Premier Donald Tusk zapewnił, że polskie mikro, małe i średnie firmy będą miały dostęp do gotówki zarówno ze środków unijnych, jak i kredytów z gwarancjami rządowymi. Podkreślił, że dla tych przedsiębiorców będą przeznaczone 4,5 mld euro z UE.
Szef rządu odwiedził w piątek zakład Przetwórstwa Warzyw i Owoców "Korkus" i przedsiębiorstwo produkcyjno-handlowe "Frubex-Bis" w Pajęcznie (woj. łódzkie). Mówił przedsiębiorcom, że potwierdzili oni, iż zdobywanie środków europejskich nie jest łatwe, ale "sensowny projekt" daje taką możliwość.
"Niełatwy" kredyt
- Chcemy, żeby polscy mali i średni przedsiębiorcy wiedzieli, że dostęp do gotówki będzie. On nie będzie łatwy, bo kredyt nie jest łatwą sprawą, zresztą środki europejskie też są obostrzone - pewne rygory trzeba wypełniać - podkreślał Tusk na konferencji prasowej. Zaznaczył, że z kasy unijnej nie będzie osobno dedykowanych środków na wpieranie wielkich przedsiębiorstw, bo ci mogą korzystać z planowanych na wielką skalę projektów infrastrukturalnych. "Wiadomo, że autostrady nie zbuduje mikroprzedsiębiorca" - zauważył.
Miliardy i rządowe gwarancje
Premier mówił, że dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw jest specjalnie dedykowane 4,5 mld euro ze środków unijnych. Jak zaznaczył, środki te powinny bezpośrednio trafić do właścicieli tych firm. Szef rządu zwrócił też uwagę na możliwość korzystania z gwarantowanych przez rząd kredytów de minimis. Do listopada z gwarancji na ponad 5,9 mld zł skorzystało już przeszło 30 tys. firm zaciągając kredyty warte więcej niż 10 mld zł. Udziela ich Bank Gospodarstwa Krajowego. Tusk podkreślił, że to właśnie ten instrument jest dedykowany dla mikro i małych przedsiębiorstw. Średnia wielkość kredytu w tym programie wyniosła 300 tys. zł.
Autor: rf,mn / Źródło: PAP