Ceny wody mają wzrosnąć. To "uderzy po kieszeniach Polaków"

Projekt przygotowany w resorcie środowiska wzbudził duży sprzeciw części producentów rolnych i firm, ze względu na planowane nowe, nieco wyższe stawki za pobór wodyShutterstock

Podwyżka opłat za wodę spowoduje powszechny wzrost cen towarów i usług - przestrzegali w poniedziałek posłowie PO: Krzysztof Brejza i Dorota Niedziela. Zaapelowali do rządu, by podjął rozmowy na temat zmian opracowywanych w resorcie środowiska.

Chodzi o projekt nowego Prawa wodnego, opracowany przez resort środowiska jeszcze w kwietniu. Ma on wdrożyć do polskiego prawa art. 9 unijnej Ramowej Dyrektywy Wodnej (RDW), który stanowi, że wszyscy korzystający z wody, mają za to płacić. Bez implementacji tego artykułu, nie będzie się można starać o fundusze unijne np. na infrastrukturę przeciwpowodziową. Opłatami za pobór wody zostaną objęci zarówno rolnicy, energetyka, hodowcy ryb, czy przedsiębiorcy, którzy wykorzystują duże ilości wody do swojej produkcji. Rzecznik resortu środowiska Paweł Mucha, odnosząc się do zarzutów przedstawionych w poniedziałek przez polityków PO podkreślił, że obowiązek wdrożenia RDW, w tym wprowadzenie opłat za pobór wody, spoczywał na rządzie PO-PSL. Rzecznik MŚ stwierdził, że krytyka opozycji nie jest merytoryczna.

"To puste hasła"

- Niestety to, co słyszymy, to tylko puste hasła, które mają Polaków straszyć - ocenił Mucha. Podkreślił też, że w przypadku zwykłego korzystania z wody - przez gospodarstwa domowe, małe gospodarstwa rolne - gdzie dziennie pobór wody nie przekracza 5 m sześc. bezzwrotnego poboru wody, opłaty nie są przewidziane. - Mówienie zatem, że za ścieki, czy za pobranie wody będą doliczane opłaty dla zwykłych obywateli, są nieprawdziwe - zaznaczył. Wcześniej w poniedziałek na konferencji prasowej Krzysztof Brejza ocenił, że przygotowane przez resort środowiska zmiany "uderzą po kieszeniach Polaków". - Przygotowywana jest podwyżka opłat za korzystanie z wody. Dla mieszkańców będzie oznaczało to wzrost ceny do 20 proc. za wodę, dla przedsiębiorców nawet do 300-400 proc. w zależności od prowadzonej działalności - mówił poseł PO. Jego zdaniem planowane podwyżki wynikają z konieczności sfinansowania przez PiS kosztownych obietnic wyborczych. - Jesteśmy zaniepokojeni, że PiS przerzuca koszty swojego nierealnego programu wyborczego na zwykłych Polaków, ponieważ to nie tylko są rachunki opłacane za wodę, za odprowadzanie ścieków, które wzrosną niebawem znacznie, to również jest cena podstawowych produktów spożywczych i usług - mówił Brejza.

Brakuje pieniędzy?

Jak zauważył Brejza, wyższe opłaty za wodę spowodują wzrost m.in. cen żywności i energii elektrycznej. - Woda jest w każdym zakładzie przemysłowym - od małej przedsiębiorczości po duże koncerny. PiS doprowadza do sytuacji, w której w ciągu najbliższego roku wzrosną ceny wszystkich towarów, za które płacą codziennie Polacy - powiedział poseł Platformy. Wyraził przy tym pogląd, że nowa spółka państwowa, Wody Polskie, której powołanie przewiduje nowe Prawo wodne, ma być "agencją dla swoich". - Powstanie kolejna, nowa agenda zatrudniająca tysiące ludzi - dodał Brejza.

Była wiceminister ochrony środowiska Dorota Niedziela (PO) powiedziała, że wcześniej w poprzedniej kadencji jej resort wynegocjował niższe opłaty za wodę z przedsiębiorcami. - Nowy projekt, to ogromne opłaty dla rolnictwa, to nieopłacalność produkcji spożywczej, nieopłacalność hodowli ryb, wiele problemów - mówiła posłanka PO. Zaapelowała do rządu o podjęcie rozmów z Polakami na temat planowanych podwyżek opłat za wodę.

Po pierwsze: bezpieczeństwo

Z kolei rzecznik resortu środowiska ocenił, że "środowisko polityczne, które jest odpowiedzialne za niewdrożenie RDW, za co grożą Polsce ogromne kary finansowe ze strony UE, teraz podnosi larum i krzyczy". Mucha zaznaczył, że nowe Prawo wodne i zmiana sposobu zarządzania gospodarką wodą w naszym kraju jest niezbędna "po to, by za kilka lat nie zabrakło wody przeciętnemu Kowalskiemu". - Nowe prawo konieczne jest też w kontekście odnawiającego się z roku na rok zagrożenia przeciwpowodziowego. Wprowadzenie prostej zasady, by rzeka i wały przeciwpowodziowe były w jednych rękach, ma właśnie pomóc w zarządzaniu bezpieczeństwem przeciwpowodziowym. Chcemy dbać o bezpieczeństwo Polaków, ale to też kosztuje. Bierzemy odpowiedzialność i nie boimy się podjęcia tego zadania. Należy zadać pytanie, dlaczego rząd PO-PSL nie wprowadził stawek za pobór wody, mimo że ten obowiązek wynikał z RDW? Pytamy też, czy nie mieli wówczas odwagi wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo przeciwpowodziowe? - dodał. Projekt przygotowany w resorcie środowiska wzbudził duży sprzeciw części producentów rolnych i firm, ze względu na planowane nowe, nieco wyższe stawki za pobór wody.

Taniej dla producentów

W ubiegłym tygodniu wiceminister środowiska Mariusz Gajda poinformował, że po przeprowadzeniu analiz, zdecydowano się obniżyć propozycję opłat dla producentów napojów, wód butelkowanych - za pobór 1 m sześc. wody, tak podziemnej, jak i powierzchniowej, zapłacą oni 3 zł, a nie jak pierwotnie przewidywano 8,2 zł i 4,10 zł. W przypadku opłat za wodę od przemysłu - Gajda poinformował - że dla wszystkich rodzajów przemysłu stawka wyniesie 70 gr za metr sześc. wody podziemnej i 35 gr za wodę powierzchniową. Energetyka będzie musiała płacić opłatę stałą w wysokości 250 zł dziennie za udzielone pozwolenie wodno-prawne, oprócz tego firmy energetyczne za pobór wody podziemnej i powierzchniowej zapłacą odpowiednio 35 gr i 70 gr za 1 m sześć. Wiceminister zapewnił, że użytkownicy, którzy pobierają do 5 tys. litrów wody dziennie, nie będą musieli za nią płacić. Rolnicy nie będą musieli płacić za pobór wody np. z rowów melioracyjnych, a "opłatą objęty będzie tylko duży pobór wód podziemnych, wyniesie ona 15 gr za 1 m sześc. wody".

Niebieska woda w rzece:

Autor: pmb//km / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl