"To jest dolewanie wysokooktanowej benzyny do pożaru inflacyjnego"

Źródło:
TVN24 Biznes
Edyta Wojtyla o podwyższeniu świadczenia 500 plus: to na pewno pobudzi inflację
Edyta Wojtyla o podwyższeniu świadczenia 500 plus: to na pewno pobudzi inflacjęTVN24
wideo 2/9
Wojtyla o podwyższeniu świadczenia 500 plus: to na pewno pobudzi inflacjęTVN24

500 plus ma zostać podwyższone do 800 złotych miesięcznie. Zapowiedział to w niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Według premiera Mateusza Morawieckiego koszt waloryzacji to 24 miliardy złotych. Ekonomiści obawiają się efektów spełnienia tej obietnicy, zwłaszcza jej wpływu na i tak wysoką inflację.

Szymon Wieczorek, ekspert ds. gospodarczych Instytutu Jagiellońskiego, w rozmowie z TVN24 Biznes zauważa, że z jego wyliczeń wynika, iż podniesienie świadczenia 500 plus do poziomu 800 zł uwzględnia wzrost cen i utratę wartości pieniądza w ostatnim czasie. 

- Generalnie to będzie działanie proinflacyjne i będzie utrudniało zadanie Narodowego Banku Polskiego, jeśli chodzi o obniżenie inflacji do wyznaczonego celu za pośrednictwem stóp procentowych. Efekt ten może być dosyć mocny, jeśli podwyżka zostanie zrealizowana w sposób, jaki zapowiedział prezes Jarosław Kaczyński – od razu do poziomu 800 złotych od 2024 roku – powiedział Wieczorek zauważając, że w konsekwencji może to spowodować nawet kolejne wzrosty stóp procentowych. 

Ekonomista przypomniał, że cel inflacyjny NBP, czyli poziom, do którego bank centralny chce zbić inflację, wynosi 2,5 proc. plus, minus 1 proc. - To znaczy, że cel inflacyjny NBP jest przedziałem między 1,5 a 3,5 procent - dodał. 

Tymczasem najnowsze dane GUS-u wskazują, że w kwietniu inflacja wynosiła 14,7 proc. i była wyższa w porównaniu do kwietnia zeszłego roku o 0,7 proc, ale jednocześnie niższa niż w marcu tego roku, gdy wynosiła 16,1 proc.

Lepsza byłaby podwyżka na raty?

Ekspert Instytutu Jagiellońskiego zauważa, że być może podwyżkę świadczenia lepiej byłoby przeprowadzić stopniowo i rozłożyć ją w czasie. Na przykład na przestrzeni 2-3 lat podnosić obecne 500 plus o 100-150 zł. 

- Jednak przy tak przyjętym planie to na pewno wpłynie to na ceny dóbr i usług i nie ma co się oszukiwać. Żadne komentarze, że to nie wpłynie na inflację kijem Wisły nie zawrócą. Najlepiej takie kwestie szybciej brać pod uwagę i w obliczu inflacji przeprowadzać waloryzację wcześniej – wskazuje Wieczorek. 

Nasz rozmówca zauważa także, że przy takiej podwyżce znacząco wzrosną koszty dla budżetu. Do tej pory wynosiły one około 40 mld zł rocznie, a po podniesieniu wartości świadczenia o 300 zł mogą one wynieść około 65 mld zł.

- Wzrost kwoty świadczenia o 60 procent będzie generował proporcjonalnie wyższe koszty, a 65 miliardów złotych odpowiada tej proporcji. Będzie to także oznaczało wydatki większe o 0,8 punktu procentowego PKB. To dosyć zauważalny wzrost, który może przełożyć się na deficyt budżetowy – podkreśla. 

"Możemy dyskutować, o ile, ale to na pewno spowoduje wzrost"

Zmianę programu Rodzina 500 plus w Rodzina 800 plus jako czynnik proinflacyjny określa również ekonomista Marek Zuber z Akademii WSB.

- Słyszymy różne tłumaczenia, szczególnie ze strony ekspertów związanych w ostatnich latach z rządzącymi, dotyczące różnych procesów. Tutaj jednak sytuacja naprawdę jest jasna. Jeśli dosypujemy pieniędzy, to oznacza relatywnie większą konsumpcję, czyli większy popyt, a większy popyt oznacza zwiększenie presji inflacyjnej. Oczywiście możemy dyskutować o tym, o ile zwiększy się inflacja, przy czym ona nie musi rosnąć, wystarczy, że będzie wolniej spadała, ale z całą pewnością taki efekt wystąpi – wyjaśnia.

Zdaniem ekonomisty waloryzacja 500 plus odbije się na inflacji także dlatego, że świadczenie nie jest uzależnionym od dochodów.

– W związku z tym w przypadku rodzin bardziej zamożnych, to już w ogóle możemy mówić o dodatkowym popycie niezwiązanym na przykład z kupowaniem żywności czy z pokrywaniem tych najbardziej koniecznych wydatków – wskazuje.

Czytaj także: Ile będą kosztowały obietnice wyborcze? Wyliczenia

Zuber zauważa, że zarówno strona rządząca, jak i opozycja prowadzą kampanię wyborczą opartą na obietnicach związanych ze zwiększaniem różnego rodzaju wydatków. Jego zdaniem "mamy do czynieni z przekrzykiwaniem się na te pomysły", chociaż, jak dodaje, "w zasadzie pewne było, że PiS będzie waloryzował 500 plus, bo to jest jego sztandarowy program".

- Widzę wiele dobrego, jeśli chodzi o efekty wprowadzenia 500 plus. Natomiast od początku jego wprowadzenia w życie mam zastrzeżenia związane z tym, że jest on skierowany do wszystkich. Nie ma w tej chwili żadnego dowodu na to, że 500 plus zwiększa dzietność. A jeśli nie zwiększa dzietności, to jest zwykłym programem socjalnym, a jeśli jest programem socjalnym, to powinien być kierowany do osób o niższych dochodach i do nich ograniczony. Szkoda, że w tym kierunku nie chcą iść rządzący, ale wiadomo, o co chodzi, o głosy wyborców - wskazuje Zuber.

Rzucanie piasku w tryby RPP

Ekonomista wskazuje, że problem populizmu tej kampanii, tego naciskania na zwiększanie wydatków, polega przede wszystkim na tym, że jesteśmy w apogeum walki z bardzo wysoką inflacją, której nie widzieliśmy w Polsce od 25 lat.

- Każde dodatkowe pieniądze ją zwiększają, wszystko jedno czy to są zapowiedzi ze strony rządzących, czy ze strony opozycji. Bardzo prawdopodobne, że wprowadzanie tych pomysłów w życie w przyszłym roku będzie oznaczało albo utrzymanie stóp procentowych dłużej na wyższym poziomie, albo wyższą inflację, czyli dłużej z nami ta inflacja będzie, albo będziemy wręcz wracali do podwyżek stóp procentowych – przestrzega, dodając, że zejście z inflacją ze szczytu 18,4 procent do poziomu 8 procent będzie znacznie łatwiejsze niż z 8 procent do celu inflacyjnego wyznaczonego przez NBP.

Jak zaznacza, dosypywanie pieniędzy to będzie "piasek w tryby tego mechanizmu, który ma doprowadzić do osiągnięcia celu inflacyjnego".

Inflacja w PolscePAP/Maciej Zieliński

"Rząd jest wrogiem niskiej inflacji"

Również dr Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych oraz wykładowca SGH, przychyla się do stwierdzenia, że podwyżka 500 plus to będzie działanie proinflacyjne i zauważa, że jeszcze do niedawna na takim stanowisku stała partia rządząca. 

- Sam prezes Kaczyński jakiś czas temu, jak komentował propozycję podniesienia 500 plus do 700 plus, a więc nieco mniej, mówił, że tego nie można teraz zrobić, bo to będzie proinflacyjne. Sam premier Morawiecki w jednym z wystąpień, krytykując opozycję, mówił o krajowych twórcach inflacji i o tym, że dokładanie wydatków budżetowych będzie miało taki efekt. Straszył nawet taką inflacją jak w Turcji (wówczas wynosiła 60 proc. - red.) - wylicza dr Dudek i zauważa, że przed takimi działaniami przestrzegała niedawno szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

– Takie transfery bez kryteriów, jak 500 plus, określiła jako działania będące wrogami obniżania inflacji. Także tutaj moim zdaniem nasz rząd z tą decyzją jest wrogiem niskiej inflacji i to jest dolewanie wysokooktanowej benzyny do pożaru inflacyjnego - wskazuje ekonomista. 

500 plus a ubóstwo dzieci 

Prezes Instytutu Finansów Publicznych zauważa, że 500 plus to najdroższy program w finansach publicznych.

- Są badania mówiące o tym, że za niewielką część pieniędzy przeznaczanych na ten program można by zlikwidować ubóstwo u dzieci. Obecnie ten program jest rozrzutnym proinflacyjnym działaniem, które dobrze się sprzedaje politycznie, ale jeżeli gdzieś są plusy, to rząd ukrywa, gdzie są minusy i one się pojawią w budżecie w innych miejscach, o których się dowiemy po wyborach - wskazuje dr Dudek. 

Badania, o których mówi ekonomista, to analiza przygotowana przez Warsaw Enterprise Institute opublikowana w styczniu tego roku. W raporcie wskazano, że sztandarowy program PiS kosztuje rocznie 41 mld zł, a jednocześnie "całkowite zniesienie skrajnego ubóstwa dzieci w Polsce można byłoby osiągnąć, wydając zaledwie 12 proc. obecnie wydawanej kwoty". "Zatem blisko 90 proc. wydatków na świadczenie 500 plus można uznać za czystą redystrybucję dochodów bez efektywnie określonego celu" - napisano. 

Odnosząc się do źródła finansowania zapowiedzi, Sławomir Dudek zauważa, że do tej pory świadczenie 500 plus było częściowo realizowane inflacją, częściowo uszczelnianiem luki podatkowej VAT. - Ale wbrew temu, co mówią politycy PiS, uszczelnianie to nie sfinansowało nawet całego 500 plus, nie mówiąc o 13-tce, czy 14-tce. Rząd wobec tego wprowadzał różne opłaty i daniny, drobne podatki, ale też spadała wartość realna innych usług. Wydatki na edukację realnie spadają, wynagrodzenia nauczycieli są dramatycznie niskie, co się przekłada na jakość uczenia. Mogą tu pojawić się w sposób zawoalowany inne oszczędności, w nowych podatkach. Rząd może też szukać pieniędzy w portfelach klasy średniej, na przykład opodatkowując mieszkania - prognozuje szef IFP.

Prezes PFR o wzrost inflacji się nie boi

Z kolei zdaniem prezesa kontrolowanego przez państwo Polskiego Funduszu Rozwoju Pawła Borysa "zapowiedziane w weekend nowe wydatki fiskalne nie powinny zmienić trendów inflacyjnych w Polsce".

- Wskaźnik CPI (inflacja konsumencka - red.) pod koniec 2023 roku zejdzie poniżej 10 procent, a w 2024 roku obniży się poniżej 5 procent - ocenił Borys w rozmowie z PAP. Jego zdaniem, jednocześnie dodatkowy impuls fiskalny może podbić wzrost PKB Polski w 2024 roku o około 0,5 punktu procentowego.

- Nie możemy tutaj mówić o dolewaniu oliwy do ognia, bo nie ma ognia. W pierwszym kwartale (2023) mamy recesję, jeśli chodzi o konsumpcję, mamy spadek wydatków detalicznych, gospodarka przechodzi okres spowolnienia, więc tego typu działania nie powinny być proinflacyjne, ponieważ wzrost gospodarczy jest poniżej tak zwanego wzrostu potencjalnego (na poziomie) około 3,5 procent - dodał.

Zdaniem prezesa PFR nowe zapowiedzi fiskalne nie powinny też wpłynąć na decyzje w sprawie stóp procentowych. - Oczywiście Rada Polityki Pieniężnej nie może się spieszyć (z obniżkami - red.), musi się upewnić, że rzeczywiście oczekiwania inflacyjne spadają, że trend inflacyjny jest stały, inflacja schodzi do celu - dodał.

Autorka/Autor:JW/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

One Big Beautiful Bill Act ("jedna wielka piękna ustawa"), łączący obiecane przez Donalda Trumpa cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i zwiększeniem wydatków na deportacje migrantów została we wtorek przyjęta przez amerykański Senat. "To świetna ustawa. Jest tam coś dla każdego" - chwalił we wtorek projekt Trump. Projekt ma podwyższyć dług USA o blisko 4 biliony dolarów.

"Wielka piękna ustawa" przyjęta. Flagowy projekt Trumpa coraz bliżej

"Wielka piękna ustawa" przyjęta. Flagowy projekt Trumpa coraz bliżej

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny opublikował komunikat dotyczący kilkunastu partii piwa. Są one wycofywane z obrotu. Powód? Możliwość wystąpienia wtórnej fermentacji, a następnie wybuchu butelki.

Wybuchowe piwo. Wycofano kilkanaście partii

Wybuchowe piwo. Wycofano kilkanaście partii

Źródło:
tvn24.pl

Firmy finansowe będą musiały udostępnić swoim klientom elektroniczny kanał składania reklamacji. Tak wynika z projektu ustawy, który przyjął dziś rząd.

Rewolucja w składaniu reklamacji. Decyzja rządu

Rewolucja w składaniu reklamacji. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Od 1 lipca w Singapurze obowiązują przepisy, które pozwalają policji na przejęcie kontroli nad czyimś kontem i zablokowanie przelewów, jeśli podejrzewają, że osoba ta padła ofiarą oszustów. Jak zauważa BBC, Singapur ma poważne problemy z oszustwami, tylko w zeszłym roku straty nimi spowodowane osiągnęły rekordowy poziom 860 milionów dolarów.

Policja może przejąć konto bankowe i zablokować przelewy

Policja może przejąć konto bankowe i zablokować przelewy

Źródło:
BBC

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zyska nowe uprawnienia i kompetencje - wynika z projektu, który trafił we wtorek do Rządowego Centrum Legislacyjnego. Będzie on mógł reprezentować nie tylko małych i średnich przedsiębiorców, ale także dużych i rolników. Zaproponowano też zmianę nazwy na Rzecznika Praw Przedsiębiorców.

Nie tylko dla "małych" i "średnich". Nowe uprawnienia dla Rzecznika Przedsiębiorców

Nie tylko dla "małych" i "średnich". Nowe uprawnienia dla Rzecznika Przedsiębiorców

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot ponownie nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 180 milionów złotych. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości ponad 1,3 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 1 lipca 2025 roku.

Ogromna kumulacja w Eurojackpot jest jeszcze większa

Ogromna kumulacja w Eurojackpot jest jeszcze większa

Źródło:
tvn24.pl

Ceny za tygodniowy pobyt dla dwóch osób w hotelu przy plaży na Wyspach Kanaryjskich zaczynają się już od 2119 złotych. Tymczasem w Ustce ceny hoteli są nawet o 1400 złotych wyższe, i to bez gwarancji lokalizacji tuż przy morzu - wynika z wyliczeń przygotowanych przez Rankomat.pl.

Tydzień urlopu w Polsce i za granicą. Gdzie jest taniej?

Tydzień urlopu w Polsce i za granicą. Gdzie jest taniej?

Źródło:
tvn24.pl

Angielska Premier League i Microsoft we wtorek ogłosiły pięcioletnie partnerstwo, w ramach którego informatyczny gigant wdroży swoją sztuczną inteligencję Copilot na cyfrowych platformach ligi, aby zapewnić szybki dostęp do faktów i statystyk dotyczących meczów - donosi Reuters.

Premier League i Microsoft nawiązują współpracę. Skorzystają kibice i widzowie

Premier League i Microsoft nawiązują współpracę. Skorzystają kibice i widzowie

Źródło:
Reuters

Pasażerowie wycieczkowców płynących na wyspy Mykonos i Santorini muszą od wtorku uiścić dodatkową opłatę w wysokości 20 euro - poinformowało ministerstwo finansów Grecji. Nowe przepisy, które będą obowiązywać do 30 września, mają zmniejszyć ruch turystyczny, który latem wystawia na próbę miejscową infrastrukturę.

Od wtorku dodatkowa opłata dla turystów

Od wtorku dodatkowa opłata dla turystów

Źródło:
PAP

Możliwość złożenia wniosku o dowód osobisty, śledzenie statusu jego przygotowań, unieważnienie tego dokumentu czy zgłoszenie utraty lub uszkodzenia paszportu - to nowe funkcje, które zostały dodane do rządowej aplikacji mObywatel.

Nowe usługi w rządowej aplikacji. "Pomagają oszczędzać czas"

Nowe usługi w rządowej aplikacji. "Pomagają oszczędzać czas"

Źródło:
PAP

W Rumunii spłonął budynek centrum dystrybucyjnego, wynajmowany przez polską spółkę LPP. Firma poinformowała, że w wyniku pożaru uległ zniszczeniu towar o wartości około 300 milionów złotych, a także sprzęt o orientacyjnej wartości 100 milionów złotych.

Pożar magazynu polskiego giganta. Straty liczone w milionach

Pożar magazynu polskiego giganta. Straty liczone w milionach

Źródło:
PAP/profit.ro

Ceny gazu w dół o niemal 15 procent. Ma to związek z wejściem w życie 1 lipca nowej taryfy. Obniżka zostanie zastosowana automatycznie - przekazała w komunikacie spółka PGNiG Obrót Detaliczny z Grupy Orlen. Według koncernu nowe ceny to nawet tysiąc złotych oszczędności rocznie w przypadku domów ogrzewanych gazem.

Nowa taryfa wchodzi w życie. Zmiany dla klientów

Nowa taryfa wchodzi w życie. Zmiany dla klientów

Źródło:
PAP

Wskaźnik PMI w czerwcu 2025 roku wyniósł 44,8 punktu - przekazał S&P Global. To największe pogorszenie warunków w polskim przemyśle od października 2023 roku. Zdaniem analityków to "katastrofalny odczyt".

"Katastrofalny odczyt". Nieoczekiwane dane

"Katastrofalny odczyt". Nieoczekiwane dane

Źródło:
PAP

Donald Trump zasugerował, by Departament Wydajności Państwa (DOGE) przyjrzał się dotacjom przyznawanym firmom miliardera Elona Muska. Według prezydenta USA mogłoby to przynieść rządowi federalnemu znaczne oszczędności.

Donald Trump uderza w Elona Muska: nasz kraj zaoszczędziłby fortunę

Donald Trump uderza w Elona Muska: nasz kraj zaoszczędziłby fortunę

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące chochli sprzedawanej w sieci sklepów Kaufland. Stwierdzono bowiem przenikanie substancji chemicznych z tego produktu do żywności. Jak wyjaśniono, mogą one stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzkiego.

Popularna sieć wycofuje produkt ze sprzedaży. "Zagrożenie dla zdrowia ludzkiego"

Popularna sieć wycofuje produkt ze sprzedaży. "Zagrożenie dla zdrowia ludzkiego"

Źródło:
tvn24.pl

Elon Musk skrytykował projekt ustawy budżetowej Donalda Trumpa, nazywając ją "ustawą o niewolnictwie długu". Miliarder dodał, że w przypadku jej przegłosowania utworzy nowe ugrupowanie - Partię Ameryki.

Elon Musk krytykuje Donalda Trumpa i zapowiada nową partię

Elon Musk krytykuje Donalda Trumpa i zapowiada nową partię

Źródło:
PAP

Nie milkną komentarze na temat pierwszego połączenia kolejowego z Warszawy do Rijeki. Internauci krytykują zbyt małą ich zdaniem liczbę pasażerów, którzy pojechali do Chorwacji w ostatni piątek. PKP Intercity tłumaczy, że liczba ta jest zgodna z zakładaną. Dziś nad Adriatyk jadą kolejni pasażerowie.

Pierwszy pociąg do Chorwacji. Ile osób jechało? Fala komentarzy w sieci

Pierwszy pociąg do Chorwacji. Ile osób jechało? Fala komentarzy w sieci

Źródło:
tvn24.pl

Europejskie giełdy notują rekordowe wzrosty, a euro umacnia się najszybciej w historii. Przyczyną jest nieprzewidywalna polityka prezydenta USA Donalda Trumpa, która skłania inwestorów do przenoszenia kapitału na Stary Kontynent - podaje "Puls Biznesu".

Wycofują się przez Donalda Trumpa. "To zjawisko ma dwie twarze"

Wycofują się przez Donalda Trumpa. "To zjawisko ma dwie twarze"

Źródło:
PAP

We wtorek startuje dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Eksperci przewidują, że stopy procentowe pozostaną bez zmian z powodu niepewnej sytuacji gospodarczej. Obniżek można oczekiwać najwcześniej we wrześniu 2025 roku.

Stopy procentowe. Rada podejmie decyzję

Stopy procentowe. Rada podejmie decyzję

Źródło:
PAP

Od debiutu narzędzi AI (sztucznej inteligencji) takich jak ChatGPT o jedną trzecią spadła liczba ogłoszeń o pracę dla początkujących pracowników w Wielkiej Brytanii - podał "The Telegraph".

Sztuczna inteligencja zastępuje ludzką. Drastyczny spadek

Sztuczna inteligencja zastępuje ludzką. Drastyczny spadek

Źródło:
PAP

Opłata mocowa od 1 lipca ponownie pojawi się na naszych rachunkach za prąd. To dlatego, że wygasły przepisy, które zawiesiły jej funkcjonowanie. Opłata wynosi od 2,86 do 16,01 złotego netto miesięcznie w zależności od zużycia prądu.

Na rachunki wraca dodatkowa opłata

Na rachunki wraca dodatkowa opłata

Źródło:
PAP

Od wtorku 1 lipca rodzice mogą składać wnioski o wypłatę świadczenia z programu Dobry start na wyprawkę szkolną dla dzieci. Dodatek w wysokości 300 złotych przysługuje na każde uczące się w szkole dziecko w wieku od 7 do 20 lat, a jeśli ma orzeczoną niepełnosprawność, to do ukończenia 24 lat.

Dodatkowe pieniądze dla rodziców. Można już składać wnioski

Dodatkowe pieniądze dla rodziców. Można już składać wnioski

Źródło:
PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął pierwsze wypłaty renty wdowiej. We wtorek dodatkowe pieniądze otrzyma 86 tysięcy wdów i wdowców – poinformował dyrektor Departamentu Świadczeń Emerytalno-Rentowych w ZUS Bartosz Gaca. Dodał, że średnia kwota renty wdowiej wyniesie około 350 złotych. Wynikająca z przepisów kwota maksymalna to nieco ponad 5,6 tysiąca złotych.

Ruszyły wypłaty nowego świadczenia. Tyle wynosi przeciętnie

Ruszyły wypłaty nowego świadczenia. Tyle wynosi przeciętnie

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda zgromadził oszczędności w wysokości około 150 tysięcy złotych, około 400 euro i około 1500 dolarów amerykańskich - wynika z oświadczenia majątkowego opublikowanego przez Sąd Najwyższy. Prezydent posiada też lokal mieszkalny oraz działkę o powierzchni 325 metrów kwadratowych.

Oto majątek prezydenta. Jest oświadczenie

Oto majątek prezydenta. Jest oświadczenie

Źródło:
PAP

W wakacje za granicą łatwo natknąć się na produkty z Polski. Na sklepowych półkach znajdziemy między innymi polskie jabłka, piwo czy lody - informuje "Rzeczpospolita".

Hity eksportowe z Polski

Hity eksportowe z Polski

Źródło:
PAP

We wtorek Unia Europejska podniesie cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Ograniczy to olbrzymie zyski Kremla, ale nie spowoduje to, że od razu rosyjskie i białoruskie nawozy znikną z rynku, na to trzeba będzie poczekać - uważa ekspert Tomasz Włostowski.

Podnoszą stawki na nawozy. "Rosjanie będą w stanie spokojnie połknąć nowe cła"

Podnoszą stawki na nawozy. "Rosjanie będą w stanie spokojnie połknąć nowe cła"

Źródło:
PAP

Donald Trump zareklamował w internecie perfumy "Zwycięstwo 45-47" (po angielsku "Victory 45-47"). Prezydent USA zarabia miliony dolarów rocznie na opłatach licencyjnych za wykorzystywanie swojej marki.

Donald Trump reklamuje perfumy

Donald Trump reklamuje perfumy

Źródło:
PAP

W maju Rada Polityki Pieniężnej ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie członkini RPP Joanna Tyrowicz, a pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał Narodowy Bank Polski.

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące zanieczyszczenia pałeczkami Salmonelli partii jaj z chowu ściółkowego. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktu z partii objętej komunikatem.

Salmonella w partii jaj

Salmonella w partii jaj

Źródło:
PAP, tvn24.pl