Kurs euro do złotego w ostatnich dniach jest stabilny, podczas gdy amerykańska waluta wyraźnie osłabia się wobec euro, co powoduje także spadki na parze USDPLN. Ekonomista Rafał Mundry zwrócił uwagę, że dolar jest w okolicy 3,89 złotego, co oznacza, że w stosunku do polskiej waluty jest najtańszy od dwóch lat.
Za jedno euro w czwartkowy poranek trzeba płacić około 4,32 zł, a za dolara - 3,89 zł.
- Jesteśmy w okresie międzyświątecznym, na rynkach widać mniejszą aktywność, mniejszą płynność i mniejsze obroty. W tych warunkach niektóre ruchy mogą wydawać się duże, ale na tak płytkim rynku niekoniecznie odzwierciedlają one rzeczywistość - stwierdziła Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
"Zawirowania polityczne nie wpływają na rynki. Jedni by powiedzieli, że złoty się nawet umocnił. Ale właściwsze byłoby, że to dolar się tak osłabił" - napisał w środę wieczorem w mediach społecznościowych ekonomista Rafał Mundry.
Dodał, że "USD po 3,89 zł" jest "najtańszy od 2 lat".
Kursy walut na koniec 2023 rok
Kurtek zwróciła uwagę na osłabienie dolara względem euro.
- Na eurodolarze mamy kontynuację tendencji jeszcze z 22 grudnia, kiedy opublikowano dane dotyczące deflatora PCE w Stanach Zjednoczonych, który okazał się niższy od oczekiwań rynkowych. Dane te jeszcze bardziej napędziły oczekiwania rynków na obniżkę stóp procentowych w Stanach - powiedziała ekonomistka.
- Z tego powodu dolar osłabia się wobec euro, a kurs EUR/USD zbliża się do 1,11. Praktycznie cała sesja to pięcie się w górę tej pary walutowej - dodała.
W piątek 22 grudnia Biuro Analiz Ekonomicznych Departamentu Handlu USA podało, ze deflator PCE w USA w listopadzie wyniósł 2,6 proc. rdr, wobec 2,9 proc. rdr miesiąc wcześniej i konsensusu na poziomie 2,8 proc.
- Na EUR/PLN notowania przebiegają bardzo spokojnie, wokół 4,33, czyli wokół poziomu, który obserwujemy praktycznie cały grudzień. Moim zdaniem, do końca roku pozostaniemy w tych okolicach - powiedziała.
Dodała, że zawirowania wokół ustawy budżetowej nie będą miały większego wpływu na notowania złotego.
- Nowe otwarcie nastąpi wraz z nowym rokiem, kiedy inwestorzy będą zajmować nowe pozycje, wdrażać nowe strategie. Wtedy może więcej dziać się na naszej walucie - powiedziała.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: pitchr/Shutterstock