Telekomunikacja Polska przedstawiła swoją nową strategię. Chce być nie tylko liderem w telefonii stacjonarnej, mobilnej i na rynku dostępu do internetu, ale także przodować na rynku telewizji - pisze "Parkiet".
Według TP w 2009 roku łączne przychody operatorów telekomunikacyjnych w Polsce skurczyły się o 3,4 proc. (do poniżej 40 mld zł). - To był bez wątpienia bardzo trudny rok – podkreślał Maciej Witucki, prezes TP, do której należy komórkowa sieć Orange.
– Nie zgadzamy się z opinią, że w 2010 roku rynek będzie rósł. Sądzimy, że będzie spadał, choć wolniej niż w 2009 roku, a stabilizacji, czy niewielkiego odbicia można się spodziewać w 2011 roku – dodał.
Lider czterech rynków
W najbliższych latach TP stawia sobie za cel utrzymywanie lub zdobycie pozycji lidera na wszystkich rynkach, na których działa - pisze "Parkiet".
W telefonii stacjonarnej wystarczy jej utrzymanie pozycji, więc chce doprowadzić do redukcji wskaźnika odejść klientów o 50 proc. W ciągu dwóch lat. Mają w tym pomóc m.in. oferty, których atrakcyjność zależy od długości kontraktu.
Na rynku komórkowym Orange ma odzyskać palmę lidera (jest drugi po Polkomtelu) pod względem wartości, ale dopiero do końca 2011 roku.
Internet i telewizja
TP chce być też najpopularniejszym operatorem dostępu do internetu w największych polskich miastach i odzyskać 40-proc. udział w całości rynku.
Jak podkreśla "Puls Biznesu", kluczowym narzędziem TP w walce o klientów ma być telewizja. Do 2012 r. spółka chce potroić liczbę jej abonentów z 372 tys. do 1 mln (tyle, ile ma największa kablówka UPC). W 2009 r. to właśnie klientów telewizji TP zdobywała najszybciej. W IV kwartale przybyło ich 89 tys. na 372 tys. wszystkich. Klientom telewizji TP chce w przyszłości oferować technologię HD i specjalne promocje, łączące oferty TV i pakiety internetowe - pisze "PB".
Źródło: "Parkiet", "Puls Biznesu"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24