Kiedy pracownik traci prawo do zaległego urlopu wypoczynkowego? W jaki sposób ochronić się przed przedawnieniem i utratą zaległych dni urlopowych? Co grozi pracodawcy, który odmawia pracownikowi urlopu pomimo, że mija termin jego wykorzystania? Między innymi na te pytania w programie "Biznes dla ludzi" odpowiadał Paweł Blajer wraz z ekspertami.
Według prawa urlop wypoczynkowy przysługuje osobom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę. To, ile dni wolnych od pracy otrzymujemy, zależy od naszego stażu pracy. Jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat, to przysługuje mu minimum 20, a jeśli więcej niż 10 lat - minimum 26 wolnych dni rocznie.
Przedawnienie?
Urlop powinniśmy wykorzystać w roku, w którym nam przysługuje, ale nie zawsze tak się dzieje i zdarza się, że robimy to w później. Problem tym, że zaległy urlop może się przedawnić. Mówił o tym na antenie TVN24 BiŚ Krzysztof Gąsior z kancelarii K&L Gates i jako przykład podał zaległy urlop za rok 2010.
- Do końca marca roku następnego, czyli roku 2011 powinniśmy wykorzystać ten urlop. Jeżeli nadal tego nie zrobiliśmy, to od 31 marca 2011 roku biegnie okres trzech lat na przedawnienie urlopu wypoczynkowego - tłumaczył Gąsior. - Z końcem marca tego roku przedawni nam się urlop wypoczynkowy za 2010 rok. Jeżeli w kwietniu zgłosimy się do pracodawcy, aby odebrać np. 10 dni wolnego z 2010 roku, to może nam powiedzieć, że ten urlop się już przedawnił i nic tego nie zmieni - wyjaśnił.
Stracimy pieniądze?
Co ważne, jeżeli urlop się przedawni, stracimy również ewentualny ekwiwalent pieniężny za niewykorzystane dni wolne. Możemy jednak przerwać trzyletni "bieg przedawnienia". - Możemy dogadać się z pracodawcą, że odbierzemy zaległy urlop w przyszłości, a kiedy się nie zgodzi, to w ostateczności możemy także złożyć do sądu pracy wniosek, w którym będziemy wnosić o nakaz udzielenia nam urlopu, co przerwie bieg przedawnienia - mówił Gąsior.
Program "Biznes dla Ludzi" Pawła Blajera do obejrzenia na antenie TVN24 Biznes i Świat od poniedziałku do piątku o godz. 20.00.
Autor: msz//bgr / Źródło: TVN24 BiS