Szczyt inflacji ma być na koniec pierwszego kwartału 2025 roku na poziomie lekko poniżej 6 procent rok do roku - przewidują ekonomiści PKO BP. Zdaniem analityków, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) powróci do obniżek stóp procentowych dopiero w lipcu 2025 roku.
"Oczekujemy, że na koniec 2024 inflacja CPI wyniesie 4,6 proc. rdr, swój szczyt odnotuje na koniec I kw. 2025 r., nieznacznie poniżej 6 proc. rdr, a w grudniu 2025 obniży się do 3,3 proc. Oczekiwany przez RPP trwały powrót inflacji do akceptowalnego przedziału wahań nastąpi wg nas w październiku 2025, a średniorocznie inflacja CPI będzie naszym zdaniem o 1 pkt proc. wyższa niż w 2024" - napisano w najnowszym kwartalniku PKO BP.
Szczyt inflacji - prognoza PKO BP
"Za zrewidowaną prognozą stoją nieco wyższa niż zakładaliśmy kwartał temu ścieżka cen nośników energii (chociaż efekt szybszego odmrożenia cen częściowo złagodziły lepsze perspektywy w zakresie cen paliw); nieznacznie niższa ścieżka cen żywności (głównie na skutek niższego punktu startowego) i niższa ścieżka inflacji bazowej, która odzwierciedla zarówno silniejszą dezinflację z ostatnich miesięcy, jak i założenie o słabszym oddziaływaniu presji popytowej" - dodano.
Jak wskazują ekonomiści, skala niepewności regulacyjnej w zakresie prognoz inflacji na drugą połowę 2024 r. sukcesywnie się obniża.
"Za nami wzrost VAT na żywność, dane za kwiecień i maj sugerują, że jego przesunięcie w ciężar konsumenta będzie silnie rozłożone w czasie. Przed nami (częściowe) odmrożenie cen nośników energii, jednak dzięki ponownemu wprowadzeniu limitów jego przełożenie na inflację, które zobaczymy w lipcu, będzie mniejsze niż dotychczas szacowaliśmy (ok. 1,6 pkt. proc. zamiast ok. 2 pkt. proc.)" - napisano.
"To, w połączeniu z korzystniejszym punktem startowym, sprawia, że nasza prognoza średniorocznej inflacji na 2024 to wciąż 3,5 proc. - tyle co w poprzednim kwartalniku, w którym zakradaliśmy przedłużenie obecnych rozwiązań energetycznych do końca 2024" - dodano.
PKO BP o inflacji bazowej
W ocenie ekonomistów PKO BP, w drugiej połowie 2024 r. spadek inflacji bazowej w Polsce wyhamuje.
"Podtrzymujemy, że w drugiej połowie 2024 r. trend spadkowy inflacji bazowej wyhamuje (a nawet lekko się odwróci na skutek odbudowy popytu), natomiast w 2025 inflacja bazowa powinna spadać w stronę celu inflacyjnego, min. dzięki wyraźnemu wyhamowaniu dynamiki jednostkowych kosztów pracy" - napisano.
"Źródłem niepewności pozostaje skala wzrostu cen energii po jej pełnym odmrożeniu (od stycznia 2025), obecnie szacujemy ją na ok. 10-15 proc." - dodają.
Ekonomiści wskazują, że głównymi źródłami niepewności dla prognoz inflacji są skala uporczywości inflacji bazowej, zmiany regulacyjne, polityka marżowa, notowania złotego i ceny surowców.
Co ze stopami procentowymi?
Ekonomiści PKO BP prognozują obecnie, że Rada Polityki Pieniężnej powróci do obniżek stóp procentowych w lipcu 2025 r.
"Pomimo tego, już w zasadzie nikt w RPP nie wskazuje na możliwość obniżki stóp w tym roku, a prezes NBP stwierdził wprost, że prawdopodobieństwo takiego ruchu jest zerowe, zakładaliśmy, że trendy makroekonomiczne, korzystniejsze z punktu widzenia inflacji od złożeń RPP, 'zmiękczą' jej nastawienie" - napisano w raporcie.
"Nasz scenariusz makroekonomiczny się realizuje, ale Rada wyraźnie usztywnia swoje stanowisko, co sprawia, że trudno już traktować scenariusz obniżki stóp w 2024 jako bazowy. Obecnie uważamy, że wznowienie obniżek stóp procentowych NBP nastąpi w lipcu 2025" - dodano
Ekonomiści PKO BP podtrzymują ocenę, że polityka pieniężna w Polsce pozostanie mocno restrykcyjna.
"Realne stopy procentowe są i będą dodatnie, a także zdecydowanie wyższe niż w poprzednich latach. Szacujemy, że powrócą one do poziomów notowanych przed dekadą, chociaż od tamtego czasu naturalna stopa procentowa spadła. Szacunki naturalnej stopy wskazują na jej systematyczny spadek spowodowany niższym wzrostem produktywności oraz czynnikami demograficznymi" - napisano w raporcie.
"W opracowaniu NBP szacunki naturalnej stopy w 2022 znajdują się w przedziale od -1,5 proc. do +1,8 proc. i są o ok. 1,5-3 pkt. proc. niższe niż przed dekadą. To pokazuje, że obecna polityka NBP jest silnie restrykcyjna, co będzie ograniczać aktywność w gospodarce oraz tłumić inflację" - dodano.
Autorzy raportu wskazują, że głównymi czynnikami niepewności dla prognozy stóp procentowych są kształt funkcji reakcji RPP, skala wzrostu inflacji w drugiej połowie 2024 r. i tempo dezinflacji w 2025, obniżki stóp przez Fed i EBC oraz kształtowanie się kursu PLN.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock