Prezydent Nigerii Goodluck Jonathan zawiesił w czwartek szefa nigeryjskiego Banku Centralnego Lamido Sanusi. Sanusi był nieprzejednanym krytykiem polityki walki z korupcją, którą rozpoczął rząd.
Z powodu decyzji prezydenta w Nigerii zatrzymany został obrót na rynkach walutowych. Handel został wznowiony dopiero po interwencji banku centralnego. Umożliwiła ona odbicie się nigeryjskiej waluty (naira) z poziomu 169 do 165 do dolara. Była to największą jednodniowa huśtawka kursu od grudnia 2009 roku.
Zakończył wcześniej
Kadencja Sanusi jako szefa banku centralnego, miała zakończyć się w czerwcu. - Kadencja charakteryzowała się różnego rodzaju aktami bezmyślności finansowej, niezgodnych z wizją administracji w stosunku do banku centralnego - podkreślił rzecznik prezydenta Reuben Abati. Dodał, że Sanusi nie przestrzegał procedur udzielania zamówień publicznych i bezprawnie wydawał pieniądze na projekty, które na to nie zasługiwały. Nie chciał jednak podać szczegółów. Nowym szefem banku centralnego ma zostać dyrektor zarządzający Zenith Banku Godwin Emefiele. Jego kandydaturę musi jeszcze zaakceptować Senat. Sam Sanusi powiedział w rozmowie ze stacją CNBCA, że jest dumny z tego, co zrobił i ma nadzieję, że jego dymisja nie wpłynie znacząco na gospodarkę.
Autor: mn/klim/ / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org