Ryanair poinformował, że od wtorku do czwartku odwołał aż 130 lotów. Wśród anulowanych połączeń znalazło się jedno z portu w Modlinie.
Ryanair poinformował kilkanaście dni temu, że do końca października będzie odwoływał 40-50 lotów dziennie. Łącznie daje to ponad 2 tys. anulowanych lotów, także w Polsce.
Anulowany lot na trasie Warszawa Modlin - Londyn Stansted miał się pierwotnie odbyć w środę.
Jednak decyzją przewoźnika został włączony do listy odwołanych lotów. Podobnie, jak 129 innych połączeń. We wtorek nie odbędzie się 48 lotów, w środę 38, a w czwartek 44. Wśród odwołanych lotów przeważają z i do Barcelony, Mediolanu, Dublina, Rzymu, Madrytu, Londynu.
Z obliczeń wynika, że na decyzji Ryanaira ucierpi łącznie aż 315 tys. pasażerów. W tym około 19 tysięcy Polaków. W zamian za odwołanie lotu poszkodowani pasażerowie mogą wybrać podróż w innym terminie albo zwrot pieniędzy, co jest zgodne z uregulowaniami unijnymi.
Jak poinformował przewoźnik, do poniedziałku 97 procent osób dotkniętych odwołaniami skontaktowało się z Ryanairem. Jak obliczono, jest to aż 305 tys. osób.
Irlandzka linia tłumaczy, że przyczyną odwołanych rejsów jest błędne zaplanowanie urlopów pilotów.
W poniedziałek władze linii przyznały, że spodziewają się wypłaty odszkodowań sięgających nawet 25 mln euro po tym, gdy ze względu na błędne planowanie urlopów pilotów zostały zmuszone do odwołania lotów ze względu na braki osobowe.
Z danych ULC wynika, że Ryanair w 2016 roku przewiózł ponad 9,3 mln pasażerów do i z Polski, co dało mu 30,57-proc. udział w naszym rynku.
Autor: ps/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock