Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24
Fragment reportażu "Republika propagandy"
Fragment reportażu "Republika propagandy"TVN24
wideo 2/2
Fragment reportażu "Republika propagandy"TVN24

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

TV Republika apeluje do swoich widzów o wspieranie jej finansowo. Przy okazji namawia ich, by "nie dawali Owsiakowi", a zamiast tego finansowali budowę jej biura i studia telewizyjnego w nowej siedzibie. Od grudnia 2023 roku TV Republika mogła zebrać od swoich widzów nawet 10 mln zł. Jednak, jak zauważył Łukasz Szurmiński, medioznawca i wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, stacja może mieć jeszcze środki, które zebrała za czasów władzy PiS.

- Zastanawiam się po prostu, ile te instytucje związane z redaktorem Sakiewiczem (redaktor naczelny TV Republika - przyp. red.).... ile pieniędzy udało im się odłożyć w ciągu tych ośmiu lat, kiedy mieliśmy do czynienia z transferami ze spółek Skarbu Państwa do tych podmiotów - dodał Szurmiński w reportażu "Republika propagandy" Marty Gordziewicz, dziennikarki "Czarno na białym" TVN24.

Jacek Gądek, dziennikarz "Newsweeka", stwierdził, że przez tych osiem lat "tam góra milionów złotych szła". - Gdzieś te pieniądze musiały zostać jakoś zakumulowane i je na pewno można jakoś uwalniać i czynić inwestycje - wskazał.

Lata strat

Wyniki finansowe TV Republika pokazują, że przez lata przynosiła ona ogromne straty:

- 2015 r. - minus 5,5 mln zł, - 2016 r. - minus 3,4 mln zł, - 2017 r. - minus 2,4 mln zł, - 2018 r. - minus 3 mln zł, - 2019 r. - minus 1,6 mln zł, - 2020 r. - minus 1,5 mln zł.

Pierwsze zyski pojawiły się dopiero w 2021 r. w wysokości 228 tys. zł. W 2022 r. było to 34 tys. zł, a w 2023 r. - aż 3,5 mln zł.

Sponsoring spółek Skarbu Państwa

W sprawozdaniu finansowym TV Republika za 2016 r. Tomasz Sakiewicz tłumaczył, w jaki sposób stacja z oglądalnością na poziomie poniżej 1 proc. może się utrzymywać: "(...) nowo zawarte kontrakty sponsorskie (m.in. PKO BP, KGHM, PGZ, Energa, Poczta Polska), deklarowane dalsze wsparcie ze spółek Skarbu Państwa (PKN Orlen, Grupa Azoty) oraz administracji rządowej (Ministerstwo Ochrony Środowiska, Ministerstwo Rolnictwa, MON, Lasy Państwowe), dla podtrzymania i rozwoju TV Republiki".

W kolejnych latach państwowe spółki obsadzone przez nominatów PiS sponsorowały różne gale organizowane przez media powiązane z Sakiewiczem. Chodzi na przykład o gale "Gazety Polskiej", na których nagradzani byli politycy PiS-u i niektórzy prezesi spółek, w tym m.in. prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Redakcja "Czarno na białym" zwróciła się do spółek Skarbu Państwa, które najczęściej sponsorowały gale mediów Sakiewicza. Z 15 tylko dwie odmówiły udzielenia informacji. Zasłoniły się poufnością umów.

Pozostałe 13 spółek od 2017 roku (z lat wcześniejszych danych nie miały) przeznaczyły na sponsoring i zakup reklam we wszystkich mediach Sakiewicza 110 mln zł. To suma tylko z 13 spółek za sześć z ośmiu lat rządów PiS. Kwotę tę potwierdza Ministerstwo Aktywów Państwowych.

- Jeżeli popatrzymy na całą grupę, nie tylko na Telewizję Republika, a wszystkie "niezależne" podmioty związane z panem Sakiewiczem, to jest to kwota powyżej 100 milionów złotych w ciągu ostatnich kilku lat - powiedział Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych.

To jednak nie wszystko.

Ministerstwa, rządowe agencje i fundusze dały 40 mln zł (dane za SSP, KPRM, PFR, PFN, NFOŚIGW, MON, MSZ, MZ, MS, MEN, MRPiPS, MKIDN, MC). W sumie do mediów Sakiewicza popłynęło 150 mln zł. Jak ustalili reporterzy "Czarno na białym", z tej kwoty do TV Republika popłynęło co najmniej 35 mln zł. To publiczne pieniądze, które spółki i państwowe instytucje wydały w Republice w ramach sponsoringu.

Tymi publicznymi pieniędzmi płacono właśnie za te gale, na których nagradzani byli politycy PiS czy prezesi państwowych spółek. 

Jak wskazano w reportażu "Republika propagandy", potwierdzał to sam Sakiewicz w sprawozdaniu finansowym za 2018 rok, w którym napisał, że "przychody sponsoringowe stanowią obecnie w zależności od miesiąca od 55 do 65 proc. przychodów firmy".

- Sponsoring stanowi mniej niż 10 procent przychodów stacji telewizyjnych, a w przypadku pana Sakiewicza stanowił 60 procent przychodów - powiedział Jakub Bierzyński, komentator "Polityki" i właściciel OMD, jednego z największych komercyjnych domów mediowych w Polsce.

Domy mediowe mają kupować powierzchnię i czas reklamowy na korzystnych dla swoich klientów warunkach i w mediach, które są poczytne lub mają dużą oglądalność. Tymczasem, jak wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement, TV Republika oglądalności nie miała. Nie oglądał jej nawet 1 proc. telewidzów, a mimo to płynęły do niej miliony złotych z publicznych pieniędzy.

W sprawozdaniu finansowym za 2019 rok Sakiewicz napisał, że "słabnące na skutek niższej oglądalności przychody z reklam i telezakupów zostały zastąpione przychodami ze sponsoringu, głównie od spółek Skarbu Państwa (...)".

Własny dom mediowy na pomoc

W celu dotowania mediów Sakiewicza w 2019 r. PZU i Orlen założyły własny dom mediowy Sigma Bis. Sigma kupowała powierzchnię i czas reklamowy dla niektórych spółek Skarbu Państwa. Od 2019 roku 26 mln zł, ze wspomnianych wcześniej 110 mln zł, przeszło przez dom mediowy Sigma Bis. Do TV Republika trafiło co najmniej 8 mln zł.

- Sposób wykorzystania jest absolutnie patologiczny. Na tym miało polegać zadanie Sigmy. Po pierwsze, żeby wspierać media określone przez decydentów politycznych i żeby promować to, na czym im szczególnie zależy - powiedział Kropiwnicki w programie "Czarno na białym".

Nowy prezes Sigmy Jaromir Sroga przyznaje, że jego rolą jest skończyć z praktykami z okresu rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Na pytanie o to, czy prawdą jest, że w momencie kiedy spółki zwracały się do Sigmy, to jednocześnie z tym szły polecenia i sugestie, że te pieniądze mają trafić do konkretnych mediów, w tym do mediów Sakiewicza, odpowiedział, że "jedyne, co mogę powiedzieć to to, że dzisiaj takich sytuacji już nie ma".

Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych, który nadzorował spółki sponsorujące jedną z gal, na której odbierał nagrodę, stwierdził, że "to nie są pieniądze publiczne, to są pieniądze, które są pieniędzmi podmiotów gospodarczych". - Każda firma ma prawo realizować swoją strategię reklamową, marketingową, w taki sposób, w jaki uważa, że jest to dobre dla interesów tej firmy. O tym decydują zarządy, rady nadzorcze, zatwierdzają. I to jest coś normalnego - tłumaczył.

- Ja uważam, że to było dobre dla tych spółek, ale przede wszystkim dla interesu publicznego - odpowiedział Sasin, pytany o sens przekazywania w formie sponsoringu milionów dla telewizji z oglądalnością szorującą po dnie.

Z wyliczeń Jakuba Bierzyńskiego wynika, że w ciągu sześciu lat TV Republika, na podstawie swojej mikroskopijnej oglądalności, zgodnie z zasadami rynkowymi, powinna zarobić 4,5 mln zł. Tymczasem dzięki państwowym spółkom zarobiła 35 mln zł.

Na pytanie reporterki TVN24 Marty Gordziewicz o to, co się stało z tymi publicznymi pieniędzmi, Tomasz Sakiewicz odpowiedział, że "jesteście po prostu ukrytą prorosyjską, postkremlowską stacją, a pani udaje Greka, że tak nie jest". Stwierdził też, że "nie rozmawia z ubekami".

Koncesja dla TV Republika

W maju 2024 roku TV Republika złożyła wniosek o nadawanie naziemne, by poszerzyć swój zasięg i trafić do większej liczby widzów. O tę koncesję starały się jeszcze inne prawicowe medium wPolsce24, należące do wspierających PiS braci Karnowskich, szczecińska firma MWE Networks, która jest właścicielem kilku kanałów telewizyjnych, oraz węgierska TV2.

Jak wskazano w reportażu "Republika propagandy", po zaledwie miesiącu składająca się głównie z nominatów PiS Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, wydała decyzję przyznającą koncesję dla TV Republika oraz wPolsce24, z tym że TV Republika nie spełniła warunków, by ją dostać.

- To był jedyny taki przypadek, żeby tak szybko rozpatrywać sprawy - powiedział prof. Tadeusz Kowalski, członek Rady wybrany do niej przez Senat w 2022 roku. Pośpiech był tak duży, że decyzji towarzyszyły nietypowe warunki. - Przewodniczący nie był obecny w kraju, tylko łączył się z nami z jednego z krajów bałkańskich - dodał.

Kowalski wskazał też, że Rada nie zastosowała się do wytycznych z dokumentu, który sama opracowała w czasie trwania konkursu. W dokumencie tym stwierdzono, że w obliczu wojny hybrydowej, w której celem ataków jest Polska, należy dokładnie sprawdzać wiarygodność finansową, strukturę właścicielską i treści, które proponują starający się o koncesję.

- Proponowałem, by nawiązując do tego stanowiska, wystąpić do odpowiednich organów o sprawdzenie wszystkich oferentów. Czy są wobec nich jakiegoś rodzaju uwagi, zastrzeżenia, czy mamy jakąś wiedzę, która mogłaby nam ułatwić podjęcie decyzji, ale zostało to odrzucone - powiedział prof. Kowalski.

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski, w programie internetowym "Otwarta Konserwa" prowadzonym przez Krzysztofa Ziemca, który za czasów PiS pracował w TVP, powiedział, że powód wydania decyzji dla tych dwóch stacji "wynika z bardzo prostego założenia krajowej Rady, większości członków krajowej Rady, że w Polsce potrzebny jest pluralizm informacyjny".

Maciej Świrski w przeszłości był bezpośrednio związany z PiS, a także z nadania tej partii sprawował funkcję prezesa Polskiej Fundacji Narodowej, która kupowała reklamy w mediach Sakiewicza. W ciągu miesiąca oczekiwania na decyzję i przed uprawomocnieniem się decyzji Rady Maciej Świrski był częstym gościem TV Republika. Wyrażał w niej swój zachwyt nad stacją i cieszył się, że ta zaczęła zarabiać.

Co więcej, jeszcze przed podjęciem decyzji przez Radę był pytany o koncesję dla TV Republika. Stwierdził, że "w analizie wniosku koncesyjnego" liczy się poparcie widzów wyrażane listami.

Brak zapewnionego finansowania

Tymczasem TV Republika nie spełniła wymogów finansowych. Opłata koncesyjna za 10-letni okres nadawania wynosi ok. 18 mln zł. Do tego trzeba zapłacić ok. 6 mln zł za obsługę techniczną. To oznacza, że starający się o koncesję muszą mieć zabezpieczenie finansowe.

- Na to zwraca uwagę treść opinii ekonomiczno-finansowej, sporządzonej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, że jeden z podmiotów nie wykazał pełnej sumy zakładanej przez siebie na to przedsięwzięcie - powiedział Krzysztof Bartkowiak, adwokat firmy MWE , która koncesji nie dostała i od decyzji Rady odwołała się do sądu.

Była to Telewizja Republika. - Tylko w tym jednym przypadku ta opinia była negatywna, w pozostałych była pozytywna - powiedział prof. Kowalski. - Wydaje mi się, że brakowało kwoty kilku milionów złotych - dodał w rozmowie z reporterką "Czarno na białym".

We wspomnianym programie "Otwarta Konserwa" przewodniczący Świrski zarzucił profesorowi Kowalskiemu, że ten "mija się z prawdą". Jednak z rzeczonego dokumentu, do którego dotarli reporterzy TVN24, jasno wynika, że "zgromadzone przez spółkę środki finansowe nie są wystarczające na realizację inwestycji i pierwszej raty opłaty koncesyjnej w łącznej wysokości 6 mln 285 tys. zł. Brakujące środki mają pochodzić z planowanych wpływów z darowizn, których przyszła wielkość nie została udokumentowana (...)". Dla jasności zaznaczmy, że dokument ten przygotowano w KRRiT.

- To wyraźnie negatywna opinia departamentu ekonomicznego, która stwierdza, że spółka zapowiada wykonanie czegoś więcej, niż w danym momencie posiada i jest w stanie finansować - powiedział Kowalski.

- Mimo wszystko te deklarowane środki, to tylko deklaracja, z tego nie wynikało, że będą mieli te środki. Nie wiemy, kto te darowizny może przekazywać i myślę, że nawet nie mielibyśmy prawa wiedzieć, kim są darczyńcy - powiedział prof. Kowalski i wskazał, że to kolejny powód, dla którego TV Republika nie powinna dostać koncesji. Odwołał się przy tym do decyzji KRRiT z 2012 r. Wówczas Rada uznała, że Telewizja Trwam nie ma wiarygodności finansowej, bo nie da się przewidzieć, czy widzowie będą regularnie wpłacać pieniądze. Dlatego odmówiła jej przyznania koncesji.

- To się oczywiście spotkało z odwołaniem Telewizji Trwam do sądu - zauważył członek KRRiT. W 2014 roku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi Lux Veritatis, właściciela TV Trwam, o czym sama Rada informuje na swojej stronie internetowej. Jednak dekadę później, pod nadzorem Macieja Świrskiego, Rada nie widziała już problemu w przyznaniu koncesji telewizji, która zadeklarowała, że będzie utrzymywać się z darowizn.

To dlatego firma MWE skierowała sprawę do sądu. Jej wiceprezes Karol Warda powiedział, że w założeniu chcieli uruchomić telewizję, która walczy z fake newsami. Miała też pełne finansowanie swojego pomysłu. - Nasz wniosek spełniał wszystkie kryteria - zaznaczył.

Wiceprezes szczecińskiej spółki zapewnił, że jego firma ma pieniądze i "nie są one w ogóle jakimś kryterium, które powinny zadecydować".

Jak przewodniczący rozmawiać (nie) chciał

Przewodniczący Maciej Świrski początkowo miał zgodzić się na rozmowę i spotkanie w siedzibie Rady. Jednak na trzy dni przed wyznaczonym terminem reporterka "Czarno na białym" dostała maila z żądaniami dostarczenia dwóch dokumentów: zaświadczenia o zatrudnieniu o pracę na etacie w TVN S.A. oraz... zaświadczenia z ZUS o tym, że spółka TVN S.A. nie zalega ze składkami na rzecz swoich pracowników zatrudnionych na etacie.

Nigdy wcześniej żaden rozmówca reporterów "Czarno na białym" nie uzależniał odpowiedzi na pytania od spełnienia takich żądań. Dlatego poprosili oni o wskazanie przepisów, które uprawniają przewodniczącego KRRiT do badania statusu pracowniczego dziennikarza. Podstawy prawnej nie podano. Na dzień przed nagraniem wywiad odwołano w związku z niepodaniem powyższych informacji.

Po wydaniu decyzji KRRiT TV Republika dostępna jest niemal w całej Polsce.

- Takie decyzje, jak miejsce na multipleksie, które jest dobrem deficytowym i które jest dobrem rzadkim, bo nie ma tych miejsc dużo, powinny być podejmowane z zachowaniem zasady należytej staranności. Czyli dołożenia wszelkich starań, żeby wyjaśnić wszystkie okoliczności przed podjęciem tej decyzji. To nie nastąpiło, to jest, wydaje mi się, w tym momencie kluczowe - powiedział prof. Kowalski, który pytania o status zatrudnienia określił jako wybieg ze strony przewodniczącego, by nie udzielić odpowiedzi.

Według wyliczeń Jakuba Bierzyńskiego, już po przyznaniu koncesji, w zeszłym roku TV Republika mogła zarobić z reklam 20 mln zł. W tym roku, jeśli utrzyma oglądalność, to może być nawet trzy razy więcej. - Tworzenie z siebie ofiary, wzywanie do zrzutek, to jest nadużywanie zaufania swoich widzów, bo to jest nieprawda. Krzywda Telewizji Republika się nie dzieje - zaznaczył Bierzyński.

Autorka/Autor:jw/ToL

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Longfin Media / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Przygotowania do tej operacji trwały prawie 20 lat i kosztowały ponad półtora miliarda. W najbliższą sobotę kraje bałtyckie zaczną proces odłączania się od poradzieckiej sieci elektroenergetycznej i synchronizacji z siecią kontynentalnej Europy.

Bardzo długie i drogie pożegnanie z poradziecką technologią. Kraje bałtyckie w końcu połączą się z Europą

Bardzo długie i drogie pożegnanie z poradziecką technologią. Kraje bałtyckie w końcu połączą się z Europą

Źródło:
PAP

Komisja Europejska przyznała blisko 60 milionów euro, czyli ponad 240 milionów złotych na projekty związane z rozwojem e-mobilności - poinformowało w czwartek Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na ładowarki do elektrycznych pojazdów.

Ogromne pieniądze na elektromobilność. W Polsce staną ultraszybkie ładowarki do aut

Ogromne pieniądze na elektromobilność. W Polsce staną ultraszybkie ładowarki do aut

Źródło:
PAP

Okręty należące do rządu USA nie zostały zwolnione z opłat za przepływanie przez Kanał Panamski - podkreśliła panamska agencja zarządzająca kanałem. Prezydent Panamy skrytykował Departament Stanu USA, który wcześniej informował o negocjacyjnym sukcesie.

Prezydent Panamy o oświadczeniu władz USA. "Niedopuszczalne"

Prezydent Panamy o oświadczeniu władz USA. "Niedopuszczalne"

Źródło:
PAP, CNN

Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie sankcji na sieć firm zaangażowanych w transport irańskiej ropy naftowej do Chin. Na listę podmiotów objętych restrykcjami trafiły osoby i firmy z ChRL, Indii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

USA nałożyły sankcje na transport irańskiej ropy naftowej do Chin

USA nałożyły sankcje na transport irańskiej ropy naftowej do Chin

Źródło:
PAP

- W żadnym wypadku Narodowy Bank Polski nie będzie gromadził rezerw w bitcoinach - zaznaczył prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że choć bitcoin podrożał i ma ogromną wartość, to nie jest to nic pewnego. Przypomniał, że bank centralny ma rezerwy między innymi w złocie, euro i dolarach.

Rezerwy w bitcoinach? Prezes NBP odpowiada

Rezerwy w bitcoinach? Prezes NBP odpowiada

Źródło:
PAP

Kapituła Nagrody Mariusza Waltera ogłosiła listę nominowanych za rok 2024. Do Nagrody Głównej za Osobowość medialną roku nominowany jest Jakub Sobieniowski, dziennikarz "Faktów" TVN. Na liście nominowanych w kategorii Wydarzenie roku w mediach znalazł między innymi Piotr Świerczek za cykl reportaży i materiałów telewizyjnych "Siła kłamstwa" w TVN24. Oto lista nominowanych.

Nagroda Mariusza Waltera. Lista nominacji

Nagroda Mariusza Waltera. Lista nominacji

Źródło:
tvn24.pl

Jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów, "Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce" stacja TVN24 była najbardziej opiniotwórczym tytułem mediowym w 2024 roku. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku TVN24 zacytowano łącznie 44,5 tysiąca razy.

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

Źródło:
IMM

W czwartkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać 5 milionów złotych. Oto wyniki z 6 lutego 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Lotto

Rośnie kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

- Inflacja przez cały 2025 rok będzie przekraczać cel inflacyjny banku centralnego, a w połowie roku będzie na poziomie 5 procent - przekazał prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński. Dodał, że "nie ma obecnie żadnych przesłanek dla zmiany stóp procentowych".

Glapiński o stopach procentowych. "Nie ma obecnie żadnych przesłanek"

Glapiński o stopach procentowych. "Nie ma obecnie żadnych przesłanek"

Źródło:
PAP

Rząd w Brukseli przekaże na wsparcie Ukrainy około 1,7 miliarda euro z dochodu podatkowego z zamrożonych rosyjskich aktywów - przekazała belgijska agencja Belga.

Wielki podatek od rosyjskich aktywów. Pójdzie na pomoc Ukrainie

Wielki podatek od rosyjskich aktywów. Pójdzie na pomoc Ukrainie

Źródło:
PAP, Belga

Słowacka spółka SPP 1 lutego 2025 roku zaczęła importować rosyjski gaz przez rurociąg TurkStream - przekazał słowackiej gazecie "Dennik N" szef firmy Vojtech Ferencz. Od kwietnia dostawy mają się podwoić.

Ostatni taki rurociąg. Zaczęli sprowadzać nim rosyjski gaz

Ostatni taki rurociąg. Zaczęli sprowadzać nim rosyjski gaz

Źródło:
PAP

Minister aktywów państwowych skierował do premiera projekt zmiany rozporządzenia, w którym wpisana jest huta Liberty Częstochowa Sp. z o.o. w upadłości na listę spółek strategicznych - podał resort aktywów.

To ma być nowa spółka strategiczna. Jest projekt

To ma być nowa spółka strategiczna. Jest projekt

Źródło:
PAP

Przeciętna polisa zdrożała o 23 procent w porównaniu do poziomu przed rokiem - wynika z danych Rankomat.pl. W ciągu dwóch lat aż o 41 procent. - Nic nie wskazuje na to, aby wzrosty cen OC miały się zatrzymać. Po trzech kwartałach 2024 roku ubezpieczyciele w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych odnotowali stratę na poziomie 328,8 milionów złotych - mówi Grzegorz Demczyszak z Rankomat.pl.

Za OC trzeba zapłacić o jedną piątą więcej niż przed rokiem. Eksperci ostrzegają: to nie koniec podwyżek

Za OC trzeba zapłacić o jedną piątą więcej niż przed rokiem. Eksperci ostrzegają: to nie koniec podwyżek

Źródło:
tvn24.pl

Dzisiejsze czasy dają nam wiele różnorodnych opcji oszczędzania oraz inwestowania zgromadzonych środków pieniężnych. Spośród nich, coraz chętniej wybieraną opcją jest złoto inwestycyjne w postaci sztabek czy monet bulionowych. Te produkty inwestycyjne możemy nabyć u zaufanego sprzedawcy jakim jest Mennica.Apart.pl. Dlaczego warto skorzystać z jej oferty jeśli my także chcemy zainwestować w złoto? Zapraszamy do lektury!

Piękne i wartościowe: sprawdź, jak dobrze ulokować swoje fundusze w złoto inwestycyjne!

Piękne i wartościowe: sprawdź, jak dobrze ulokować swoje fundusze w złoto inwestycyjne!

Źródło:
materiał promocyjny

Pierwszą ofiarą ewentualnej nadchodzącej wojny handlowej są inwestycje - mówi Andrzej Dycha, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Widać już to w liczbach. Łączna wartość inwestycji spadła o około 25 procent w ostatnim kwartale 2024 roku - poinformowali na konferencji przedstawiciele PAIH.

"Efekt Trumpa" w Polsce. Rządowa agencja widzi pierwsze "ofiary"

"Efekt Trumpa" w Polsce. Rządowa agencja widzi pierwsze "ofiary"

Źródło:
PAP

Rodzi się za mało dzieci, a osób starszych jest coraz więcej. Wszystko to składa się na sytuację, w której system emerytalny może przestać być stabilny. Czy to znaczy, że wszyscy jesteśmy skazani na emeryturę minimalną? Niekoniecznie. Ale mimo że emerytura może się wydawać dla wielu odległą perspektywą, warto się na nią przygotować. - O oszczędzaniu należy pomyśleć jak najszybciej. To mogą być niskie kwoty, ale liczy się nawyk - mówi ekspert. Wystarczy nawet 200 złotych miesięcznie.

Jak nie zostać biedaemerytem? "Nie warto czekać na lepsze czasy"

Jak nie zostać biedaemerytem? "Nie warto czekać na lepsze czasy"

Źródło:
tvn24.pl

Najgęstsza sieć kolejowa jest w Czechach, a najwięcej linii szybkich prędkości jest w Hiszpanii - wynika z danych Eurostatu. W 2023 r. sieć kolejowa UE liczyła 200 947 km linii kolejowych.

Linie kolejowe w Europie. Czechy i Hiszpania na pierwszym miejscu w dwóch kluczowych kategoriach

Linie kolejowe w Europie. Czechy i Hiszpania na pierwszym miejscu w dwóch kluczowych kategoriach

Źródło:
PAP

Około 400 tysięcy mikroprzedsiębiorców nie złożyło wniosku o wakacje od ZUS za grudzień. - Część przedsiębiorców mogła być przerażona skomplikowaną procedurą samego wniosku – wskazuje jeden z powodów Piotr Juszczyk z Infaktu. - To powinno być zautomatyzowane. A obecnie bawimy się w biurokrację - mówi obecna rzecznika MŚP Agnieszka Majewska.

Na wakacje od ZUS nie tak łatwo się wybrać. "Bawimy się w biurokrację"

Na wakacje od ZUS nie tak łatwo się wybrać. "Bawimy się w biurokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Jak podaje BBC, Google porzuca swoje cele rekrutowania większej liczby pracowników z niedostatecznie reprezentowanych grup. Decyzja o rezygnacji z celów rekrutacyjnych związanych z różnorodnością, równością i włączeniem (DEI) zapada po przeprowadzeniu przez firmę corocznego przeglądu swoich polityk korporacyjnych. Wcześniej podobne decyzje podjęły inne duże koncerny, między innymi Meta i Amazon.

Google dołącza do listy firm rezygnujących z programów równościowych

Google dołącza do listy firm rezygnujących z programów równościowych

Źródło:
BBC

Amerykańska poczta US Postal Service oświadczyła, że wznawia obsługę paczek z Chin oraz Hongkongu po ogłoszonym dzień wcześniej zawieszeniu - przekazał w środę Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że podtrzymanie zakazu byłoby równie odczuwalne dla chińskich sklepów internetowych, co amerykańskich konsumentów.

Poczta rezygnuje z zakazu. Będzie przyjmować chińskie przesyłki

Poczta rezygnuje z zakazu. Będzie przyjmować chińskie przesyłki

Źródło:
PAP, Reuters

Stopy procentowe po raz kolejny nie zostały zmienione. Nie jest wykluczone, że ich wysokość już niedługo może się jednak zmienić. Jarosław Sadowski z Rankomat.pl zwraca uwagę, że rynek kontraktów terminowych przewiduje spadek stóp o 0,75 punktu procentowego w tym roku. Taki scenariusz spowodowałby obniżenie raty przeciętnego kredytu hipotecznego o 196 złotych.

Czy raty kredytów spadną? Analiza eksperta

Czy raty kredytów spadną? Analiza eksperta

Źródło:
tvn24.pl

- Zabiegamy o to, żeby zwiększyć zasiłek dla bezrobotnych. Chodzi o to, aby stanowił co najmniej 50 procent ostatniego wynagrodzenia z okresu poprzedzającego utratę pracy - przekazał w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. - Cztery miliony Polaków zarabia płacę minimalną, a więc po utracie pracy mają problem. Taka sytuacja jest ogromną tragedią przy dzisiejszych kosztach życia - dodał.

Chcą dużej podwyżki zasiłków dla bezrobotnych. Nawet połowa ostatniej pensji

Chcą dużej podwyżki zasiłków dla bezrobotnych. Nawet połowa ostatniej pensji

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował w środę o błędnym wprowadzeniu do sprzedaży wycofanej wcześniej odżywki białkowej "Whey Protein". W produkcie wykryto wcześniej obecność metalowych elementów. "Nie należy spożywać wskazanej w komunikacie partii produktu" - zaapelowano.

Ostrzeżenie przed odżywką białkową. Trafiła do sprzedaży w wyniku "błędu ludzkiego"

Ostrzeżenie przed odżywką białkową. Trafiła do sprzedaży w wyniku "błędu ludzkiego"

Źródło:
PAP

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24