Przedsiębiorstwa, które zmuszone były zakończyć działalność w marcu zatrudniały w sumie ponad 5,5 tysiąca osób. To jednak nie oznacza, że problemy się kończą - kwiecień i maj przynieść mają kolejną, mocną falę. Rozmowa z analitykiem Euler Hermes, Grzegorzem Błachnio.