W Warszawie zostało podpisane w poniedziałek polsko-chińskie memorandum o współpracy w obszarze zdrowia zwierząt i roślin oraz bezpieczeństwa żywności. To ramowe porozumienie regulujące wymagania weterynaryjne i fitosanitarne w eksporcie żywności do Chin.
Podpisali je w resorcie rolnictwa: minister Generalnego Urzędu Nadzoru nad Jakością Inspekcji i Kwarantanny ChRL (AQSIQ) Zhi Shuping oraz minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.
Milowy krok
Podpisany został także protokół w sprawie kwarantanny i wymagań zdrowotnych w odniesieniu do drobiu hodowlanego, jednodniowych piskląt i jaj wylęgowych z drobiu wyeksportowanego do Chin. - Oceniam dzisiejsze porozumienia jako milowy krok w dalszych dobrych relacjach między Polską a Chinami w obszarze rolnictwa - podkreślił Jurgiel. Jak zaznaczył, rozmowy z chińską stroną stały się bardziej intensywne od czasu wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w listopadzie ub. r. w Chinach. Minister rolnictwa zwrócił uwagę na dobre relacje między polskimi i chińskimi urzędnikami podczas prowadzonych rozmów. Podziękował za dobrą atmosferą, jaka towarzyszyła jego wizycie w Chinach w kwietniu br.
- Wierzę, że w najbliższej przyszłości będą dalsze postępy, służy to Polsce i polskim rolnikom, którzy czekają, by wymiana handlowa był dobra - powiedział Jurgiel.
"Znakomity fundament"
Minister Zhi Shuping podkreślił, że podpisane porozumienia są owocem "wspólnych wysiłków". Jak dodał, najważniejszym takim krokiem była wizyta prezydenta Polski Andrzeja Dudy w Chinach.
- Niezwykle ważna jest wizyta prezydenta Chin Xi Jinpinga w Polsce - zaznaczył minister ds. jakości Chin. Ocenił, że "jest to znakomity fundament do współpracy w przyszłości". Chiński minister pytany o możliwości eksportu jabłek z Polski powiedział, iż podpisanie porozumienia oznacza, że "otwieramy drzwi".
- Cała reszta już należy do przedsiębiorców - podkreślił.
Polskie jabłka do Chin
Prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski zapewnił, że Polska może wywozić do Chin duże ilości jabłek.
- Widzimy tam dużą szansę eksportu, wszystko będzie zależało od tego, jakie ostatecznie warunki fitosanitarne zapisano w protokole - podkreślił. Chińczycy są zainteresowani polskimi jabłkami. Ceny też są korzystne - ocenił Maliszewski. Polska jest największym w Europie producentem jabłek. W ostatnich latach produkcja kształtowała się na poziomie ponad 3 mln ton. W ubiegłym roku sprzedano za granicę ok. 900 tys. ton tych owoców. Największy eksport był w 2013 r., wyniósł ponad 1,2 mln ton.
Chiny kupią wieprzowinę
Zhi Shuping był pytany o kwestię możliwości eksportu wieprzowiny na chiński rynek, w związku z planowanym podpisaniem porozumienia ws. wypracowania zasad regionalizacji z powodu wystąpienia afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce. - Jeżeli uda nam się wypracować w sposób merytoryczny techniczne podejście, w jaki sposób rozgraniczyć obszary dotknięte ASF, będzie to sposób na to, by można było wznowić eksport wieprzowiny do Chin - powiedział. - Ze względu na to, że afrykański pomór świń nie występuje w Chinach, nie podejmowaliśmy żadnych rozmów z krajami, w których ta choroba występowała. Jest to gest dobrej woli ze strony Chin. Pokazujemy w ten sposób nasze zaufanie do Polski, że chcemy wypracować sposób, żeby było pewne, iż eksportowana wieprzowina pochodzi z terenów niedotkniętych chorobą. Jeśli to się uda, to będzie rozwiązanie problemu - podkreślił szef AQSIQ. Afrykański pomór świń pojawił się w Polsce w połowie lutego 2014 r. Dotychczas odnotowano 3 ogniska tej choroby u świń oraz 94 - u dzików. Ostatni na początku czerwca 10 km od polsko-białoruskiej granicy. W Polsce została wyznaczona strefa obejmująca gminy w 4 powiatach w woj. podlaskim, w której obowiązują szczególne rygory. Prowadzony jest tam program bioasekuracji, który ma zapobiec przedostaniu się wirusa do stad trzody chlewnej. Trwa odstrzał dzików, są one nosicielami wirusa ASF. Zgodnie z przepisami Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE) eksport wieprzowiny można wznowić po 2 latach od wystąpienia ostatniego ogniska tej choroby. Uznanie regionalizacji oznacza, że będzie możliwy eksport mięsa z Polski, ale nie może ono pochodzić ze strefy zagrożonej ASF. W 2013 roku Chiny były jednym z większych odbiorców polskiej wieprzowiny. Sprzedaliśmy tam ok. 52 tys. ton tego mięsa, o wartości ponad 67 mln euro. Zhi Shuping na pytanie, jak postrzegana jest polska żywność w Chinach, odpowiedział, że dzięki wielu kampaniom promocyjnym tamtejsi konsumenci "już znają polską żywność i wiedzą, że jest to żywność bezpieczna".
Pięć kampanii
Obecnie na rynku chińskim realizowanych jest 5 kampanii. Są to kampanie: „Makarony Europy” prowadzona w latach 2016-2019; „Europejski drób – w jakości siła” (na lata 2016-2019), dotycząca mięsa drobiowego wysokiej jakości produkowane systemie jakości QAFP. Jest to także kampania „Smaki Europy – jakość i tradycja” prowadzona w latach 2015-2018, dotycząca świeżej, schłodzonej lub mrożonej wołowiny i wieprzowiny oraz przetworów spożywczych wytworzonych na bazie tych produktów, mięsa drobiowego wysokiej jakości oraz świeżych i przetworzonych owoców i warzyw. Ponadto prowadzona jest kampania „Europejskie jabłka dwukolorowe” (lata 2014-2017), promująca polskie jabłka, oraz kampania „Trade milk”, która potrwa do 2017 r. i dotyczy wysokiej jakości przetworów mlecznych.
Protokół podpisany
Minister Zhi Shuping przebywa w Polsce w ramach oficjalnej wizyty przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga.
W poniedziałek w Warszawie w obecności głów państw - prezydenta Andrzeja Dudy i Xi Jinpinga podpisano: protokół w sprawie wymagań fitosanitarnych dla eksport jabłek z Polski do Chin, memorandum o porozumieniu o współpracy w zakresie kontroli poziomu substancji szkodliwych w mięsie drobiowym eksportowanym z Polski do Chin oraz list intencyjny o badaniach naukowych i współpracy w odniesieniu do afrykańskiego pomoru świń.
Ujemne saldo
Polska ma ujemne saldo handlowe w obrocie artykułami rolno-spożywczymi z Chinami, które w 2015 r. wyniosło -187 mln euro, wobec 2014 r. wzrosło ono o ok. 30 proc. Wartość eksportu do Chin w ubiegłym roku wyniosła 127 mln euro i spadła o 22 proc. w porównaniu do 2014 roku. Z powodu ASF wstrzymany został eksport wieprzowiny do Chin. Spadł eksport mleka i śmietany w proszku (o 69 proc.) oraz czekolady i wyrobów zawierających kakao (o 65 proc.). Natomiast ponad 2,5-krotnie wzrósł eksport mięsa drobiowego oraz serwatki (o 46 proc.). W 2015 r. Polska wywoziła do Chin głównie serwatkę (udział w strukturze eksportu wyniósł 20 proc.), mięso i podroby z drobiu – (udział 20 proc.), czekoladę i inne przetwory spożywcze zawierające kakao – (udział 17 proc.), syropy cukrowe – (udział 13 proc.), mleko i śmietanę, zagęszczone i niezagęszczone – (udział 12 proc.) oraz wyroby cukiernicze – (udział 4 proc.) Import towarów rolno-spożywczych z Chin w 2015 roku osiągnął poziom 314 mln euro, co stanowiło wzrost o 1,8 proc. w stosunku do poprzedniego roku. W ubiegłym roku sprowadzaliśmy m.in. filety rybne i inne mięso rybie (32 proc. całkowitej wartości importu), pomidory przetworzone lub zakonserwowane, warzywa suszone, miód naturalny, soki i ekstrakty roślinne.
Zobacz całą konferencję prasową prezydentów Polski i Chin:
Autor: ag/gry / Źródło: PAP