Przez cały dzień polska waluta umacniała się, a kurs euro około godziny 16:00 znalazł się poniżej poziomu 4,23 zł.
Euro najtańsze od 5 lat
Jeszcze przed południem kurs EUR/PLN zszedł poniżej 4,24 zł. W całym 2024 roku próby umocnienia złotego wobec europejskiej waluty zatrzymywały się na poziomie 4,24-4,25 zł za jedno euro. Bariera ta została w środę przełamana.
Co więcej, obecne notowania euro do złotego to najlepszy wynik dla polskiej waluty od pięciu lat - ostatni raz euro było tak tanie na początku 2020 roku.
Dawid Górny, analityk serwisu walutomat.pl, w swoim popołudniowym komentarzu podkreślił, że poziom ten ostatni widzieliśmy "w lutym 2020 roku, czyli przed pandemią".
"Kurs GBP/PLN zszedł do równych 5 PLN. Krajowa waluta zyskuje także do dolara i franka. Notowania USD/PLN dotarły do poziomu 4,05 PLN, natomiast CHF/PLN znajduje się poniżej 4,48 PLN" - wskazał.
"Złoty ewidentnie ulega czynnikom zewnętrznym"
Jak zauważył Górny "złoty ewidentnie ulega dziś czynnikom zewnętrznym".
"Globalny apetyt na ryzyko sprzyja krajowej walucie, która dziś nie może pochwalić się danymi publikowanymi z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa wzrosła o 0,2 proc. (poprzednio -1,3 proc. rdr), jednak analitycy oczekiwali więcej (1,8 proc. rdr). W ujęciu miesięcznym wciąż znajdujemy się pod kreską. Aktualne -8 proc. to jeszcze gorszy wynik niż poprzednie -5,3 proc. Zatrudnienie spadło o 0,6 proc., czyli mocniej od prognozowanego -0,5 proc. Wynagrodzenia wzrosły mniej od oczekiwań." - napisał analityk.
Stwierdził też, że "te dane z pewnością nie są impulsem do tak istotnego, dzisiejszego umocnienia krajowej waluty", przy czym "jutro poznamy kolejne dane z Polski, z czego najważniejsza będzie sprzedaż detaliczna".
Kurs złotego. Komentarze analityków
Złoty ma przestrzeń do dalszego umocnienia w II kw. 2025 r. ze względu na perspektywy słabszego dolara, jastrzębie nastawienie NBP, dodatnie saldo C/A oraz napływ inwestycji zagranicznych - tak stwierdzili natomiast analitycy BofA Securities.
Spodziewają się spadku kursu do 4,20 zł za euro w trzecim i czwartym kwartale 2025 r.
"Oczekujemy, że kurs EUR/PLN obniży od II kwartału ze względu na słabszego dolara i jastrzębie nastawienie NBP, w połączeniu z dodatnim saldem obrotów bieżących i napływem bezpośrednich inwestycji zagranicznych" - napisano w raporcie BofA.
"EURPLN - poszło. Gandalf złamany" - napisał w mediach społecznościowych analityk CMC Markets Polska Daniel Kostecki.
Odniósł się w ten sposób do przekroczenia przez kurs euro poziomu w okolicy 4,24 zł. We wtorek analityk w obrazowym porównaniu do książek i filmów z cyklu "Władca Pierścieni" wskazywał, że kurs EUR/PLN ma problem z pokonaniem tej symbolicznej bariery.
"Niezły twist na EURPLN. Polska waluta notuje nowe maksima cenowe (~4,23), powyżej wszystkiego co obserwowaliśmy przez cały 2024 rok" - napisali ekonomiści mBanku.
Zdaniem ekspertów "w krótkim terminie słodzi to ostatnie wzrosty cen ropy naftowej", a "w średnim generalnie chłodzi to presję inflacyjną, dokłada do restrykcyjności polityki pieniężnej oraz zapycha kanał częściowego ratowania konkurencyjności eksportowej (przez słabszą walutę)".
"MF może wymieniać środki z UE na rynku (umacnianie złotego) lub w NBP (bez wpływu). Zainteresowanie administracji mocną walutą w tym konkretnym momencie nie jest zapewne nadmierne biorąc pod uwagę ostatnią realną aprecjację, otoczenie zewnętrzne i grę na wyrastanie z długu publicznego (wzrostem PKB)" - wskazali analiycy.
Autorka/Autor: jw/kris
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: D-VISIONS/Shutterstock