Kierowcy nie mogą narzekać na początek wakacji: ceny na stacjach benzynowych są najniższe od trzech miesięcy. Analitycy uważają, że to przede wszystkim efekt korekty cen paliw na rynkach światowych, która nastąpiła po informacji Międzynarodowej Agencji Energetycznej o uwolnieniu rezerw strategicznych.
Według raportu paliwowego Biura Maklerskiego Reflex, w pierwszym tygodniu wakacji najbardziej potaniała benzyna. Za litr benzyny 95-oktanowej trzeba zapłacić 5,07 zł, benzyny 98-oktanowej kosztuje 5,28 zł. W obu przypadkach w ciągu ostatniego tygodnia średnie ceny spadły o 3 grosze na litrze.
Olej napędowy potaniał natomiast o 2 grosze na litrze - do średniej ceny 4,93 zł za litr. Cena gazu LPG kształtuje się na poziomie 2,48 zł. W tym ostatnim przypadku spadek jest symboliczny - o jeden grosz.
Analitycy Reflexu zauważają, że to najniższe ceny paliw od marca tego roku. Zwracają też uwagę na rosnące zróżnicowanie cen: na najtańszych stacjach zatankujemy już po 4,85 zł/l, zwiększa się odsetek tych, które sprzedają ją poniżej psychologicznej granicy 5 zł/l, ale są i tacy, którzy żądają 5,20 zł/l.
Ich zdaniem szanse na spadek średniego poziomu cen benzyny 95 poniżej 5 zł/l są jednak niewielkie: na rynku hurtowym spadki cen już się zakończyły. Analitycy prognozują więc, że przez następne dwa tygodnie ceny benzyny pozostaną na średnim poziomie w przedziale 5,05-5,10 zł/l.
Ceny oleju napędowego kształtują się pomiędzy 4,65 zł/l i 5,05 zł/l. Także i tu analitycy nie spodziewają się większych zmian w najbliższej przyszłości.
Średnia cena gazu LPG - 2,48 zł/l - jest najniższa od pół roku. Zdaniem analityków Reflexu ceny autogazu powinny pozostać stabilne aż do końca wakacji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24