Emocje wokół zmian w zakazie handlu. "Zamach na normalność"

Źródło:
TVN24 Biznes
Glapiński: jesteśmy w świecie inflacji umiarkowanej
Glapiński: jesteśmy w świecie inflacji umiarkowanejTVN24 BiS
wideo 2/6
Glapiński: jesteśmy w świecie inflacji umiarkowanejTVN24 BiS

Pomysły zmian w zakazie handlu w niedziele budzą duże emocje wśród związkowców. Konfederacja Pracy, związek należący do Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ), uważa, że "każda zmiana w tym zakresie to zamach na normalność, która od niedawna zapanowała wśród pracowników sektora handlu". Tymczasem Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa domaga się, by przepisy dotyczące pracy w niedziele zostały wpisane do Kodeksu pracy, "a nie do ustawy o handlu w niedziele, która w całości powinna trafić do kosza". Związek jednocześnie chce wprowadzenia 2,5-krotnie wyższej stawki za pracę w tym dniu.

Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 roku. Wkrótce ograniczenia w obecnej formie mogą przejść do historii. Może się tak stać, jeśli koalicyjny rząd stworzą Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica i zrealizowane zostaną przedwyborcze zapowiedzi.

Koalicja Obywatelska wśród propozycji programowych zapisała zlikwidowanie zakazu handlu w niedziele. "Zniesiemy zakaz handlu w niedziele, ale każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne" - zapowiedziała KO.

Trzecia Droga, którą tworzą Polska 2050 Szymona Hołowni i Polskie Stronnictwo Ludowe, zapowiadała przywrócenie dwóch handlowych niedziel w miesiącu. Byłby to powrót do 2018 roku i sytuacji z pierwszego okresu po wejściu zakazu handlu w niedziele. Wówczas w każdym miesiącu - co do zasady - były dwie niedziele handlowe - pierwsza i ostatnia.

Stanowisko w sprawie ewentualnych zmian w ustawie opublikowali związkowcy.

"Zdecydowany sprzeciw wobec jakichkolwiek zmian"

Michał Lewandowski, przewodniczącym Zarządu Krajowego OPZZ Konfederacja Pracy, przewodniczący Branży Handel, Usługi, Kultura i Sztuka Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych wyraził "głębokie zaniepokojenie" wynikające z doniesień medialnych sugerujących zmiany w dotychczasowym funkcjonowaniu ustawy.

"(...) wolne niedziele w handlu to zmiana, którą pracownicy tego sektora doceniają w sposób szczególny. Nie da się zamienić czasu spędzonego wspólnie, z rodziną, ze znajomymi na odrobinę wyższe wynagrodzenie. Przeważająca większość pracowników handlu nie zgadza się na zmiany w funkcjonowaniu ww. ustawy" - podkreślił Lewandowski.

"Rozporządzenie ich czasem - ciężko pracujących grup, które przypomnę, że w trakcie pandemii COVID-19 były tak wychwalane i deklaratywnie doceniane - w imię złudnej wygody nielicznych - jest niedopuszczalne" - dodał.

Dlatego OPZZ sprzeciwia się zmianom w zakazie handlu. "Nie zapominając o postulacie OPZZ dotyczącym przynajmniej dwóch wolnych niedziel dla wszystkich pracowników, wyrażam zdecydowany sprzeciw wobec jakichkolwiek zmian w tzw. ustawie o zakazie handlu w niedzielę. Każda zmiana w tym zakresie to zamach na normalność, która od niedawna zapanowała wśród pracowników sektora handlu" - czytamy w stanowisku.

Michał Lewandowski zapowiedział, że "każda zmiana w tym zakresie spotka się również ze odpowiednią reakcję ze strony organizacji związkowych zrzeszających pracowników handlu".

Zmiany w Kodeksie pracy?

Tymczasem Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa, podkreślił, że związek "z satysfakcją" odnotowuje deklaracje liderów opozycji demokratycznej o planach odejścia od obowiązującej ustawy o handlu w niedziele. "Zarazem jednak jesteśmy krytyczni wobec obecnych planów zmian legislacyjnych na tym obszarze" - zastrzegł Szumlewicz.

Jak wyjaśnił, związek uważa, że "przepisy dotyczące pracy w niedziele powinny być identyczne dla wszystkich branż". "Dlatego krytycznie oceniamy wszelkie rozwiązania, które miałyby dotyczyć wyłącznie handlu. Ten kierunek zmian wydaje się wątpliwy prawnie i trudny do zaakceptowania. Nie pojmujemy, dlaczego przepisy dotyczące pracowników handlu mają istotnie różnić się od tych obejmujących pracowników gastronomii czy rozrywki" - zwrócił uwagę Piotr Szumlewicz.

"W tym kontekście mamy wątpliwości wobec pomysłów, by hipermarkety i galerie handlowe były otwarte w dwie niedziele w miesiącu lub by wszystkie niedziele były handlowe, ale by pracownicy pracowali maksymalnie dwie niedziele w miesiącu. Wszak nikt nie proponuje analogicznych rozwiązań odnośnie kawiarni, restauracji, kin czy teatrów" - zauważył.

Szumlewicz podkreślił, że warto znieść selektywny zakaz handlu w niedziele, "ale pod warunkiem, że zostaną wprowadzone 2,5 razy wyższe stawki za pracę w tym dniu".

"Gdyby ta zasada weszła w życie, przypuszczalnie znalazłoby się wielu pracowników, którzy chętnie pracowaliby we wszystkie niedziele w miesiącu, mając więcej wolnego w dni powszednie. Zarazem uważamy, że identyczne rozwiązania powinny zostać wprowadzone dla pracowników innych branż, działających w niedzielę: gastronomii, rozrywki, ochrony, transportu, energetyki, kultury czy ochrony zdrowia. Stąd apelujemy, by stosowne przepisy dotyczące pracy w niedziele zostały wpisane do Kodeksu pracy, a nie do ustawy o handlu w niedziele, która w całości powinna trafić do kosza" - wyjaśnił.

Lewica zapisała w programie wprowadzenie 2,5-krotnie wyższego wynagrodzenia za pracę w niedziele, święta i dni ustawowo wolne od pracy, a także prawo do co najmniej dwóch wolnych niedziel w miesiącu dla pracowników, którzy nie są obecnie objęci zakazem pracy w niedzielę.

Zakaz handlu w niedziele w 2023 roku

W 2023 roku - podobnie jak w 2022 roku - handlowych niedziel jest siedem. Zgodnie z przepisami zakaz handlu nie obowiązuje w ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia, niedzielę poprzedzającą Wielkanoc, a także dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie (plus handel maksymalnie do godz. 14.00 w Wigilię).

Obecnie przepisy przewidują katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. w placówkach pocztowych, cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach. Zgodnie z przepisami zakaz nie obowiązuje również w placówkach handlowych, w których handel jest prowadzony osobiście przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną, który pracuje we własnym imieniu i na własny rachunek.

PAP/Maciej Zieliński, Adam Ziemienowicz

Autorka/Autor:mb/ToL

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Nie wiem, czy powinienem to mówić, ale wczoraj pani minister powiedziała: "głowy za to polecą" - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier Krzysztof Gawkowski. Minister cyfryzacji był pytany o nieprawidłowości w sprawie dotacji z Krajowego Plany Odbudowy (KPO) dla branży HoReCa.

Wicepremier: pani minister powiedziała "głowy za to polecą"

Wicepremier: pani minister powiedziała "głowy za to polecą"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Awarię w norweskiej hydroelektrowni w regionie Bremanger spowodował atak rosyjskich hakerów - poinformowała szefowa państwowej agencji bezpieczeństwa PST Beate Gangaas. Zaznaczyła też, że Norwegia musi się spodziewać kolejnych takich zdarzeń.

Norwegowie ostrzegają przed Rosjanami. "Zauważamy zmianę ich taktyki"

Norwegowie ostrzegają przed Rosjanami. "Zauważamy zmianę ich taktyki"

Źródło:
PAP

Wenecjanie są poirytowani i protestują. Znowu też mówią o "inwazji" turystów, którzy odkryli lokalny sekret. W mediach społecznościowych nagłośniono informację o taniej przeprawie gondolą na drugi brzeg Canal Grande. Turyści wolą zapłacić dwa euro niż kilkadziesiąt, a mieszkańcy miasta pieklą się na kolejki.

Protestują, bo turyści odkryli lokalny sekret

Protestują, bo turyści odkryli lokalny sekret

Źródło:
PAP

Rosja zmaga się z kryzysem demograficznym. Na rynku pracy brakuje około dwóch milionów pracowników - informuje Radio Swoboda, przy czym powołuje się na dane rosyjskich urzędów. Władze coraz częściej łagodzą przepisy antyimigracyjne, by ściągać ludzi z Indii i Korei Północnej.

"Załamanie" w Rosji. Ściągają ludzi z Korei Północnej

"Załamanie" w Rosji. Ściągają ludzi z Korei Północnej

Źródło:
PAP

Świadczenie honorowe w wysokości około 6,5 tysiąca złotych pobiera 3,8 tysiąca emerytów - podał Zakład Ubezpieczeń Społecznych. ZUS wskazał, że liczba osób dostających dodatek wzrosła od 2018 roku niemal dwukrotnie.

Dodatkowe świadczenie dla emerytów. "Raz przyznane, ZUS wypłaca co miesiąc"

Dodatkowe świadczenie dla emerytów. "Raz przyznane, ZUS wypłaca co miesiąc"

Źródło:
PAP

Sąd w Zakopanem zdecydował o obowiązkowej rozbiórce pięciu budynków wzniesionych na Bachledzkim Wierchu. Domy powstały w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zabudowy - na terenie parku kulturowego Kotliny Zakopiańskiej.

"Orzeczenie ma charakter precedensowy". Budynki do rozbiórki

"Orzeczenie ma charakter precedensowy". Budynki do rozbiórki

Źródło:
PAP

Podczas spotkania w Ministerstwie Cyfryzacji przedstawiona została propozycja podatku cyfrowego w Polsce, który miałyby płacić firmy o globalnych przychodach powyżej 750 milionów euro - przekazał resort w komunikacie.

Propozycja nowego podatku w Polsce

Propozycja nowego podatku w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Bank Gospodarstwa Krajowego poinformował w komunikacie o braku wolnych środków na rachunku Funduszu Termomodernizacji i Remontów (FTiR). W związku z tym nabór wniosków na premie termomodernizacyjne, remontowe oraz MZG został wstrzymany.

Cios w termomodernizację. "Brak wolnych środków"

Cios w termomodernizację. "Brak wolnych środków"

Źródło:
tvn24.pl

Suknia za dwadzieścia tysięcy złotych założona tylko raz, makijaż i fryzura dwukrotnie droższe niż zazwyczaj, bo opisane w cenniku jako "ślubne"? Dekoracje, konfetti, wstążki - ani szczególnie ładne, a na pewno nieekologiczne. Wiele par młodych nie chce wydawać wszystkich oszczędności lub się zadłużać na jeden weselny wieczór.

"Makijaż zrobiłam sama", "tort to dzieło babci". Jak oszczędzamy na weselach

"Makijaż zrobiłam sama", "tort to dzieło babci". Jak oszczędzamy na weselach

Źródło:
TVN24+

Katy Perry i jej zespół zostali ukarani grzywną w wysokości sześciu tysięcy euro (około 25 tysięcy złotych) za fragment klipu, który bez wymaganych zezwoleń zrealizowano na obszarze chronionym na Balearach.

Katy Perry ukarana za teledysk nagrany bez zezwoleń

Katy Perry ukarana za teledysk nagrany bez zezwoleń

Źródło:
PAP

Browary w Czechach w 2024 roku wyprodukowały ponad milion sześćset tysięcy hektolitrów piwa bezalkoholowego. To rekord czeskiego browarnictwa. Ten rodzaj piwa jest popularny przede wszystkim wśród młodszego pokolenia.

Czeskie browary pobiły rekord

Czeskie browary pobiły rekord

Źródło:
PAP

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że czterdzieści osiem polskich samolotów F-16 przejdzie modernizację. Podpisana w środę umowa opiewa na kwotę prawie 4 miliardów dolarów. - To wielki kontrakt dla zakładów Polskiej Grupy Zbrojeniowej - podkreślił szef MON. 

Polskie F-16 przejdą modernizację. "Wielki kontrakt"

Polskie F-16 przejdą modernizację. "Wielki kontrakt"

Źródło:
PAP

Elon Musk oskarżył Apple o preferencyjne traktowanie firmy OpenAI, właściciela ChatGPT. Miliarder zagroził złożeniem pozwu za, jego zdaniem, "jednoznaczne naruszenie przepisów antymonopolowych". Muskowi nie podoba się, że w cyfrowym sklepie Apple'a jego produkty nie są pozycjonowane w odpowiedni sposób.

Elon Musk grozi pozwem firmie Apple

Elon Musk grozi pozwem firmie Apple

Źródło:
"The New York Times"

Po katastrofie ekologicznej na Odrze w 2022 roku rząd PiS wprowadził projekt monitorowania wód o wartości 250 milionów złotych. Jednak okazuje się, że był to wielki niewypał. Ustalenia tygodnika "Polityka" potwierdza Najwyższa Izba Kontroli.  

Przepłacony i niedokończony. Po katastrofie ekologicznej teraz porażka systemu za miliony

Przepłacony i niedokończony. Po katastrofie ekologicznej teraz porażka systemu za miliony

Źródło:
"Polityka"

W drugim kwartale 2025 roku wzrost PKB przyspieszył do 3,4 procent z 3,2 procent w pierwszym kwartale - podał Główny Urząd Statystyczny. "Gospodarka nabiera tempa" - napisali w komentarzu analitycy ING Banku Śląskiego.

"Gospodarka nabiera tempa". Najnowsze dane

"Gospodarka nabiera tempa". Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Południowokoreański biznesmen Do Kwon, oskarżony o wywołanie kryzysu na rynku kryptowalut, który kosztował inwestorów ponad 40 miliardów dolarów, przyznał się w nowojorskim sądzie do dwóch zarzutów oszustwa. Grozi mu nawet 25 lat za kratkami.

"Król kryptowalut" przyznał się do winy. Grozi mu nawet 25 lat więzienia

"Król kryptowalut" przyznał się do winy. Grozi mu nawet 25 lat więzienia

Źródło:
BBC

Od 1 października w Rossmannie nie będą dostępne napoje w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka sieci drogerii Agata Nowakowska. Chodzi o napoje w butelkach plastikowych o pojemności do trzech litrów, w puszkach metalowych o pojemności do jednego litra oraz butelkach szklanych wielorazowego użytku o pojemności do półtora litra.

Wielka sieć rezygnuje ze sprzedaży dużej części napojów

Wielka sieć rezygnuje ze sprzedaży dużej części napojów

Źródło:
tvn24.pl

Przelewy bankowe zlecone w czwartek, 14 sierpnia, po godz. 16.00 trafią na konta odbiorców dopiero w poniedziałek - przekazała Krajowa Izba Rozliczeniowa, radząc, by terminowe płatności zlecić wcześniej lub skorzystać z systemu Express Elixir.

Przerwa w realizacji przelewów. Komunikat

Przerwa w realizacji przelewów. Komunikat

Źródło:
PAP

Jak wynika z najnowszego raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito w lipcu codzienne zakupy podrożały średnio o 5,7 procent w porównaniu do zeszłego roku. Wynik minimalnie niższy od czerwcowego. Analiza obejmuje ponad 91 tysięcy cen.

Wzrost cen w sklepach w lipcu. Najbardziej podrożała jedna z używek

Wzrost cen w sklepach w lipcu. Najbardziej podrożała jedna z używek

Źródło:
PAP

1800 złotych miesięcznie ma wynosić dodatek mieszkaniowy dla służb mundurowych. Takie założenia przyjęto w projekcie nowelizacji przepisów. Mają pojawić się także nowe formy zwrotu funkcjonariuszom kosztów dojazdu.

Dodatek mieszkaniowy dla służb mundurowych. Rząd przyjął projekt

Dodatek mieszkaniowy dla służb mundurowych. Rząd przyjął projekt

Źródło:
PAP

- To są absurdy, które są pokłosiem wadliwych założeń programu, na które wskazywaliśmy już bardzo dawno temu - powiedział na antenie TVN24 Krzysztof Szadurski z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego zapytany o kryteria dofinansowania z KPO dla branży HoReCa. Jak stwierdził, jednym z nich była niezbędna dywersyfikacja działalności. Z kolei wiceminister funduszy Jan Szyszko wyjaśnił, kto je ustalił i dlaczego nie mogły być zmienione.

"Absurdy będące pokłosiem wadliwych założeń", "nie było przestrzeni do znaczącej rewizji"

"Absurdy będące pokłosiem wadliwych założeń", "nie było przestrzeni do znaczącej rewizji"

Źródło:
TVN24