Główny Urząd Statystyczny zagląda do szarej i czarnej strefy. Od 2014 roku będzie musiał do PKB wliczać szacunkowe dochody prostytucji, handlu narkotykami czy przemytu. To efekt unijnego rozporządzenia. Olga Leszczyńska-Luberek z GUS-u tłumaczyła na naszej antenie, że takie wyliczenia są konieczne mimo, choć obecnie przeprowadza je tylko kilka krajów Unii Europejskiej.