Grecja czeka na kolejną transzę pomocy finansowej z Unii Europejskiej. Z pomoca może jej przyjść także własny przemysł turystyczny. Według byłego ambasadora Polski w Grecji Grzegorza Dziemidowicza, jeśli kraj ten odwiedzi w tym roku 17 mln turystów, jest szansa na nadwyżkę w greckim budżecie. Zdaniem greckiej minister turystyki, wykonanie tego planu jest całkiem realne. Z Olgą Kefalogianni rozmawiał Patrycjusz Wyżga.