- Budowanie portfela zegarków pod inwestycje jest jak budowanie portfela akcji czy obligacji - przekonuje Steve Kivel z nowojorskiej agencji Watch Central zajmującej się doradztwem w tej kwestii. - Dziś rynek zegarków - szczególnie rynek wtórny - jest wart grube miliardy dolarów - twierdzi Kivel i podpowiada, jak dobrać zegarki pod inwestycje.
Jakie jest zatem idealne portfolio zegarków? Breitling Navitimer: - Ten zegarek jest wyjątkowy, ponieważ to oryginalny produkt Breitlinga. Został zaprojektowany dla pilotów. Można naprawdę zyskać na wartości, ponieważ te zegarki znikają już z rynku. Za 10 lat może kosztować o 30 proc. więcej niż dziś - podkreśla Kivel. Co jeszcze? Rolex Submariner: - Ten zegarek jest jak akcje Apple'a. Jego wartość będzie rosła zawsze. Możesz spać spokojnie, wiedząc, że masz w sejfie cacko, którego wartość będzie rosła bez względu na wszystko. Z kolei - jak podkreśla Kivel - zegarek Omega Cosmic Moon Phase to akcje IBM - firmy, której wartość przez lata nieustannie rosła. - Za 10 lat może być wart 8,5 tys. dolarów. I ostatni - Patek Philippe Calatrava. - To akcja, którą zachowujesz dla siebie i tylko patrzysz, jak jej cena rośnie. Te zegarki nawet w czasie recesji nie tanieją.
Autor: mn//bgr / Źródło: Bloomberg/x-news