Reuters podaje, że dla Alibaby partnerstwo jest ogromnym zwycięstwem na konkurencyjnym chińskim rynku sztucznej inteligencji. To stąd pochodzi firma DeepSeek, która w tym roku trafiła na pierwsze strony gazet dzięki modelom opracowanym za ułamek kosztów zachodnich rywali.
CZYTAJ WIĘCEJ: Na te pytania nie odpowie DeepSeek. "Porozmawiajmy o czymś innym">>>
Apple będzie współpracował z Chińczykami
Przełomowa umowa rozwiewa także wielomiesięczne spekulacje na temat strategii Apple w zakresie sztucznej inteligencji w regionie. Jak podawał Reuters w tym czasie rozmowy były prowadzone z chińskimi liderami technologii, w tym z Baidu, ByteDance i Tencent.
- Rozmawiali z wieloma firmami w Chinach. Ostatecznie zdecydowali się na współpracę z nami. Chcą wykorzystywać naszą sztuczną inteligencję do zasilania swoich telefonów. Czujemy się niezwykle zaszczyceni możliwością prowadzenia interesów z tak wspaniałą firmą, jak Apple – powiedziała Joseph C. Tsai, prezes Alibaba Group, na Światowym Szczycie Rządów w Dubaju.
Chociaż telefony Apple poza Chinami wykorzystują kombinację zastrzeżonej technologii Apple Intelligence i ChatGPT OpenAI, Tsai nie określiła, czy partnerstwo Alibaby będzie opierać się na podobnym modelu.
Duże wyzwanie na konkurencyjnym rynku
W Chinach produkty sztucznej inteligencji skierowane do konsumentów wymagają zatwierdzenia przez organy regulacyjne, a jak wcześniej informował "The Information" zarówno Alibaba, jak i Apple przesłały już materiały władzom.
- Zamiast postrzegać partnerstwo Alibaba-Apple przez pryzmat siły chińskiej sztucznej inteligencji, (należy raczej zwrócić uwagę, że - przyp. red.) partnerstwo polega głównie na uznaniu możliwości Alibaby w zakresie sztucznej inteligencji - powiedział Lian Jye Su, główny analityk w firmie badawczej Omdia.
Inni analitycy twierdzili, że wpływ tej zmiany na Apple będzie zależał od szybkości wprowadzenia funkcji w Chinach.
- To nie będzie łatwa walka, ponieważ lokalni konkurenci agresywnie promują własne funkcje sztucznej inteligencji – powiedział Will Wong, analityk w firmie badawczej IDC.
Autorka/Autor: jw/ams
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock