Naftogaz Ukrainy całkowicie zaprzestał importu gazu od rosyjskiego koncernu Gazprom – podała agencja Interfax, powołując się na dane Centralnego Zarządu Kompleksu Paliwowo-Energetycznego Rosji (CDU TEK). Na temat problemu dyskutowali prezydenci obu państw. Szczegóły nie są jednak znane.
W ciągu ostatnich kilku lat odnotowywano regularny spadek ilości gazu kupowanego przez Ukrainę od rosyjskiego koncernu. W pierwszych dniach listopada br. import rosyjskiego paliwa spadł dwukrotnie, a 8 listopada został wstrzymany.
Po podaniu informacji o wstrzymaniu importu przez Naftogaz spadły nieco notowania Gazpromu na giełdzie w Moskwie: o 1,1 proc., czyli do 145,98 rubli za akcję.
Według informacji rzecznika prezydenta Rosji Władimira Putina Dmitrija Pieskowa, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz odbył w sobotę robocze spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Mieli na nim omówić stosunki handlowo-gospodarcze, nie wiadomo jednak, jakie kwestie dokładnie zostały poruszone, w tym - czy została podjęta kwestia gazu.
Nieuregulowany dług
Obecnie spółka Naftogaz nadal spłaca dług za dostawy gazu ziemnego w sierpniu 2013 roku (ostatni rachunek uregulowany został w lipcu). Jak podawał minister energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy Eduard Stawycki, według stanu na 7 listopada br. zostało spłacone ponad 20 proc. zadłużenia, które wynosi 882 mln dolarów. Rzecznik Gazpromu, Siergiej Kuprijanow, określił taką spłatę długu jako "otarcie łez". - W takim tempie do całkowitej spłaty długu jest daleko – mówił Kuprijanow.
Gazprom kontra gaz z Zachodu
Od listopada 2012 roku, oprócz importu rosyjskiego gazu ziemnego, Ukraina rozpoczęła dostawy z Europy od niemieckiego RWE. W październiku br. na Ukrainę dostarczono 235,9 mln m sześć. gazu z Zachodu (z Węgier 222,1 mln m sześć., z Polski - 13,8 mln m sześć.) oraz ponad 3,1 mld m sześć. ze Wschodu. Wcześniej Ukraina informowała, że planuje wpompować do podziemnych magazynów 14 mld m sześć. paliwa. Gazprom z kolei żądał zwiększenia tej ilości do 19 mld m sześć. Działanie takie ma służyć zabezpieczeniu ciągłości tranzytu rosyjskiego gazu do UE. W październiku tego roku Gazprom obniżył cenę gazu, który miał być wpompowany w ukraińskie magazyny podziemne. Ulgowa cena wyniosła około 260 dolarów za 1 tys. m sześć. Jak mówił wówczas prezydent Rosji Władimir Putin, obniżając cenę Gazprom otrzymał akceptację rosyjskich władz.
Niepewna przyszłość
Pod koniec września br. ukraiński koncern państwowy Ukrtransgaz podawał, że do podziemnych magazynów gazu zostało wpompowano 15,5 mld m sześć. surowca.
W styczniu Gazprom już raz groził Ukrainie pozwem na 7 mld dol. za nieprzestrzeganie warunku kontraktu.
Nie wiadomo jeszcze, jak politycy obu państw zamierzają rozwiązać problem na linii Naftogaz-Gazprom.
Autor: EFr//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: gazprom.com