Rząd zastanawia się, co zrobić z uchodźcami, którzy do nas trafią. Resort pracy uważa, że można im znaleźć w Polsce pracę, a ekonomiści są przekonani, że nie zbraknie jej także dla innych emigrantów – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Jak powiedział gazecie wiceminister pracy Jacek Męcina, można wykorzystać m.in. współpracę sektora publicznego z agencjami zatrudnienia w ramach zlecania usług aktywizacyjnych dla długotrwale bezrobotnych. Dla części uchodźców można takie usługi zamówić. Ponadto możemy też skorzystać z unijnych pieniędzy - nie tylko na subsydiowanie pracy, ale także na naukę języka. Z badania przeprowadzonego w lipcu przez Work Service wynika, że aż 67 proc. pracodawców nie miałoby oporów przed daniem pracy osobie z odmiennego kręgu kulturowego. Zdaniem ponad jednej piątej badanych przedsiębiorców, naturalnym źródłem uzupełnienia deficytów kadrowych będą przybysze z Europy Środkowej i Wschodniej. 20 proc. firm ręce pracy widzi na Ukrainie. Z sytuacji demograficznej Polski wynika, że uzupełnianie deficytu siły roboczej przez imigrantów będzie coraz powszechniejszym zjawiskiem.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock