Branża turystyczna staje na nogi. Po ubiegłorocznym kryzysie na rynku nie ma już śladu. Polacy znów mogą sobie pozwolić na zagraniczne wakacje i masowo wykupują wycieczki. W porównaniu do ubiegłego roku niemal wszystkie największe biura podróży zanotowały ponad kilkudziesięcioprocentowe wzrosty w liczbie rezerwacji na wakacyjne urlopy.
– Od grudnia do końca marca sprzedaliśmy już ponad 100 tys. miejsc, podczas gdy przed rokiem zaledwie 67 tys. – mówi "Rzeczpospolitej" Piotr Henicz, dyrektor sprzedaży i marketingu biura podróży Itaka. Podobny wzrost zanotowało konkurencyjne Rainbow Tours. – Wielkość przedsprzedaży na koniec marca jest wyższa od ubiegłorocznej o 47 proc. – mówi prezes biura Grzegorz Baszczyński. 40-procentowy wzrost sprzedaży zanotowała także inna turystyczna spółka giełdowa – Travelplanet, działająca także w Internecie. Sprzedaż w sieci też skoczyła w górę: internetowa spółka Enovatis zarządzająca portalami wakacje.pl oraz easygo.pl zwiększyła sprzedaż w porównaniu z poprzednim rokiem o 33 procent.
Nie ma kryzysu, złoty się umacnia
Skąd te wzrosty? Zdaniem touroperatorów wpłynęła na to poprawa sytuacji gospodarczej w kraju i na świecie, a także ustabilizowanie i umocnienie się złotego. Wzmocnienie polskiej waluty pozwoliło obniżyć koszty wyjazdów i skusić potencjalnych klientów wyższymi rabatami. Spadły także wydatki turystów za granicą. Na wzrost zainteresowania zagranicznymi wycieczkami wpłynął także stosunkowo wysoki poziom cen wypoczynku w kraju: pobyt w dobrej klasy hotelu nad Bałtykiem kosztuje więcej niż w porównywalnej klasy obiekcie nad Morzem Śródziemnym.
Dzięki dobrej sprzedaży w pierwszym kwartale, w biurach podróży pojawiła się nadzieja na istotną poprawę kondycji finansowej. – Już teraz widać wyraźne odbicie po trudnym roku. Jeśli pierwszy kwartał 2009 roku zamknęliśmy sprzedażą na poziomie 24,4 mln zł, to plan zamknięcia pierwszego kwartału 2010 roku sięga 30 mln zł – mówi Michał Pilkiewicz, prezes Enovatisu. Exim Tours, który zakończył 2009 rok stratami, zakłada zwiększenie w tym roku przychodów do 480 mln zł (w 2009 roku wyniosły 385 mln zł) i wypracowanie blisko 12 mln zł zysku netto. Także Rainbow Tours chce znacznie zwiększyć zyski: z 1 mln zł w 2009 r. do 7,6 mln zł w 2010 r. Z kolei Itaka planuje w przychodach przekroczenie po raz pierwszy bariery miliarda złotych.
Nie tylko w Polsce
Ruch na polskim rynku turystycznym to wcale nie wyjątek - za granicą także rośnie sprzedaż wycieczek. Thomas Cook, drugie pod względem wielkości biuro podróży w Europie, zwiększyło na rynku brytyjskim sprzedaż o 30 proc. w ciągu ostatnich czterech tygodni, także największy i najpopularniejszy touroperator z Niemiec - TUI - zanotował znacznie lepszy niż przed rokiem poziom rezerwacji wycieczek w lecie i sprzedaż niemal wszystkich ofert zimowych.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu