RBS wraz ze swoimi kontrahentami, hiszpańskim bankiem Santander i belgijskim Fortisem, zaoferowali kupno ABN AMRO za 72 mld, lub przejęcie akcji tego banku po 39 euro za każdą z nich. Jednocześnie RBS postawił jeden warunek zakupu. ABN AMRO nie może pozbyć się swojego amerykańskiego oddziału, LaSalle, na rzecz Bank of America. Na wieść o tej ofercie notowania holenderskiego banku na giełdzie w Amsterdamie skoczyły o 4 proc. Jedna akcja kosztowała 36.41 euro. Wielu analityków twierdzi, że starającemu się dotąd o kupno holenderskiego banku, Barclays'owi, trudno będzie odpowiedzieć na ten ruch konkurencji. Z drugiej strony, analitycy biznesowi BBC twierdzą, że ABN AMRO nie wstrzyma sprzedaży LaSalle. Poza tym Holendrzy traktują ofertę RBS jako przykład tak naprawdę wrogich działań, a nie poważną ofertę biznesową. Nie wiadomo zatem, czy kierownictwo ABN AMRO zgodzi się na przejęcie przez RBS.
Według oferty przedstawionej dotąd przez Barclays'a w wyniku fuzji miałby powstać bankowy gigant z 47 milionami klientów i rzeszą 220 tysięcy pracowników. To dawałoby mu drugą pozycję na rynku europejskim, za HSBC, i piątą na światowym. Barclays i ABN AMRO planowały się połączyć w czwartym kwartale bieżącego roku. Po połączeniu nowy bank miał być wart 140 mld euro.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN