Najbardziej pożądane działki w Miami zostają wystawione na sprzedaż za niebagatelną sumę. Za cztery działki o łącznej powierzchni około 30 tysięcy metrów kwadratowych, dotychczasowy właściciel zażyczył sobie 150 milionów dolarów. Sprzedającym jest znany hiszpański piosenkarz Julio Iglesias, który zaznaczył, że chce sprzedać wszystko jako całość.
Julio Iglesias tłumaczy, że nie uda mu się zrealizować planów, jakie wiązał z nieruchomością w momencie kupna i dlatego zdecydował się na sprzedaż ziemi. Posiadłość znajduje się na prywatnej wyspie Indian Creek i jeżeli Iglesiasowi uda się ją sprzedać za cenę, którą proponuje, oficjalnie stanie się najdroższym kawałkiem ziemi w Miami.
Widok na zachód słońca
Nad sprzedawanym działkami rozpływają się agenci nieruchomości, deklarując, że nie ma podobnego miejsca na ziemi. Wystawione na sprzedaż nieruchomości mają widok na zatokę i prywatny dok do cumowania łódek, łącznie z prawem do wody.
Nie bez znaczenia jest oczywiście położenie nieruchomości od zachodniej strony wyspy.
- Po zachodniej stronie, masz widok na zachód słońca. Tu woda jest szersza, więc jeśli miałabym wybrać miejsce do budowy domu, to właśnie tu - przekonuje agentka Jill Hertzberg.
Wyspa Indian Creek została nazwana przez magazyn "Forbes" "bunkrem miliarderów Miami". Ma 120 ha i tylko 40 posiadłości. Społeczność, która żyje na wyspie, może czuć się spokojna o swoje bezpieczeństwo ponieważ policja patroluje tam nie tylko ulice, ale też zatokę.
Na wyspę można se przedostać mostem przez strzeżoną bramę. Na jej terytorium działa m. in klub golfowy, ekskluzywne sklepy i restauracje.
Autor: ps/ms / Źródło: Forbes, Mansion Global
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock