Kolejna podwyżka cen papierosów już 1. stycznia przyszłego roku. Najmocniej po kieszeni uderzy amatorów tańszych marek. Palacze Mocnych, Popularnych czy Fajrantów muszą się przygotować na wzrost cen nawet o 40 proc. Stać się tak może dzięki nowym sposobom płacenia akcyzy, przygotowywanym przez Ministerstwo Finansów - donosi "Polska".
Odpowiedni projekt ustawy ma wpłynąć do Sejmu już za miesiąc - twierdzi dziennik.
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, najtańsze papierosy zdrożeją średnio o 40 proc. Popularne zamiast 5,89 zł będą kosztować około 8,50 zł. Marlboro też podrożeją, ale mniej: z 9,1 zł do około 11 zł, czyli o 20 proc. W ten sposób różnice cenowe między drogimi papierosami międzynarodowych marek a tanimi polskimi, które wynoszą dziś nawet 40 proc., zmniejszą się co najmniej o połowę.
Spełniając unijne wymogi, rząd zmienia konstrukcję podatku akcyzowego. Akcyza na papierosy składa się z dwóch części: procentowej i kwotowej. Obecnie producenci płacą 37,92 proc. od ceny detalicznej plus 91 zł za każdy tysiąc sztuk. W projekcie ustawy, która ma obowiązywać od stycznia, proporcje między obiema częściami ulegają zmianie: byłoby to 31,42 proc. plus 138,5 zł.
Źródło: Polska
Źródło zdjęcia głównego: TVN24