Duży operator zapowiada kolejne zmiany. Konieczna może być wymiana karty SIM lub telefonu

Firma Orange Polska rozpoczęła proces wyłączania sieci 3G pod koniec września 2023 roku. Operator podkreślił, że wyłączanie 3G to naturalna kolej rzeczy i konsekwencja rozwoju kolejnych generacji sieci. W pierwszym etapie zmiany dotyczyły okolic Piły i Sieradza. Według Orange w wyniku zmian "znacząco poprawiła się" jakość usług na tym obszarze, m.in. zwiększono zasięg LTE oraz 4G.

Jednocześnie zaznaczono, że "zmiany jak to zmiany – bywają trudne". "Wyłączenia 3G od niektórych wymagało wycieczki do salonu, od innych wymiany karty SIM czy telefonu. Wyłączenie 3G to jednak jedyny sposób, aby podołać rosnącym wymaganiom użytkowników i zapewniać komfortowe korzystanie z usług sieciowych" - dodano w czwartkowym wpisie na stronie operatora.

Orange zapowiada kontynuację wyłączania sieci 3G. Jak poinformowano, w maju przyjdzie czas na okolice Słupska i Koszalina. Operator podał dokładny harmonogram tego procesu:

Mieszkańcy tych powiatów powinni sprawdzić, czy ich telefon i karta SIM, współpracują z 4G LTE i obsługują VoLTE. Dla części osób wyłączenie technologii 3G może oznaczać konieczność wymiany najstarszych kart SIM oraz telefonów. "Jeśli okaże się, że karta SIM wymaga wymiany na nowszą, można zrobić to bezpłatnie w salonie Orange" - zapewniono.

Co ważne klienci, którzy pozostaną przy korzystaniu z kart SIM lub telefonów starszego typu, nieobsługujących 4G, będą mieli zapewnione usługi w technologii 2G.

Orange planuje, że wygaszanie 3G w całym kraju potrwa do końca 2025 roku. Świadczenie usług 3G w Polsce zakończyła już firma T-Mobile.

3G jest trzecią generacją sieci mobilnej, która w porównaniu do 2G umożliwiała lepszą jakość rozmów i dostęp do internetu mobilnego z prędkością 7,2 Mb/s. Wraz z szerszym dostępem do internetu na urządzeniach mobilnych 3G stało się jednak niewystarczające.