Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że zwróciła się do Głównej Inspektor Pracy o "przeprowadzenie wzmożonych kontroli" sklepów. Powodem są zapowiedzi dotyczące otwarcia placówek w niedziele niehandlowe, po wcześniejszym przekształceniu ich w placówki medyczne bądź czytelnie.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zamieściła wpis w tej sprawie na Twitterze w piątek po południu. "Zwróciłam się do @g_hrycko @pipgip o przeprowadzenie wzmożonych kontroli w związku z informacjami dot. handlu w niedziele w miejscach przekształconych w tym celu w placówki medyczne bądź czytelnie" - napisała szefowa MRiPS.
"Nie ma naszej zgody na obchodzenie prawa kosztem pracowników" - podkreśliła Maląg.
Zakaz handlu w niedziele
W ostatnich dniach pojawiały się informacje o tym, że do otwarcia części sklepów w niedziele niehandlowe szykuje się sieć Biedronka. Wysłaliśmy pytania w tej sprawie do biura prasowego firmy, ale do momentu opublikowania artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Branżowy portal Wiadomoscihandlowe.pl podał jednak, że "wszystko wskazuje na to, że Biedronka wróci do handlowania w niedziele dzięki temu, że umożliwi klientom sklepów wypożyczanie książek". Redakcja otrzymała skanu dokumentu z wytycznymi, jak powinna działać wypożyczalnia książek w Biedronce. Według portalu wytyczne mieli otrzymać pracownicy sklepów tej sieci.
Już w pierwszych miesiącach tego roku pojawiały się informacje o tym, że sklepy różnych sieci otwierały się na przykład jako czytelnie czy też dworce autobusowe.
Uszczelnienie przepisów
Od 1 lutego br. obowiązują zmiany w zakazie handlu w niedziele, które miały na celu uszczelnienie obowiązujących do tej pory przepisów. Po wejściu w życie nowelizacji otwarcie sklepów w niehandlowe niedziele, które świadczą też usługi pocztowe, jest możliwe, jeśli przychody z tej działalności przekraczają 40 procent przychodów danej placówki. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Finansów ewidencja sprzedaży ma być prowadzona oddzielnie dla każdej placówki handlowej, nawet jeśli dany przedsiębiorca posiada kilka takich placówek.
Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko przestrzegała przedsiębiorców, że w uzasadnionych przypadkach obchodzenie przepisów dotyczących zakazu handlu w niedziele może być również zakwalifikowane jako przestępstwo naruszające prawa pracownicze. - Jeżeli stwierdzimy ponad wszelką wątpliwość, że ma miejsce celowe obchodzenie obowiązujących przepisów, będziemy zdecydowanie stosowali wszelkie dostępne nam środki prawne. Istnieje możliwość zakwalifikowania takiego działania jako wykroczenie, a wtedy kary finansowe wynoszą nawet 100 tysięcy złotych - ostrzegała szefowa PIP.
Nowela wprowadziła określenie "przeważająca działalność", które oznacza rodzaj przeważającej działalności wskazany we wniosku o wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej, jeżeli działalność ta jest wykonywana w danej placówce handlowej i stanowi co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży.
Ponadto znowelizowane przepisy pozwoliły przedsiębiorcom będącym osobami fizycznymi, który prowadzi handel wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek, z nieodpłatnej pomocy, np. małżonka, dzieci, rodziców, rodzeństwa, wnuków, dziadków, którzy nie są pracownikami sklepu.
Niedziele handlowe 2022
Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 roku. Przepisy przewidują katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. w placówkach pocztowych, cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach.
W 2022 roku - podobnie jak w 2021 roku - handlowych niedziel jest siedem. Najbliższa niedziela bez zakazu handlu wypada 28 sierpnia.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock