Termin wejścia nowych wymogów raportowania CIT w formie pliku JPK powinien zostać odroczony o rok - uważają eksperci Konfederacji Lewiatan. Chodzi o to, aby nie było kolejnych kosztów dostosowania systemów finansowych w firmach.
Zwrócili uwagę, że projekt rozporządzenia Ministra Finansów wprowadzający nowe wymogi sprawozdawcze dla firm, zakłada zbyt krótki termin przygotowania się do nowych obowiązków. Nowe obowiązki sprawozdawcze - jak przypomniano - dotyczą obligatoryjnego prowadzenia ksiąg rachunkowych w formie elektronicznej i ich regularnego przesyłania w ramach struktury JPK dla ksiąg rachunkowych przez podatników CIT. Księgi rachunkowe będą zatem przesyłane przez podatników do urzędu skarbowego w formie ustrukturyzowanej xml, bez wezwania, tak jak dotychczas.
Ponadto - jak zauważyli eksperci Konfederacji Lewiatan - zaproponowana przez MF nowa struktura logiczna przedstawiająca dane do raportowania będzie zawierać znacznie więcej elementów obligatoryjnych niż obecnie funkcjonująca struktura JPK_KR.
Przesunięcie z powodu opóźnienia wprowadzenia Krajowego Systemu e-Faktur
Pierwsze raportowanie dużych podatników CIT oraz podatkowych grup kapitałowych ma odbyć się za 2025 rok, czyli pozostaje czas do końca 2024 r. - Uważamy, że termin wejścia w życie przepisów rozporządzenia powinien zostać odroczony przynajmniej o rok, tj. przepisy powinny zacząć obwiązywać nie wcześniej niż od 1 stycznia 2026 r. Z uwagi na to, iż w obecnym kształcie obowiązki i procesy związane z technicznym wdrożeniem przepisów rozporządzenia pokryją się czasowo z obowiązkami związanymi z wdrażaniem w przedsiębiorstwach Krajowego Systemu e-Faktur, którego wejście w życie zostało przesunięte - oceniła ekspertka Konfederacji Lewiatan Anna Słomińska–Wernik.
Co prawda - jak zaznaczyła - minister finansów nie podał konkretnej daty wejścia obowiązkowego KSeF, ale zapowiedział, że na pewno nie zdarzy się to w 2024 r. - Zatem należy spodziewać się, że nastąpi to z początkiem 2025 r. - dodała. Zdaniem ekspertki wdrażanie tych dwóch rozwiązań nie powinno następować w tym samym momencie, ponieważ istnieje duże ryzyko braku odpowiednich zasobów i środków finansowych po stronie przedsiębiorców, a także ryzyko, że nieprawidłowości i błędy początkowego okresu funkcjonowania KSeF i JPK_KR będą się na siebie nakładały i zwiększały ryzyko kar i sankcji.
- Po drugie do prawidłowego wdrożenia raportowania o księgach rachunkowych konieczne jest opublikowanie ostatecznej wersji schemy służącej raportowaniu danych przynajmniej na 18-24 miesiące przed wejściem w życie obowiązku posiadania systemów generujących pliki JPK_KR" – wskazała. Podano, że rozporządzenie przewiduje dodatkowe wymogi, które wymuszają liczne zmiany systemowe, procesowe i techniczne, bowiem księgi trzeba będzie uzupełnić o: dane identyfikacyjne kontrahenta podatnika (np. NIP jeśli został nadany); numer identyfikujący fakturę w Krajowym Systemie e-Faktur; znaczniki identyfikujące konta rachunkowe wykazywane według słownika znaczników; dane potwierdzające nabycie, wytworzenie lub wykreślenie z ewidencji środka trwałego lub wartości niematerialnej i prawnej; wysokość, rodzaj i typ różnicy między wynikiem bilansowym i podatkowym (wskazanie różnic trwałych, przejściowych).
Apel ekspertów do resortu finansów
Eksperci zaapelowali o rezygnację ze znaczników kont w zakresie kwalifikacji księgowanych zdarzeń gospodarczych dla celów podatkowych oraz danych potwierdzających nabycie, wytworzenie lub wykreślenie z ewidencji środka trwałego lub wartości niematerialnej i prawnej. Ponadto, uważają, że tego typu rewolucja w rachunkowości podatkowej podatników wymaga w pierwszej kolejności licznych zmian legislacyjnych zbliżających wynik podatkowy do rachunkowego, tak aby rzeczywiście podatnicy mogli "oderwać" się od licznych pozasystemowych kalkulacji i prowadzić kalkulacje podatku dochodowego i odroczonego wyłącznie o salda kont księgowych. "Postulujemy zatem od odejścia zaproponowanego mapowania do JPK_KR uzgodnienia między wynikiem bilansowym a podatkowym" – podali. Jak zaznaczyli, zasadne wydaje się, by Ministerstwo Finansów przeanalizowało ponownie zaproponowane przepisy. "Aby nie było konieczności gruntownych zmian i idących za tym ogromnych kosztów dostosowania systemów finansowych w przedsiębiorstwach, bowiem po rewolucji w fakturowaniu podatnicy mogą nie udźwignąć kolejnego ciężaru zmian w tak krótkim odstępie" - ocenili.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock