Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie będzie walczyć o niższe ceny gazu kupowanego od rosyjskiego koncernu Gazprom.
Spółka PGNiG poinformowała, że dziś skierowała do Gazopromu wezwanie do arbitrażu przed Trybunałem w Sztokholmie. Sprawa dotyczy cen gazu ziemnego ustalonych w długoterminowym kontrakcie zawartym między stronami w 1996 roku.
Nieudane negocjacje
W przesłanym do mediów oświadczeniu PGNiG tłumaczy swoją decyzję o skierowaniu sprawy do arbitrażu tym, że trwające sześć miesięcy negocjacje z Gazpromem nie przyniosły “w pełni satysfakcjonujących efektów”. Dlatego władze spółki zdecydowały się szukanie sprawiedliwości przed sztokholmskim trybunałem.
- Wejście na drogę arbitrażu jest jedną z procedur przewidzianych w kontrakcie. Skierowanie sprawy do rozstrzygnięcia przez Trybunał Arbitrażowy nie oznacza, że spółka nie jest nadal otwarta na dialog ze swoim partnerem biznesowym. PGNiG jest gotowe na zawarcie porozumienia, które zagwarantuje spółce i jej klientom korzystną, osadzoną w realiach rynkowych cenę - mówi Mariusz Zawisza, prezes zarządu PGNiG.
Rynkowe ceny
Jak podaje spółka przekazanie sporu do rozstrzygnięcia przez Trybunał Arbitrażowy nie wyklucza możliwości prowadzenia rozmów na poziomie handlowym i polubownego porozumienia z dostawcą. “Działania podejmowane przez PGNiG mają na celu dostosowanie kontraktu do sytuacji na europejskim rynku gazu ziemnego” - czytamy w komunikacie.
Ile teraz?
Ceny zawarte w kontraktach gazowych są zwykle owiane tajemnicą. Wiadomo jednak, że Polska płaci za gaz więcej niż wynosi średnia cena dla Europy. Według danych agencji Interfax Niemcy w 2014 roku płaciły 323 dolary za 1000 metrów sześciennych gazu. Włochy za taką samą ilość surowca płaciły 341, Austria 329, a Francja i Węgry 338 dolary. Cena dla Polski wynosiła 379 dolarów.
Warto podkreślić, że te kwoty są uległy obniżeniu dopiero w ubiegłym roku. Miało to związek z mniejszym o 11 proc. zużyciem błękitnego paliwa w krajach Unii Europejskiej, co z kolei było skutkiem ciepłej pogody. W 2013 roku Polska - według informacji agencji Interfax - płaciła za tysiąc metrów sześciennych surowca 429 dolarów.
Z wcześniejszych, oficjalnych danych Gazpromu z 2012 roku wynikało, że Polska płaciła za tysiąc metrów sześciennych gazu 525 dolarów.
Autor: msz/gry / Źródło: tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: gazprom.com