą w odbywającym się na naszych oczach bezprawnym zamachu na media publiczne powinny liczyć się z tym, że poniosą surowe konsekwencje na podstawie przepisów Kodeksu karnego" - podkreślono.

"Rada Mediów Narodowych wyraża słowa podziękowania i uznania dla dziennikarzy i redaktorów oraz wszystkich pracowników mediów publicznych, którzy nieprzerwanie wykonują swoją pracę mimo bezprzykładnych ataków na Telewizję Polską, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową podejmowanych przez rządzących" - napisano.

Autorka/Autor:mp/ToL

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli zlikwidowane zostanie zwolnienie z cła przesyłek o wartości poniżej 150 euro, będzie to oznaczać objęcie cłem wszystkich przesyłek z krajów trzecich do Unii Europejskiej - powiedziała wiceszefowa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok.

Zakupy przez internet mogą być droższe

Zakupy przez internet mogą być droższe

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank i Alior Bank - między innymi te instytucje finansowe zapowiedziały na najbliższe dni prace serwisowe. W niektórych przypadkach mogą pojawić się problemy z płatnościami, wypłatą pieniędzy z bankomatów oraz dostępem do strony internetowej i aplikacji.

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy czwarte treści promowanych przez algorytmy na niemieckim TikToku i X, czyli dawnym Twitterze, miało pozytywny wydźwięk dla prawicy, głównie skrajnej Alternatywy dla Niemiec (Afd) - wynika z analizy międzynarodowej organizacji Global Witness. Najbliższe wybory do Bundestagu odbędą się już w najbliższą niedzielę.

Algorytmy promują skrajną prawicę

Algorytmy promują skrajną prawicę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niektóre osoby mogą niedługo stracić dostęp do mObywatela. Od 25 lutego użytkownicy aplikacji w wersji 4.50.0 i niższej nie będą już mogli z niej korzystać. Aby móc nadal jej używać, konieczna jest aktualizacja.

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Firma Birkenstock próbowała przed niemieckim sądem zastrzec projekt swoich sandałów jako sztukę, tak by w konsekwencji były one chronione prawami autorskimi. Chciała w ten sposób powstrzymać konkurencję przed sprzedażą sandałów z korkową podeszwą. Z takim rozumowaniem sąd zgodzić się jednak nie chciał.

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Źródło:
BBC

Microsoft zaprezentował nowy chip, który, jak stwierdza firma, pokazał, że obliczenia kwantowe są "kwestią lat, a nie dziesięcioleci". Gigant z Redmond dołączył do Google i IBM w prognozach, że fundamentalna zmiana w technologii komputerowej jest znacznie bliższa, niż ostatnio sądzono.

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Źródło:
Reuters

U wybrzeży Gotlandii doszło do kolejnego przerwania podmorskiego kabla na Morzu Bałtyckim - poinformowały w piątek szwedzkie władze. Prokuratura w Sztokholmie wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Polskich Portów Lotniczych odwołała Andrzeja Ilkowa z funkcji prezesa zarządu Polskich Portów Lotniczych - poinformowała spółka w komunikacie.

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni. Jeśli z tych 300 propozycji połowa zostanie wdrożona szybką ścieżką, to będzie to gigantyczny sukces – ocenił w piątek w Radiu ZET prezes InPostu Rafał Brzoska. Przedsiębiorca podkreślił, że nie chce wchodzić do polityki. - Jestem z krwi i kości człowiekiem biznesu, filantropem, myślę niezłym ojcem i niezłym mężem - powiedział Brzoska.

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Źródło:
PAP, Radio ZET