Porażka w Dolnej Saksoni boli – mówiła po niedzielnych wyborach w tym landzie kanclerz Angela Merkel. Kierowana przez nią CDU pozostaje największą siłą w drugim co do wielkości i czwartym pod względem zaludnienia kraju związkowym Republiki Federalnej, traci jednak kilka punktów procentowych poparcia. Słaby wynik mniejszego koalicjanta FDP i doskonały rezultat Zielonych powodują, że chadecy najprawdopodobniej stracą większość w parlamencie w Hanowerze. Co wynik tych wyborów zmieni na niemieckiej scenie politycznej i jak wpłynie na wrześniowe wybory do Bundestagu? Naszym gościem był prof. Tomasz Budnikowski, ekonomista Instytutu Zachodniego w Poznaniu.