- Po analizie sytuacji i przedstawieniu informacji przez służby oraz odpowiedzialnych ministrów nie zdecydowaliśmy się na podjęcie decyzji o podwyższeniu stopnia alarmowego - poinformowała premier Beata Szydło po zakończeniu posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego poświęconego wtorkowemu globalnemu cyberatakowi.
- Zostały sformułowane wytyczne i zalecenia, które zostaną w tej chwili przekazane do wszystkich instytucji, komórek. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana i jesteśmy w stałym kontakcie. Służby na bieżąco analizują spływające informacje dotyczące cyberataku - dodała.
Ofiarami wczorajszego ataku padły też polskie firmy. Jak poinformował Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych, "są zgłoszenia, które są składane do polskiej policji". Szef resortu spraw wewnętrznych dodał, że chodzi "o kilka zgłoszeń" od polskich firm. - Ale ten proces jeszcze trwa. Nie można powiedzieć, że został zahamowany - zwracał uwagę minister Błaszczak.
- Nie odnotowaliśmy ataków na instytucje państwowe, natomiast odnotowujemy ataki na instytucje prywatne i komercyjne. Jeżeli odnotujecie państwo takie zdarzenie, macie podejrzenie, że to może być cyberatak, natychmiast zgłaszajcie się na policję - apelowała premier Szydło. - Policja jest przygotowana, wie jakie procedury uruchomiać - zapewniała.
Nadzwyczajne posiedzenie
- Zdarzenia, które obserwowaliśmy głównie na Ukrainie mogą niestety w niedalekiej przyszłości dotyczyć również naszego kraju, więc już dzisiaj powinniśmy podjąć aktywne działania na rzecz naszego bezpieczeństwa - mówiła szefowa rządu rozpoczynając posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
- Poprosiłam o to spotkanie, żebyśmy ocenili sytuację oraz przedstawili sobie wzajemnie informacje na temat tego, w jaki sposób jesteśmy przygotowani, jak przeciwdziałamy i co powinniśmy uczynić, żeby ten wzrost bezpieczeństwa był jeszcze większy - dodała premier Szydło.
Firmy dotknięte
Atak dotknął m.in. systemy sprzedażowe grupy Inter Cars, handlującej częściami samochodowymi. "Aktualnie trwają prace zmierzające do ustalenia zakresu problemu oraz przywrócenia funkcjonalności systemów" - podała firma w komunikacie.
"Przerwa w działaniu systemów teleinformatycznych grupy kapitałowej Inter Cars została najprawdopodobniej spowodowana międzynarodowym atakiem hakerskim, o którym informowały dzisiaj rządy niektórych państw oraz światowe środki masowego przekazu" - dodano.
Spółka poinformowała o sprawie polskie organy ścigania.
Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Paweł Supernak