Koniec tanich wakacji w Europie? "Sytuacja wymknęła się spod kontroli"

Źródło:
CNN, PAP
Co sądzą zagraniczni turyści o Polsce - pyta Łukasz Wieczorek w cyklu "Wolne sondy"
Co sądzą zagraniczni turyści o Polsce - pyta Łukasz Wieczorek w cyklu "Wolne sondy"
Co sądzą zagraniczni turyści o Polsce - pyta Łukasz Wieczorek w cyklu "Wolne sondy"

Ekspert z branży turystycznej przewiduje, że czeka ją kryzys. Wiele europejskich miast ma dość masowej turystyki. Tłumy, wysokie ceny, hałas - to tylko niektóre z niedogodności, z którymi muszą się mierzyć mieszkańcy Barcelony, Wenecji czy Lizbony. Ich protesty są coraz częstsze.

Noel Josephides, przedstawiany przez CNN jako wybitny ekspert od europejskiej turystyki, twierdzi, że już przed dekadą przewidział, że "to wymknie się spod kontroli". Josephides jest od lat prezesem brytyjskiego biura podróży Sunvil, reprezentuje także organizacje działające w branży turystycznej. W jego ówczesnych prognozach kryzys związany z nadmierną turystyką w Europie miał być spowodowany przez tanie linie lotnicze i najem krótkoterminowy. To one miały sprawić, że na wyjazdy zagraniczne będą mogły sobie pozwolić nawet osoby o mocno ograniczonym budżecie. I to dziś widzimy.

- Miejscowa ludność ma rację - mówi Josephides o narastających protestach w atrakcyjnych dla turystów europejskich miastach. - Sytuacja wymknęła się spod kontroli. Jestem po stronie protestujących, mimo że wpływa to na mój biznes.

Podkreśla, że schemat zwykle wygląda podobnie: operator turystyczny odnajduje klimatyczną, ciekawą miejscowość, w której nie ma tłoku, a potem wkraczają tam tanie linie lotnicze i hotele. Gdy te nie dają już sobie rady z nadmiarem turystów, wielu gości przejmuje najem krótkoterminowy. W efekcie "sekretne" miejsce staje się tłumnie uczęszczane. A cykl, już gdzie indziej, musi rozpocząć się od nowa.

Udręka dla mieszkańców, ale nie tylko

Na zachodzie Europy atrakcyjnych miejsc, w których nie ma tłumów, jest już coraz mniej. A mieszkańcy tych oblężonych protestują i naciskają na władze, by ukróciły masową turystykę. W maju przez największe miasta Wysp Kanaryjskich przeszły wielotysięczne protesty. Ich uczestnicy sprzeciwiali się tzw. overtourismowi.

2024 rok był rekordowy również dla greckiej turystyki. Grecy postrzegają tę branżę jako istotny czynnik gospodarczy, bo wpływy do budżetu z tego tytułu są ogromne. Z drugiej jednak strony widzą w tym przyczynę rosnących kosztów życia, nierównych korzyści i zagrożenia dla środowiska.

Na cenzurowanym jest m.in. najem krótkoterminowy. Napływ turystów pozwala na windowanie cen, które stają się zbyt wysokie dla stałych mieszkańców. Władze m.in. we Włoszech, Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii czy Holandii wprowadziły ograniczenia, takie jak wyznaczanie limitu dni, kiedy nieruchomość może być wynajmowana turystom.

Ale tłumy przyjezdnych są udręką nie tylko dla mieszkańców miast, również dla pracowników turystycznych atrakcji. W tym roku doszło do niespotykanej sytuacji, podczas której Luwr został na kilka godzin zamknięty, bo pracownicy poczuli się przeciążeni liczbą odwiedzających. 17 czerwca personel tego słynnego muzeum zorganizował spontaniczny strajk z powodu "niemożliwych do wytrzymania" warunków pracy. Zwracano m.in. uwagę na ogromną liczbę turystów przybywających do muzeum. W całym 2024 roku Luwr przyjął prawie 9 mln gości, spośród których 80 proc. pochodziło z zagranicy. 

Mieszkanka Barcelony: to już nie jest sezonowe, to 365 dni w roku

Na ulice hiszpańskich miast w czerwcu wyszli mieszkańcy, by wyrazić swój sprzeciw wobec branży turystycznej. "Twoje wakacje, moja nędza" - skandowali, trzymając transparenty z hasłami takimi jak "Masowa turystyka zabija miasto" i "Ich chciwość sprowadza na nas ruinę".

- Zawsze mieliśmy turystykę, i to masową, ale w ciągu ostatnich 10-15 lat sytuacja uległa drastycznej zmianie - mówi w rozmowie ze stacją CNN Domingo Alegre, mieszkająca przy słynnej ulicy La Rambla w Barcelonie. - To już nie jest sezonowe, to 365 dni w roku. A liczba odwiedzających znacznie przewyższa liczbę mieszkańców.

Podkreśla, że ceny są dostosowane do turystów, a większość z jej znajomych uciekła z okolicy, "bo nie stać ich już na mieszkanie tam".

Ulica La Rambla w BarcelonieRadu Bercan/Shutterstock

Wiele lokali w centrum jest wynajmowanych krótkoterminowo, przez co czynsze bardzo wzrosły. Również ceny w sklepach spożywczych, restauracjach czy nawet obiektach sportowych nastawione są na turystów. Alegre zauważa też, że pandemia przyciągnęła wiele osób z zagranicy pracujących zdalnie. - Nie angażują się zbytnio w życie lokalne. Nie interesuje ich kultura katalońska, ani nawet hiszpańska. Uważają po prostu, że tu jest taniej, a do tego mogą liczyć na dobre jedzenie i tanie drinki.

W lipcu 2024 r. świat obiegły nagrania, jak mieszkańcy Barcelony, którzy skandowali hasło "Tourists go home", polewali siedzących w restauracjach i barach zagranicznych gości z pistoletów na wodę. Nie odstraszyło to przyjezdnych. Do ratusza regularnie napływają protesty mieszkańców skarżących się na masową obecność w mieście turystów i związane z tym niedogodności. W 2024 r. do Hiszpanii przyjechała rekordowa liczba 94 mln zagranicznych gości. Wśród nich było prawie 2,5 mln Polaków, również najwięcej w historii. Sama Barcelona, która liczy 1,6 mln mieszkańców, przyciągnęła w zeszłym roku 26 mln dodatkowych osób. 15 proc. PKB miasta pochodzi z turystyki. Sektor ten odpowiada za 12 proc. PKB całej Hiszpanii.

Mimo to władze szukają sposobów na rozwiązanie problemu overtourismu. Pod koniec lipca tego roku w Barcelonie podjęto decyzję o zamknięciu w 2026 roku w miejscowym porcie dwóch z siedmiu terminali dla statków wycieczkowych. Ma to ograniczyć masowy napływ turystów.

Tłumy na plaży w WalencjiBIEL ALINO/EPA/PAP

Włochów nie stać na wakacje we Włoszech

Wiele włoskich miast również przeżywa oblężenie. I tu też dzięki napływowi turystów niektóre branże mogą się rozwijać, ale cierpią lokalni mieszkańcy, którzy coraz częściej nie mogą sobie pozwolić na urlop we własnym kraju. Na początku sierpnia doszło nawet do politycznego sporu o leżaki i parasole na płatnych plażach. Jak stwierdziła centrolewicowa opozycja, są w tym roku puste, ponieważ - z winy rządu - Włochów nie stać na wakacje. Premier Giorgia Meloni odpowiedziała opozycji, że przedstawia fałszywe dane na temat turystyki. Jednak włoskie media odnotowują, że nad morzem rzeczywiście wypoczywa mniej Włochów, natomiast niezmiennie dobre wyniki finansowe gwarantuje napływ turystów z zagranicy. W czołówce cudzoziemców wymieniani są między innymi Polacy.

Że ceny na plażach są zbyt wysokie i nieosiągalne dla większości rodzin, twierdzą też organizacje konsumenckie, wskazując miejsca nad morzem, gdzie za dzień pobytu trzeba zapłacić od kilkuset do 1500 euro. Coraz więcej Włochów wybiera więc bezpłatne plaże, ale te są nieliczne. Obecna kryzysowa sytuacja dotyczy wielu turystycznych regionów, od pasa wybrzeża w stołecznym Lacjum po Toskanię i Emilię-Romanię oraz Apulię - odnotowała telewizja publiczna RAI.

Symbolem overtourismu stała się Wenecja. Mieszkający tam muzyk o pseudonimie Ornello opowiada w rozmowie z CNN: - Jestem rowerzystą, w niedziele biorę rower z Piazzale Roma (główny węzeł drogowy umożliwiający dotarcie do historycznego centrum z lądu - red.), wychodzę i idę w przeciwnym kierunku niż turyści przybywający na wyspę. Czuję się jak łosoś płynący pod prąd - stwierdza.

Wenecja. Tłumy turystów przed Pałacem DożówKirk Fisher/Shutterstock

Podobnie rzecz widzi prezes firmy marketingowej działającej we Włoszech. Podkreśla, że coraz więcej weneckich ulic zamienia się w turystyczne, ceny najmu w centrum stają się coraz wyższe, a mieszkańcy czują się wykluczeni. - Wenecja należy do wenecjan - mówi w rozmowie z CNN Ruben Santopietro, prezes Visit Italy. - Jeśli nie będzie tam mieszkańców, turyści nie przyjadą. Sprawienie, że mieszkańcy pozostaną w centrum, to jedyny sposób, aby uchronić nasze miasta przed przekształceniem się w muzea na świeżym powietrzu.

O irytacji wenecjan, którzy, by przedostać się na drugi brzeg Canal Grande, muszą czekać w długiej kolejce wraz z turystami, informował niedawno dziennik "La Repubblica". Mieszkańcy protestowali, bo turyści odkryli ich "sekret". Otóż w historycznym centrum miasta gondolierzy świadczą publiczną usługę przewozu na krótkim odcinku Canal Grande. Przeprawa trwa kilka minut. Mieszkańcy miasta płacą za to 70 eurocentów, a wszyscy pozostali 2 euro. Turyści, by nie płacić kilkudziesięciu euro za rejs gondolą, zaczęli również wybierać tę tanią opcję. Jak odnotowano, stała się ona jedną z największych atrakcji, promowaną w dodatku przez influencerów. W rezultacie na nabrzeżu, z którego odpływają weneckie łodzie, ustawiają się długie kolejki, w których mieszkańcy stoją z tłumami turystów.

Przytłoczone przez przyjezdnych są też Rzym, Neapol czy Florencja. Podobnie jest we włoskich Dolomitach, gdzie mają dość tłumów. Tam władze chcą wprowadzić nowe przepisy, zakazy i kary, by ograniczyć ich napływ. Mówią wprost: sytuacja jest nie do zniesienia. Ludzie skarżą się na korki, hałas, tłok przy punktach widokowych i dzikie kempingi w górach.

Włoskie Dolomityshirmanov aleksey/Shutterstock

Rekord w Portugalii

W czołówce miast udręczonych liczbą przyjezdnych jest też Lizbona. Na początku tego roku informowano, że w 2024 roku Portugalię odwiedziła rekordowa liczba ponad 30 milionów gości. Wpływy z turystyki wyniosły ponad 27 mld euro. W samej Lizbonie według szacunków rządu w ubiegłym roku zarezerwowano łącznie 80 mln noclegów.

LizbonaEvannovostro / Shutterstock

I tu też wielu mieszkańców jest niezadowolonych z wpływu masowej turystyki na jakość życia. We wrześniu doszło do protestów, podczas których demonstrujący sprzeciwiali się jej skutkom dla rynku mieszkaniowego. - Przekształcanie mieszkań w obiekty na wynajem wakacyjny doprowadziło do eksmisji i wysiedleń mieszkańców z miejskich dzielnic - stwierdziła Luísa Freitas, przedstawicielka ruchu MRH (Movimento Referendo pela Habitação).

Tegoroczne wakacje obfitują we wprowadzane w niektórych kurortach restrykcje i kontrole sanitarne na plażach. - Urlopowicze w Portugalii, w przeciwieństwie do sąsiedniej Hiszpanii, gdzie w wielu miastach organizowane są protesty przeciwko masowej turystyce, są wciąż mile widziani. Nie da się jednak ukryć, że ich masowa obecność doskwiera wielu tutejszym rezydentom - powiedziała PAP Maria Domingues, mieszkanka okolic Albufeiry w regionie Algarve.

Właśnie w rejonie tego popularnego kurortu odbyło się w ostatnim czasie najwięcej protestów mieszkańców, zdegustowanych bardzo dużą obecnością urlopowiczów. Podczas organizowanych wiosną manifestacji domagali się oni zaostrzenia przepisów, służących powstrzymaniu pijaństwa i obecności na ulicach roznegliżowanych osób.

"Trzeba to zatrzymać"

Protestujący zaznaczają, że rozwój turystyki był dla nich korzystny, ale to się zmieniło. Masowa turystyka przynosi lokalnej społeczności biedę, a nie korzyści. - Teraz tracimy mieszkania, tracimy przestrzeń na ulicach. Trzeba to zatrzymać - powiedziała jedna z uczestniczek demonstracji w Barcelonie. - Z turystyką wiąże się odpowiedzialność. Nie chcemy masowej turystyki, ale takiej, która szanuje naszą pracę, zdrowie, godność.

ZOBACZ TEŻ: "Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Autorka/Autor:zeb//az

Źródło: CNN, PAP

Źródło zdjęcia głównego: BIEL ALINO/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Złoty osłabia się w środę rano wobec wszystkich głównych walut. Ekonomiści oceniają, że polska waluta może w środę nieco tracić na fali wzrostu napięć geopolitycznych wokół Polski.

Obce drony nad Polską. Złoty reaguje

Obce drony nad Polską. Złoty reaguje

Źródło:
tvn24.pl

Portfolio produktowe Apple zostało właśnie wzbogacone o nowe urządzenia, a uwagę podczas wtorkowej konferencji przykuły nowe iPhone'y. Kurs akcji technologicznego giganta spadł jednak na zakończenie wtorkowych notowań o niemal 1,5 procent.

Apple pokazało nowe urządzenia. Kurs akcji w dół

Apple pokazało nowe urządzenia. Kurs akcji w dół

Źródło:
Apple, IDC, PAP

Operacje lotnicze w polskiej przestrzeni powietrznej zostały wznowione na wszystkich czterech lotniskach wcześniej wyłączonych z ruchu lotniczego - poinformowała w środę przed godziną 9.00 Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP).

Operacje lotnicze w polskiej przestrzeni powietrznej wznowione 

Operacje lotnicze w polskiej przestrzeni powietrznej wznowione 

Źródło:
TVN24

Kumulacja w Lotto rozbita. We wtorek padła główna wygrana w wysokości ponad 31,7 miliona złotych. To jedna z najwyższych wygranych w historii tej gry w Polsce. Oto liczby, które wylosowano w Lotto i Lotto Plus 9 września 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita. Potężna wygrana

Kumulacja w Lotto rozbita. Potężna wygrana

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk poinformował, że w nocy z czwartku na piątek zamknięta zostanie granica z Białorusią. - To oznacza sporo perturbacji dla przewoźników i gospodarki. Mamy nadzieję, że potrwa to krótko - powiedział prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce Jan Buczek. Dodał, że część przedsiębiorców może skłonić to do zamknięcia działalności.

"Na pewno będą tacy, którzy nie wytrzymają"

"Na pewno będą tacy, którzy nie wytrzymają"

Źródło:
PAP

Narodowy Bank Polski uruchomił nowy system płatności wysokokwotowych SORBNET3 - poinformował we wtorek NBP. Zdaniem banku centralnego jest to najważniejszy polski system płatności, w którym dokonywany jest w czasie rzeczywistym rozrachunek płatności z tytułu operacji bankowych.

Nowy system płatności. Jest komunikat NBP

Nowy system płatności. Jest komunikat NBP

Źródło:
PAP

Doszło do ujawnienia służbowych danych pracowników PKO BP - poinformował bank w komunikacie. Jak dodano, luka została zidentyfikowana i natychmiast usunięta.

Wiadomość od "testera" i luka w największym banku w Polsce

Wiadomość od "testera" i luka w największym banku w Polsce

Źródło:
PAP

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o bonie ciepłowniczym i zamrożeniu cen prądu dla gospodarstw domowych do końca tego roku - poinformował na konferencji prasowej minister energii Miłosz Motyka.

Jest decyzja rządu w sprawie cen prądu

Jest decyzja rządu w sprawie cen prądu

Źródło:
PAP

Ford ogłosił kolejny duży program naprawczy w Stanach Zjednoczonych, obejmujący około 1,5 miliona pojazdów. Problem dotyczy kamer cofania, które mogą wyświetlać obraz odwrócony, zniekształcony lub wcale go nie pokazywać. Informację tę podała we wtorek amerykańska Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA).

Duży producent wzywa do warsztatów. Problem z kamerą

Duży producent wzywa do warsztatów. Problem z kamerą

Źródło:
Reuters, automotivedive.com

Komisja Europejska poinformowała, że 43,7 miliarda euro, czyli około 185 miliardów złotych, z programu SAFE trafi do Polski - przekazał we wtorek wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. "Polski udział większy niż Francji, Włoch i Hiszpanii razem wziętych" - dodał premier Donald Tusk.

Premier: polski udział większy niż Francji, Włoch i Hiszpanii razem wziętych

Premier: polski udział większy niż Francji, Włoch i Hiszpanii razem wziętych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do 11 listopada będzie kolejny przelew z KPO w wysokości 26 miliardów złotych - poinformował wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Pieniądze będą finansowały między innymi budowę 250 kilometrów gazociągu, cztery satelity obserwacyjne, elektrownie wiatrowe na Bałtyku i dostęp do szerokopasmowego internetu.

Potężny przelew dla Polski

Potężny przelew dla Polski

Źródło:
PAP

Dłuższa aktywność zawodowa, czyli praca po osiągnięciu wieku emerytalnego, wiąże się z otrzymywaniem większego świadczenia. Każdy dodatkowy rok pracy może podnieść wysokość emerytury nawet o kilkanaście procent - poinformował ZUS.

Tak można zwiększyć emeryturę. ZUS wyjaśnia

Tak można zwiększyć emeryturę. ZUS wyjaśnia

Źródło:
PAP

Wtorkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej, a kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 9 września 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Na etykietach cenowych w sklepach Biedronka znajdowały się informacje wprowadzające konsumentów w błąd lub nieczytelne - przekazał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w komunikacie. Jak dodał spółce Jeronimo Martins Polska i jej trzem menedżerom postawiono zarzuty łamania podstawowych praw konsumentów dotyczących informowania o cenie. "Jesteśmy gotowi do konstruktywnego dialogu z prezesem UOKiK, aby wypracować satysfakcjonujące dla wszystkich rozwiązanie" - odpowiada Biedronka.

UOKiK wziął pod lupę promocje w Biedronce. Sieć i menedżerowie z zarzutami

UOKiK wziął pod lupę promocje w Biedronce. Sieć i menedżerowie z zarzutami

Źródło:
tvn24.pl

SpaceX, firma Elona Muska, ogłosiła przejęcie od EchoStar licencji i częstotliwości przeznaczonych dla satelitarnej usługi telefonii komórkowej. Cała transakcja opiewa na około 17 miliardów dolarów.

Nowy plan Elona Muska. Jest umowa

Nowy plan Elona Muska. Jest umowa

Źródło:
TechCrunch

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi nabór do pilotażu skróconego czasu pracy. Czasu na złożenie wniosku jest coraz mniej. Dofinansowanie, które można dostać, to nawet milion złotych, przy czym koszt przypadający na jednego pracownika objętego programem nie może przekroczyć 20 tysięcy złotych.

Krótszy czas pracy. Ostatnie dni na złożenie wniosku

Krótszy czas pracy. Ostatnie dni na złożenie wniosku

Źródło:
tvn24.pl

Trwają prace nad nowelizacją przepisów o pomocy obywatelom Ukrainy. We wtorek drugą propozycją ustawy, po pierwszej zawetowanej przez prezydenta Karola Nawrockiego, będzie zajmowała się Radę Ministrów. Jak wyliczył w "Rozmowie Piaseckiego" minister finansów ograniczenie wypłat 800 plus dla cudzoziemców, w tym dla obywateli Ukrainy w Polsce, pozwoli oszczędzić "poniżej 5 miliardów złotych". Z kolei Jarosław Kaczyński, zapytany o poparcie dla drugiej rządowej propozycji, skwitował, że "jeszcze decyzji nie podjął".

800 plus po nowemu. Jarosław Kaczyński zabiera głos

800 plus po nowemu. Jarosław Kaczyński zabiera głos

Źródło:
PAP

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało we wtorek, że szacowana stopa bezrobocia w sierpniu wyniosła 5,5 procent. W lipcu była ona na poziomie 5,4 procent.

Tyle osób nie ma pracy. Najnowsze dane o bezrobociu

Tyle osób nie ma pracy. Najnowsze dane o bezrobociu

Źródło:
PAP

Nebius Group podpisała z Microsoftem pięcioletnią umowę na dostarczanie infrastruktury GPU (procesorów graficznych) w chmurze. Informacja o kontrakcie natychmiast podbiła wartość akcji amsterdamskiej spółki, które poszybowały o kilkadziesiąt procent. Wartość umowy może sięgnąć niemal 20 miliardów dolarów.

Microsoft wyda miliardy. Firma z Redmond stawia na sztuczną inteligencję

Microsoft wyda miliardy. Firma z Redmond stawia na sztuczną inteligencję

Źródło:
Reuters, CNBC

Traktujemy ten sygnał poważnie - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister finansów i gospodarki Andrzej Domański komentując decyzję agencji ratingowej Fitch o obniżeniu perspektywy oceny kredytowej. Szef finansów tłumaczył powody oceny. - Bardzo jasno wskazano w komunikacie agencji Fitch na weta prezydenta (...). Dziwi mnie ta fałszywa troska prezydenta - mówił.

"Dziwi mnie ta fałszywa troska prezydenta". Domański "traktuje poważnie" decyzję Fitcha

"Dziwi mnie ta fałszywa troska prezydenta". Domański "traktuje poważnie" decyzję Fitcha

Źródło:
tvn24.pl

Najważniejsze to jechać wolno - radzi w rozmowie z TVN24+ Kuba Bielak, współzałożyciel Akademii Bezpiecznej Jazdy w Warszawie. Podkreśla, że przejeżdżanie przez zalane odcinki dróg czy głębokie kałuże wymaga umiejętności oceny sytuacji i szczególnej ostrożności. Jak bezpiecznie pokonać wodę i uniknąć problemów z ubezpieczycielem? 

Kierowca może mieć "poważny problem". Ostrzeżenie

Kierowca może mieć "poważny problem". Ostrzeżenie

Źródło:
TVN24+

Intel wprowadza szerokie zmiany kadrowe - po trzech dekadach z firmy odchodzi dyrektor generalna działu projektowania układów scalonych Michelle Johnston Holthaus. Szef giganta Lip-Bu Tan dąży do uproszczenia struktury zarządu, wzmocnienia nadzoru nad strategicznymi działami i zwiększenia efektywności firmy.

Rewolucja kadrowa w gigancie. Rezygnacja po 30 latach

Rewolucja kadrowa w gigancie. Rezygnacja po 30 latach

Źródło:
Reuters

Bardzo niskie - takie według szefa resortu finansów mają być szanse na wprowadzenie podatku cyfrowego w Polsce. Jako przeszkodę Andrzej Domański wskazał w "Rozmowie Piaseckiego" prezydenta Karola Nawrockiego. W Ministerstwie Cyfryzacji trwają prace nad obciążeniem big techów nową daniną.

Minister finansów o "szansach" na nowy podatek: bardzo niskie przy prezydencie Nawrockim

Minister finansów o "szansach" na nowy podatek: bardzo niskie przy prezydencie Nawrockim

Źródło:
TVN24, PAP

Saga sukcesyjna w rodzinie Murdochów dobiegła końca. Najstarszy syn Ruperta, Lachlan Murdoch, przejął faktyczną kontrolę nad globalnym koncernem medialnym, do którego należą m.in. Fox News i "Wall Street Journal". Rodzeństwo zgodziło się na ugodę. Porozumienie kończy rodzinną kłótnię o to, kto będzie kontrolował jedną z najbardziej znanych światowych grup medialnych.

Koniec prawdziwej "Sukcesji". Miliardy do podziału, imperium ma nowego szefa

Koniec prawdziwej "Sukcesji". Miliardy do podziału, imperium ma nowego szefa

Źródło:
Reuters

Import złota, wolframu, uranu, grafitu i innych kluczowych minerałów z Afryki zwolnione z amerykańskich ceł. Rozporządzenie prezydenta Donalda Trumpa obowiązuje od poniedziałku. Administracja uzasadniła zwolnienia jako "konieczne i stosowne" w obliczu "stanu wyjątkowego"

Kluczowe minerały z Afryki zwolnione z ceł. Decyzja Trumpa

Kluczowe minerały z Afryki zwolnione z ceł. Decyzja Trumpa

Źródło:
PAP, ecofin agency

Koszt operacji powrotu do domu zatrzymanych koreańskich pracowników Hyundaia oszacowano na około miliard wonów (około 7,21 mln dolarów). Od piątku blisko pół tysiąca osób, ponad 300 z nich to Koreańczycy, jest zatrzymanych po akcji służby imigracyjnej w fabryce koncernu w stanie Georgia. Południowokoreański minister spraw zagranicznych, Czo Hjun, poleciał do Waszyngtonu, gdzie ma spotkać się z sekretarzem stanu Marco Rubio.

Ewakuacja za miliony dolarów. Wiadomo, jak wrócą zatrzymani pracownicy Hyundaia

Ewakuacja za miliony dolarów. Wiadomo, jak wrócą zatrzymani pracownicy Hyundaia

Źródło:
PAP

Etiopia oficjalnie uruchomi we wtorek największą w Afryce zaporę wodną. Projekt ten zapewni energię milionom Etiopczyków, ale jednocześnie może pogłębić konflikt z Egiptem i Sudanem. Oba kraje uważają, że tama zagraża ich bezpieczeństwu, a szczególnie ich dostępowi do wody.

Etiopia uruchamia ogromną zaporę wodną. Egipt grozi, Sudan zaniepokojony

Etiopia uruchamia ogromną zaporę wodną. Egipt grozi, Sudan zaniepokojony

Źródło:
PAP

- Ostrożna chęć do obniżek stóp procentowych w gronie RPP może oznaczać, że do końca roku zostaną one obniżone raczej raz niż dwa razy albo w ogóle - ocenia członek RPP Henryk Wnorowski. Jego zdaniem, polityka pieniężna musi pozostawać restrykcyjna, żeby uniknąć sytuacji, w której RPP musiałaby podnosić stopy.

"To jest raczej teoretyczne i marzycielskie". Członek RPP o stopach procentowych

"To jest raczej teoretyczne i marzycielskie". Członek RPP o stopach procentowych

Źródło:
PAP

Minister finansów USA Scott Bessent wdał się w publiczną kłótnię ze swoim rywalem w administracji Donalda Trumpa, Billem Pulte'em i zagroził, że uderzy go w twarz za rzekome podważanie jego pozycji u prezydenta - donosi portal Politico. Wcześniej Bessent miał się wdać w bójkę z Elonem Muskiem.

"P... się". Groźby amerykańskiego ministra

"P... się". Groźby amerykańskiego ministra

Źródło:
PAP

Kraje Unii Europejskiej powinny zaprzestać kupowania rosyjskiej ropy i gazu, jeśli chcą aby Waszyngton zaostrzył sankcje gospodarcze wobec Moskwy – powiedział w poniedziałek w wywiadzie dla dziennika "Financial Times" amerykański sekretarz energii Chris Wright.

USA żądają zaprzestania zakupów rosyjskiego gazu i ropy

USA żądają zaprzestania zakupów rosyjskiego gazu i ropy

Źródło:
PAP

GIS ostrzega przed herbatą ziołową marki Herbapol Lublin S.A. W jednej z partii produktu wykryto obecność bakterii Salmonella, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia.

Salmonella w herbacie. "Zagrożenie dla zdrowia"

Salmonella w herbacie. "Zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
PAP

57 procent rosyjskich firm spodziewa się spowolnienia gospodarczego - poinformowała w poniedziałek grupa medialna RBK. Rosyjska gospodarka znajduje się w stagnacji przez wysokie stopy procentowe.

Rosyjska gospodarka ugina się pod ciężarem stóp procentowych

Rosyjska gospodarka ugina się pod ciężarem stóp procentowych

Źródło:
Reuters

Czołowi polscy politycy otrzymali ostrzeżenie. Zaprzestańcie walk, w przeciwnym razie gospodarka ucierpi - pisze w poniedziałek Bloomberg. Zdaniem ekonomistów piątkowy komunikat agencji ratingowej Fitch to "mocny sygnał ostrzegawczy dla rządu".

Wielka agencja i "mocny sygnał ostrzegawczy dla rządu"

Wielka agencja i "mocny sygnał ostrzegawczy dla rządu"

Źródło:
Bloomberg, tvn24.pl

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś złożył w poniedziałek po południu zawiadomienie do ministra sprawiedliwości wobec najważniejszych polityków Zjednoczonej Prawicy w związku z aferą GetBack. W zawiadomieniu zostali wskazani między innymi były premier Mateusz Morawiecki, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, były szef Prokuratury Krajowej, obecnie prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski oraz były szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski - wynika z komunikatu rzeczniczki Prokuratora Generalnego Anny Adamiak.

Wielka afera i zawiadomienie na "najważniejszych polityków PiS". Kto jest na liście

Wielka afera i zawiadomienie na "najważniejszych polityków PiS". Kto jest na liście

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl