Firmy ubezpieczeniowe wyłapują więcej prób wyłudzenia odszkodowania. - Coraz częściej ubezpieczeni próbują wyłudzić świadczenie, na przykład okaleczając samych siebie - mówi Marcin Tarczyńskim, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń uważa, że problem przestępczości ubezpieczeniowej jest poważny. - Nie jesteśmy krajem wyjątkowym. To poważny problem w każdym kraju Unii Europejskiej - podkreśla Tarczyński w TVN 24 i dodaje, że coraz częściej pojawiają się wyłudzenia inne niż związane z samochodami, o których słyszymy najczęściej.
Celowe okaleczenie
Według Tarczyńskiego w Polsce dochodzi już do sytuacji, gdy jedna osoba okalecza drugą za jej zgodą, aby wyłudzić odszkodowanie. - Dochodzi też do sytuacji, gdy ubezpieczone osoby próbują okaleczyć same siebie, aby otrzymać świadczenie - mówi Tarczyński i dodaje, że wszystkie te próby wyłudzeń łączy jeden mianownik. - Te próby są często wykrywane przez policję, a te osoby są karane - dodaje. Analityk przekonuje, że towarzystwa ubezpieczeniowe mają specjalne narzędzia do wykrywania podobnych nadużyć. - Ubezpieczyciele współpracują przy tych sprawach z organami ścigania, bo to jest kłopot dla osób, które uczciwie płacą składki, bo z ich pieniędzy są wypłacane odszkodowanie dla nieuczciwych osób - uważa Tarczyński.
To przestępstwo
W jaki sposób ubezpieczyciel sprawdza, czy ktoś próbuje wyłudzić odszkodowanie? - Za chwilę ruszy Baza Zdarzeń i Szkód utworzona przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, dzięki której ubezpieczyciel będzie mógł sprawdzić, czy dana osoba nie ubezpieczyła na przykład swojego mieszkania w kilku firmach i nie będzie próbowała uzyskać odszkodowania od kilku firm. Dzięki budowie takich baz, będzie te przestępstwa jeszcze łatwiej wykrywać - twierdzi Tarczyński. Tarczyński przypomina, że próba wyłudzenia odszkodowania to przestępstwo. - Kiedy ubezpieczyciel ma pewność, że doszło do próby wyłudzenia, to informuje o tym prokuraturę - mówi analityk PIU.
Autor: msz/ / Źródło: tvn24