Jego zarobki przekraczają 10 tys. złotych miesięcznie. Podróże to jego chleb powszedni. W pracy na świat patrzy z góry. Mowa oczywiście o pilotach. Sprawdzamy, co należy zrobić, aby dostać prestiżową pracę w pasażerskich liniach lotniczych.
Chciałbym zostać pilotem - to zdanie wypowiada miliony dzieci na całym świecie. Jednak tylko nielicznym udaje się spełnić marzenia. Wszystko przez to, że droga do tego wymagającego, ale i prestiżowego zawodu jest długa, wyboista i kosztowna.
Pewna przyszłość
Jednak warto się starać, bo włożony wysiłek i pieniądze szybko się zwrócą. Co więcej to zawód pewny, gwarantujący nie tylko ciekawe życie, ale i wysokie zarobki. Te ostatnie w najbliższych latach będą jeszcze rosnąć, bo coraz większe jest i będzie zapotrzebowanie na pilotów. Szczególnie pilotów samolotów pasażerskich. Wystarczy przytoczyć tu ostatnią prognozę koncernu Boeing, który szacuje, że w następnych dwóch dekadach linie lotnicze będą potrzebowały 558 tys. nowych pilotów. Bez tego nie dotrzymają tempa rosnącemu popytowi na podróże lotnicze. Zatem jeśli ktoś dziś marzy o zostaniu pilotem, może być pewny, że za kilka lat, gdy zdobędzie wszystkie potrzebne uprawienia i umiejętności bez najmniejszego problemu znajdzie dobrze płatną pracę na lata.
Pilot
Pilot w czasie lotu musi przede wszystkim dobrze znosić stres, aby zachować zimną krew, gdy wydarzy się awaria lub nagle zmieni pogoda.
Osoby, które chcą "latać w pracy" muszą cieszyć się bardzo dobrym zdrowiem. Aby zostać pilotem w liniach lotniczych należy otrzymać orzeczenie lotniczo-lekarskie klasy I. - Tak samo, jak przed lotem sprawdza się, czy samolot jest sprawny i gotowy do lotu, badanie musi przejść również pilot. Dlatego przed zdobyciem uprawnień trzeba przejść stosowne badanie lekarskie, które sprawdza m.in. to, czy nie mamy wad wzroku i słuchu, dobrze rozpoznajemy barwy oraz czy jesteśmy sprawni ruchowo. Co ważne kandydatów na pilotów może zdyskwalifikować też otyłość - mówi Janusz Rawski, instruktor lotniczy. - W pracy pilota ważna jest również umiejętność zachowania koncentracji przez wiele godzin oraz doskonały refleks. W czasie lotu czasem sekunda decyduje o właściwej reakcji i o tym, czy pasażerowie są bezpieczni, dlatego osoby chcące zostać pilotami muszą wykazać się niezwykłą spostrzegawczością - dodaje.
Wymagająca nauka
Droga do zostania pilotem samolotów pasażerskich w liniach lotniczych nie jest łatwa. Zdobycie odpowiedniej licencji wymaga od kandydatów ścisłego umysłu oraz determinacji. Jeśli chcemy pracować w liniach lotniczych musimy posiadać licencję ATPL. Pozwala ona na sterowanie dużymi statkami powietrznymi, których masa przekracza 5,7 ton. Na ich pokładzie może być więcej niż 9 osób. Aby uzyskać taką licencję należy najpierw dostać się, a potem ukończyć jedną z dwóch w Polsce cywilnych szkół, które wydają wymagane uprawnienia. Mowa oczywiście o Politechnice Rzeszowskiej oraz Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie. Jeśli chcemy uczyć się w Rzeszowie lub Chełmie na maturze powinniśmy zdawać matematykę, fizykę oraz język obcy (najlepiej angielski) - wszystkie na poziomie rozszerzonym. Kierunki nie dość, że co roku są bardzo oblegane to należą do jednych z najtrudniejszych. Jednak temu nie ma co się dziwić, bo pilotami mogą zostać jedynie najlepsi. To w końcu ich wiedza i umiejętności decydują potem o bezpieczeństwie pasażerów. Dostanie się na studia może ułatwić posiadanie licencji turystycznej (PPL). - Licencję turystyczną (PPL) można zdobyć w aeroklubie, których nie brakuje w całym kraju. Jednak szkolenie i kurs nie należą do najtańszych. Łącznie trzeba zapłacić za nie około 20 tys. złotych - wyjaśnia Rawski. - Zdobycie tej licencji nie uprawnia nas do latania zarobkowego. Możemy latać turystycznie i np. przewieźć znajomych, czy rodzinę - dodaje.
Jakie szkolenia?
Nauka przyszłego pilota oczywiście nie kończy się na szkole i uprawnieniach (PPL). W lotnictwie każda kategoria maszyny, charakter latania i typ samolotu wymagają zdobycia oddzielnej licencji. - Jeśli chcemy zarabiać jako pilot musimy zdobyć wyższe uprawnienia, czyli licencję pilota zawodowego (CPL) lub licencję pilota transportu liniowego (ATPL). Takie uprawnienia możemy zdobyć nie tylko w państwowych szkołach, ale i prywatnych aeroklubach - wyjaśnia Rawski. Przyjrzymy się drugiej licencji (ATPL), bo ona pozwala nam na pracę na dużych maszynach, a takie obsługuje się w liniach lotniczych. Jakie warunki trzeba spełniać, aby zdobyć takie uprawnienia? Po pierwsze należy spełniać wspomniane już warunki zdrowotne, być pełnoletnim i co kluczowe legitymować się licencją PPL lub CPL. Kurs na licencję ATPL składa się z części teoretycznej oraz praktycznej i jest zakończony egzaminem. Jego koszt w prywatnych szkołach i aeroklubach, gdy zaczynamy od zera, czyli nie mamy za sobą żadnych szkoleń, może sięgać od 150 do nawet 200 tys. złotych. Aby zdobyć takie uprawnienia trzeba zainwestować nie tylko sporą sumę pieniędzy, ale i czasu. Zdobycie wiedzy i umiejętności, które pozwolą nam zdobyć licencję liniową trwa zwykle nie krócej niż trzy lata.
Co jeszcze?
To jednak nie koniec nauki. Piloci muszą również zdobyć uprawnienia m.in. do lotów na samolotach wielosilnikowych MEPL oraz według wskazań przyrządów IR(A). Za pierwsze zapłacimy około 10 tys. zł, a drugie około 35 tys. zł. Kurs obejmuje szkolenie praktycznie i teoretyczne. - Chodzi o to, że kierując dużym samolotem większość czasu nie leci się w oparciu o to, co widzimy wzrokiem, ale o to, co pokazują przyrządy, czyli np. urządzenia do radionawigacji. Trzeba też znać procedury lotnisk komunikacyjnych, czy nauczyć się lądowania w trudnych warunkach - wyjaśniał w "Biznesie dla ludzi" pilot Robert Proksza i dodał, że obecnie piloci szkolą się pod konkretną maszynę, którą później latają. Mają znać ją doskonale, bo to zwiększa bezpieczeństwo. - Szkolenie dotyczące systemu konkretnego samolotu trwa około 4 tygodni. W tym czasie piloci uczą się jak on działa i co znajdą pod którym guzikiem. Dwa tygodnie to teoria i siedzenie w ławce, a pozostały czas obejmuje szkolenie na symulatorze i już w locie - tłumaczył Robert Proksza.
Jakie zarobki?
Kiedy zdobędziemy już wszystkie potrzebne uprawnienia i niezbędne doświadczenie w samym lataniu, to nie powinniśmy mieć problemów ze zdobyciem dobrze płatnej pracy. Wprawdzie zarobki pilotów w liniach lotniczych zależą od renomy firmy, umiejętności i doświadczenia, ale średnia pensja zwykle grubo przekracza wysokość średniego wynagrodzenia w Polsce. - Piloci zarabiają zwykle około 10 tys. złotych miesięcznie. Do tego trzeba oczywiście doliczyć dodatki, premie i diety. Mniej dostają początkujący, ale to zmienia się wraz z nabytym doświadczeniem. Wynagrodzenia rosną, gdy pilot lata na rejsach transatlantyckich. Wtedy może zarobić około 20 tys. zł miesięcznie. Na jeszcze większą pensję mogą liczyć piloci pracujący dla zagranicznych, prestiżowych linii lotniczych. Taką posadę dostają jednak najlepsi i nieliczni - mówi Rawski i dodaje, że praca pilota ma też ciemne strony. - Oczywiście praca pilota to nie tylko wysokie zarobki i podróże. Niektórzy uważają, że piloci zwiedzają w pracy wiele krajów, a często bywa tak, że nie zdążą nawet opuścić lotniska. Latanie wymaga ogromnego skupienia przez wiele godzin, a to bardzo wyczerpujące zadanie, które eksploatuje organizm. Dodatkowo niekorzystnie na zdrowie wpływa to, że czasem cały nawet kilkunastogodzinny lot spędza się w pozycji siedzącej. Minusem jest też to, że piloci muszą pracować w święta i weekendy, a przez to cierpi życie rodzinne - dodaje Rawski.
Autor: Marek Szymaniak / Źródło: tvn24bis.pl