Rzeczywiście Orlen ma najwyższe wyniki w historii. One się nie biorą oczywiście znikąd. Każda taka spółka energetyczna, paliwowa gra w swoją grę - powiedział w programie "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Daniel Czyżewski z portalu Energetyka24.com. Dodał, że mimo korzystniejszej sytuacji na rynku surowców, w najbliższym czasie na stacjach raczej nie zobaczymy obniżek. Wszystko przez powrót wyższego podatku VAT na paliwa.
Gość "Wstajesz i wiesz" był między innymi pytany o fuzję Orlenu i Lotosu, a także sprzedaż Rafinerii Gdańskiej Saudi Aramco. Ekspert odniósł się do argumentu zwolenników fuzji, którzy wskazują, że dzięki transakcji możliwe będzie importowanie ropy z Arabii Saudyjskiej. Daniel Czyżerwski zauważył, że "możemy kupować ropę od Saudów bez sprzedawania rafinerii". - Oni też na tym zarabiają, my bylibyśmy także w innej sytuacji klientem na ich paliwa. Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku ropy jest, delikatnie mówiąc, niespokojna. Weszło embargo na ropę rosyjską, cała Europa szuka nowych dostaw, jest pewna konkurencja.
- Patrząc na cenę, to nie ma dużych wzrostów tych cen. Nie ma tak, że państwa europejskie zabijają się o nowe kierunki dostaw. Pewnie nie byłoby problemu z podpisaniem kontraktu z Saudyjczykami bez sprzedaży części aktywów Lotosu - powiedział Daniel Czyżewski.
Co z cenami paliw?
Ekspert odniósł się również do cen paliw na stacjach, cen surowców i wypowiedzi prezesa Orlenu Daniela Obajtka, który zapowiedział, że będzie starał się utrzymać ceny paliw na obecnym poziomie. - Obserwujemy od wielu miesięcy spadek cen ropy, spadek cen również przetworzonych paliw, tych, które kupujemy na stacjach benzynowych. Patrząc na te dane moglibyśmy zakładać, że od nowego roku czy w najbliższym czasie ceny paliw spadną na stacjach - mówił.
Zwrócił jednak uwagę, że "wraca 23 proc. VAT na paliwa". Według eksperta przez to ceny mogą pozostać na niezmiennym poziomie. - Z jednej strony mamy spadki ceny surowca, ropy, z drugiej podwyższony VAT. Nie mam dostępu do operacji, tajemnicy handlowej Orlenu, ale pewnie wykalkulowali to tak, że pozostawią ceny na tym samym poziomie i to się wszystko wyrówna, czyli spadek cen ropy, cen paliw z tym dodatkowym VAT-em, który powraca od 1 stycznia - wyjaśniał.
Rekordowe wyniki Orlenu
Dodał, że "rzeczywiście Orlen ma najwyższe wyniki w historii". - One się nie biorą oczywiście znikąd. Każda taka spółka energetyczna, paliwowa gra w swoją grę. Balansuje oczekiwania społeczne z argumentacją co do poziomu cenowego. Te marże faktycznie wzrosły, tak samo jak w przypadku wielu innych spółek na całym świecie - mówił. Zaznaczył, że wiele spółek energetycznych "korzysta z tej zawieruchy, wcześniej covidowej, teraz wojennej".
- Jednak wciąż jesteśmy w sytuacji niespokojnej, mimo że ceny spadają ropy, to sytuacja covidowa w Chinach się pogarsza, stąd rynek obawia się, że popyt będzie trochę obniżony. Trudno przewidzieć cokolwiek na kwartał, a nawet na miesiąc wprzód. Mamy za mało informacji, żyjemy w zbyt niespokojnym ekonomicznie otoczeniu, aby coś przewidzieć - zwrócił uwagę.
Czytaj więcej: Ministerstwo o "potencjalnym ryzyku niekontrolowanego, dalszego zbycia udziałów w Rafinerii Gdańskiej">>>
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: gme_stuff / Shutterstock.com