Spór o niedzielny zakaz. "Nie jest narzędziem do ratowania małych i średnich sklepów"

[object Object]
Niedziele handlowe w 2020 rokutvn24
wideo 2/35

Rząd nie chce na razie żadnych zmian w ustawie ograniczającej niedzielny handel. - Miał być armagedon. Miała być porażka w handlu detalicznym, a wszystkie dane, które zaprezentowaliśmy w raporcie wskazują jasno, że rok 2018 był rekordowy dla sektora handlu detalicznego w każdym segmencie - powiedziała w czwartek Jadwiga Emilewicz, szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii. Eksperci zwracają jednak uwagę, że sytuacja małych sklepów będzie coraz trudniejsza.

W opublikowanym w środę raporcie Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przekonuje, że nie ma konieczności wprowadzania zmian w ustawie dotyczącej niedzielnego zakazu handlu.

Jak dodano, w sektorze handlu detalicznego rok 2018 był najlepszy od blisko 10 lat pod względem wartości sprzedaży. Sytuacja mniejszych placówek jest wprawdzie coraz trudniejsza, jednak wynika to z trendów obserwowanych w Polsce od dwudziestu lat. Chodzi m.in. o ekspansję dyskontów i spadek liczby ludności na terenach wiejskich.

- Nie ma przesłanek do tego, żeby teraz zmieniać przepisy - przekonywała w środę w Sejmie rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

"Miała być porażka"

- Miał być armagedon. Miała być porażka w handlu detalicznym, a wszystkie dane, które zaprezentowaliśmy w raporcie wskazują jasno, że rok 2018 był rekordowy dla sektora handlu detalicznego w każdym segmencie: mikro, małe, średnie i duże formaty. - mówiła w czwartek w rozmowie z dziennikarzami szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

- Rok do roku rzeczywiście znika około 3 tysięcy mikro i małych punktów sprzedaży detalicznej. W ubiegłym roku ta tendencja nie przyspieszyła. Wręcz przeciwnie, niektóre sklepy się likwidują, ale bardzo wiele powstaje nowych. Widzimy to w REGON-ach - podkreśliła minister.

"Sytuacja nie jest ciekawa"

Katarzyna Włodarczyk-Niemyjska ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, odnosząc się do rekordowego roku w handlu detalicznym, stwierdziła, ze "mieliśmy po prostu świetną koniunkturę". - I to jest bardzo ważny aspekt. Handel (w ubiegłym roku) świetnie się rozwijał - zauważyła na antenie TVN24.

- W raporcie zostało pokazane, że te małe sklepy niby zyskały, ale jest też kolejna tabelka wskazująca, że wzrost wielkich sieci handlowych, po wprowadzeniu tej ustawy jest gigantyczny. Dla małych podmiotów sytuacja nie jest ciekawa. Jest to bardzo trudny moment - dodała.

Według raportu ministerstwa wartość sprzedaży dóbr szybkozbywalnych, w tym żywności, w 2018 roku wzrósł w skali kraju o 5,6 proc. Jednak w przypadku najmniejszych placówek było to 2,4 proc., podczas gdy w przypadku dyskontów - 7,5 proc., średnich sklepów - 11,9 proc., a na stacjach benzynowych - 19,2 proc.

Katarzyna Włodarczyk-Niemyjska przywołała też badania, z których wynika, że w marcu zeszłego roku 30 procent obywateli było niezadowolonych z wprowadzenia ustawy ograniczającej handel w niedziele. - Pod koniec roku było już 51 proc. niezadowolonych, a teraz jest 60 proc. (...) Dokładnie taka sama sytuacja była na Węgrzech i tam wycofano się przez niezadowolenie społeczne - mówiła Włodarczyk-Niemyjska.

"Nie tędy droga"

Dyrektor Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński, komentując rządowy raport, stwierdził w TVN24 BiS, że zakaz handlu "nie jest narzędziem do ratowania segmentu małych i średnich sklepów do 300 metrów kwadratowych".

- Nie tędy droga. Ważne są zupełnie inne rzeczy, żeby one mogły nawiązać walkę konkurencyjną z najpotężniejszymi graczami, z dyskontami - powiedział.

Dodał, że zakaz handlu "tak naprawdę w dużym stopniu zintensyfikował działania marketingowe dyskontów". - One sięgnęły po najostrzejsze narzędzie konkurowania, wydając w ubiegłym roku 700 milionów złotych na zmianę nawyków konsumenckich. Bo o to w tych wszystkich reklamach chodziło, żeby nauczyć ludzi robić zakupy w piątki, soboty, poniedziałki. I to się w dużym stopniu udało - podkreślił. - Jeżeli chodzi o te najmniejsze sklepy, które działają na zasadzie jednego z wyjątków przewidzianych przez ustawę, to tam, jeżeli sam właściciel stanie za ladą, można jeszcze coś zrobić - oznajmił Ptaszyński.

- Natomiast schody zaczynają się w momencie, gdy mamy (średniej wielkości) sklep, który nie może działać na podstawie wyjątków. Jedna osoba "nie ogarnie" dwóch kas i przestrzeni samoobsługowej. Nie da się jednocześnie stać na dwóch kasach, pilnować towaru w przestrzeni samoobsługowej i jeszcze donosić czegoś z zaplecza - dodał.

Jak zauważył dyrektor PIH, szefowie polskich sieci handlowych, zrzeszających średnie sklepy wskazują, że zakupy, które klienci robią w piątki, soboty czy poniedziałki kompensują co najwyżej połowę utraty niedzielnego obrotu. - Każda niedziela to jest około 1,5 proc. miesięcznego obrotu straty dla sklepów, które nie są w stanie być otwarte na zasadzie wyłączenia - dodał.

Mniej odwiedzających

Radosław Knap, dyrektor generalny Rady Centrów Handlowych, zwrócił uwagę, że raport przygotowany przez ministerstwo przedsiębiorczości w ogóle nie bierze pod uwagę sektora niespożywczego.

- Mówimy tutaj o nieruchomościach handlowych, w których pod jednym dachem działają zarówno duże podmioty jak i kilkadziesiąt bardzo małych. Chodzi o usługi, restauracje, punkty z manicure, lodziarnie i tak dalej. One tracą. Z naszych analiz wynika, że odwiedzalność w tego typu obiektach spadła średnio o około 7 milionów (osób) miesięcznie. Dla wielu z tych podmiotów to przekłada się bezpośrednio na wyniki - stwierdził. - Raport nie uwzględnia też tego, że w centrach handlowych jest 150 różnych placówek, większych - powyżej 300 metrów kwadratowych - i mniejszych, które korzystają z ruchu generowanego przez te duże. Przez to, że klienci nie przychodzą do dużych, bo nie mogą, to właściciele mniejszych punktów również nie prowadzą działalności i się nie rozwijają. To jest ograniczenie. Efekt synergii, jak mali mogą zyskiwać dzięki dużym, zupełnie został przez ten zakaz zablokowany - tłumaczył.

Co dalej z zakazem?

Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta weszła w życie 1 marca 2018 roku. Na początku ograniczeniami były objęte dwie niedziele - pierwsza i ostatnia. Od styczna handel jest dozwolony w jedną niedzielę w miesiącu. Z kolei od 2020 roku zakaz handlu obejmie już wszystkie niedziele - za wyjątkiem jedynie ostatnich niedziel stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także dwóch kolejnych niedziel poprzedzających Boże Narodzenie i w niedzielę przed Wielkanocą.

Zaostrzenie przepisów ma jednak wielu przeciwników. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez IBRiS dla Radia ZET, przeciw rozszerzeniu ograniczeń na wszystkie niedziele opowiada się 62 proc. badanych.

Według Macieja Ptaszyńskiego najlepszym rozwiązaniem byłoby "pozostanie przy tym, co było w zeszłym roku" (dwie niedziele bez handlu).

- To jest do pewnego stopnia rozsądny kompromis, dający szanse najmniejszym sklepom, które mogą się otwierać na zasadzie wyłączeń. Właściciel może sam stanąć za ladą i te zakupu impulsowe mogą mu generować przychody. Wydaje się, że poszerzanie tego zakazu o kolejne niedziele może być problematyczne, w szczególności dla segmentu sklepów od 100 do 300 metrów kwadratowych - zaznaczył.

Zakaz handlu w niedzielę i święta w 2019 rokuPAP

Autor: tol//dap / Źródło: TVN24, TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Codzienne zakupy zdrożały we wrześniu średnio o 4,9 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research. Najbardziej, bo o ponad 10 procent rok do roku, zdrożały warzywa i owoce. Tańsze są produkty sypkie, między innymi cukier, sól i mąka.

Warzywa i owoce zdrożały o ponad 10 procent. Raport

Warzywa i owoce zdrożały o ponad 10 procent. Raport

Źródło:
PAP

- Ta nowelizacja jest przygotowana. Jest wysłana do Zespołu do Spraw Programowania Prac Rządu - przekazał Wojciech Konieczny, wiceminister zdrowia, na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia o etapie prac nad przepisami uszczelniającymi przepisy, między innymi dotyczące zakazu sprzedaży tak zwanych alkotubek. Wiceminister przedstawił także kolejne zmiany, które mają być opracowywane.

"Albo minimalna cena grama alkoholu, albo podwyżka akcyzy"

"Albo minimalna cena grama alkoholu, albo podwyżka akcyzy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Spór o zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców trwa w najlepsze. Cofnięcie reformy z czasów PiS, czyli tak zwanego Polskiego Ładu, było jedną ze sztandarowych obietnic wyborczych. Jednak, pomimo kilku propozycji na stole, ostatecznego rozwiązania wciąż nie ma. W środę Poseł Polski 2050 Ryszard Petru zapowiedział kolejny projekt ustawy zakładający obniżenie składki zdrowotnej, po tym jak we wtorek wpisano do wykazu prac rządu projekt zmian w bardzo okrojonym zakresie.

Coraz goręcej w sprawie kluczowej obietnicy wyborczej. Co dalej ze składką zdrowotną?

Coraz goręcej w sprawie kluczowej obietnicy wyborczej. Co dalej ze składką zdrowotną?

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańskie władze poinformowały, że mogą zwrócić się do sędziego o zmuszenie Google do zbycia części swojej działalności. Chodzi o przeglądarkę Chrome i system operacyjny Android, które mają być wykorzystywane do utrzymania nielegalnego monopolu w wyszukiwarkach internetowych - podał Reuters.

USA rozważają podział firmy Google w przełomowej sprawie

USA rozważają podział firmy Google w przełomowej sprawie

Źródło:
Reuters

Sąd Najwyższy Brazylii oświadczył, że znosi zakaz korzystania z platformy mediów społecznościowych X, znanej wcześniej jako Twitter. W swojej decyzji sędzia Alexandre de Moraes oświadczył, że zezwolił na "natychmiastowy powrót" działalności X w kraju po zapłaceniu przez nią wysokich kar finansowych i zablokowaniu kont oskarżonych o szerzenie dezinformacji.

Elon Musk poddał się brazylijskiemu prawu

Elon Musk poddał się brazylijskiemu prawu

Źródło:
BBC

Boeing utknął w impasie w rozmowach ze związkiem zawodowym - donosi Reuters. Strajk trwa już 27 dni, a jego powodem jest brak porozumienia w kwestii podwyżek dla blisko 33 tysięcy pracowników firmy. Boeing wycofał swoją wcześniejszą ofertę podwyżki i na razie nie planuje kolejnych rozmów.

Pat w Boeingu. Związkowcy odrzucają podwyżkę, firma zrywa rozmowy

Pat w Boeingu. Związkowcy odrzucają podwyżkę, firma zrywa rozmowy

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Tureckie władze poinformowały w środę o zablokowaniu dostępu do komunikatora Discord, powołując się na względy bezpieczeństwa dotyczące dzieci i kobiet. Dzień wcześniej serwis zablokowano w Rosji.

Turcja idzie w ślady Rosji. Blokuje popularny komunikator

Turcja idzie w ślady Rosji. Blokuje popularny komunikator

Źródło:
PAP, Reuters

Nowe, bardziej równościowe prawo budzi wątpliwości. Od lipca 2026 roku wszystkie duże spółki będą musiały stosować parytet płci. Polska poszła o krok dalej i to nie wszystkim się podoba. Według Giełdy Papierów Wartościowych nowe prawo "może osłabić zainteresowanie giełdą wśród obecnych i potencjalnych emitentów". GPW zwraca też uwagę na nieproporcjonalne sankcje w tym zakresie.

Równość płci na warszawskiej giełdzie. Nowe przepisy "mogą osłabić zainteresowanie"

Równość płci na warszawskiej giełdzie. Nowe przepisy "mogą osłabić zainteresowanie"

Źródło:
PAP

x-kom i Neonet podpisały umowę inwestycyjną, przewidującą docelowe przejęcie Neonetu przez x-kom, po uprzednim uzyskaniu niezbędnych zgód antymonopolowych i zatwierdzeniu układu z wierzycielami Neonetu - podał x-kom w komunikacie prasowym.

Szykuje się duże przejęcie na rynku marketów z elektroniką

Szykuje się duże przejęcie na rynku marketów z elektroniką

Źródło:
PAP

Wydano postanowienia o przedstawieniu zarzutów byłym członkom zarządu spółki ORLEN Trading Switzerland GmbH Samerowi A. i Marcinowi O. - przekazała w środę prokuratura.

Kontrakty na ropę i ogromna strata. Decyzja w sprawie zarzutów

Kontrakty na ropę i ogromna strata. Decyzja w sprawie zarzutów

Źródło:
PAP

Utworzenie rejestru psów i kotów oraz wprowadzenie obowiązku identyfikacji i rejestracji tych zwierząt - zakłada projekt ustawy przygotowany w resorcie rolnictwa. Jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna", baza może stać się dla samorządów źródłem dodatkowych dochodów, ponieważ pozwoli zweryfikować, kto posiada psa i powinien za to uiścić opłatę. Jednocześnie za niedopełnienie obowiązków związanych z oznakowaniem i rejestracją właścicielowi będzie groziła kara grzywny.

Rejestr psów i kotów. Mogą posypać się kary

Rejestr psów i kotów. Mogą posypać się kary

Źródło:
PAP, "DGP"

"Podjęliśmy bolesną decyzję o postawieniu firmy w stan likwidacji" - napisali w poście na Facebooku właściciele browaru Wrężel, ogłaszając zakończenie działalności po dziesięciu latach.

Browar ogłasza "bolesną decyzję"

Browar ogłasza "bolesną decyzję"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Polski 2050 Ryszard Petru zapowiedział kolejny projekt ustawy zakładający obniżenie składki zdrowotnej. Adrian Zandberg z Lewicy stwierdził, że to nieodpowiedzialna propozycja i prezent dla najbogatszych kosztem publicznego systemu ochrony zdrowia.

Gorący spór w Sejmie. "To jest po prostu nieodpowiedzialne"

Gorący spór w Sejmie. "To jest po prostu nieodpowiedzialne"

Źródło:
PAP

Na stacjach benzynowych w wielu regionach Florydy skończyła się benzyna. Mieszkańcy przygotowują się na huragan Milton - przekazał portal stacji CNN.

Długie kolejki i braki na stacjach. "Paliwa kończą się szybciej niż w innych przypadkach"

Długie kolejki i braki na stacjach. "Paliwa kończą się szybciej niż w innych przypadkach"

Źródło:
CNN, PAP

1000 euro za rok pracy - to najnowszy pomysł niemieckiego rządu, który ma zachęcić bezrobotnych nie tylko do podejmowania, ale także utrzymania zatrudnienia. Plan wzbudza już kontrowersje, nie tylko wśród opozycji, ale także wewnątrz obozu władzy.

Dodatkowe 1000 euro za rok pracy

Dodatkowe 1000 euro za rok pracy

Źródło:
DW

Fikcyjne zatrudnianie dotyczy przede wszystkim naszej spółki zależnej, czyli PKO BP Finat. Ona była źródłem wielu nieprawidłowości - wskazał prezes PKO Banku Polskiego Szymon Midera.

"Nie ma śladów ich logowania". Prezes giganta o fikcyjnym zatrudnieniu

"Nie ma śladów ich logowania". Prezes giganta o fikcyjnym zatrudnieniu

Źródło:
tvn24.pl

Sejm zajmie się w środę projektem ustawy budżetowej na 2025 rok. O komentarz w tej sprawie został poproszony przez dziennikarzy prezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosław Kaczyński.

Kaczyński: to jak powiedzieć, że jestem wysokim blondynem

Kaczyński: to jak powiedzieć, że jestem wysokim blondynem

Źródło:
PAP

Rozmawialiśmy o bezpieczeństwie, o tym, co się wydarzyło na Ukrainie i jakie to ma konsekwencje również dla firm - mówił na antenie TVN24 szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o spotkanie z Jackiem Olczakiem, szefem Philip Morris International. Doszło do niego w trakcie rządowych prac nad ustawą antytytoniową.

Spotkanie wicepremiera z szefem tytoniowego giganta. "Normalne"

Spotkanie wicepremiera z szefem tytoniowego giganta. "Normalne"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska przyjęła propozycję przepisów w sprawie cyfryzacji paszportów i dowodów osobistych. - Proces przedstawiania dokumentu tożsamości na granicy Schengen będzie łatwiejszy i bezpieczniejszy, ponieważ straż graniczna będzie mogła identyfikować dokumenty o wiele szybciej - tłumaczyła komisarz Unii Europejskiej do spraw wewnętrznych Ylva Johansson.

Duże zmiany dla podróżnych. Nowy pomysł

Duże zmiany dla podróżnych. Nowy pomysł

Źródło:
PAP

W przyjętym przez rząd planie na lata 2025-2028 resort finansów założył zejście deficytu poniżej 3 procent PKB w 2028 roku i stopniową redukcję długu docelowo poniżej 60 procent PKB w 2030 roku - przekazał szef MF Andrzej Domański.

Rząd odkrywa karty. "Wierzymy, że ścieżka zostanie zaakceptowana"

Rząd odkrywa karty. "Wierzymy, że ścieżka zostanie zaakceptowana"

Źródło:
PAP

Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy zdecydował, że GreenX Metals otrzyma odszkodowanie od Polski. Chodzi o sprawę kopalni Jan Karski w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej przekazała redakcji biznesowej tvn24.pl, że decyzje co do dalszego trybu postępowania zostaną podjęte po przeprowadzeniu analizy orzeczenia. Zwróciła jednocześnie uwagę, że "trybunał uznał za niezasadne roszczenia na kwotę około 4,9 miliarda złotych".

Polska przegrywa przed trybunałem. Ogromne odszkodowanie

Polska przegrywa przed trybunałem. Ogromne odszkodowanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zmiany w radzie nadzorczej Cyfrowego Polsatu. We wtorek akcjonariusze odwołali z jej składu syna Zygmunta Solorza - Tobiasa Solorza oraz prawnika Jarosława Grzesiaka.

Syn Zygmunta Solorza odwołany z rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu

Syn Zygmunta Solorza odwołany z rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Poziom oszczędności Polaków w pierwszym kwartale 2024 roku był bardzo niski w porównaniu z wieloma krajami Unii Europejskiej - wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Nad Wisłą wskaźnik ten wynosił 4,9 procent, podczas gdy w strefie euro - 15,4 procent. W Niemczech, kraju na czele unijnego zestawienia, stopa oszczędności sięgnęła 21,2 procent.

W Polsce trzy razy gorzej niż w strefie euro

W Polsce trzy razy gorzej niż w strefie euro

Źródło:
PAP