Szef marketingu sieci Play Jacek Hensler przyznał w rozmowie z "Dziennikiem", że wykorzystanie wizerunku dzieci w reklamie Playa było błędem. Plakaty, na których osobom siedzącym przy stoliku w klubie przyprawiono twarze dzieci, wzbudziły mnóstwo kontrowersji i zostały zaskarżone do Komisji Etyki Reklamy.
Skargę na kontrowersyjny plakat wniosła między innymi rzeczniczka praw dziecka Ewa Sowińska. Jej zdaniem, budzi on skojarzenia pedofilskie.
W rozmowie z "Dziennikiem" Hensler przyznał, że zgadzając się na puszczenie w obieg reklamy nie wziął pod uwagę, że może się ona kojarzyć w ten sposób, bo zwracał uwagę głównie na jej "sens artystyczny". - Nie mam nic na swoją obronę - dodał.
Hensler zaznaczył też, że ostre reakcje na kampanię były dla niego zupełnym zaskoczeniem. - Owszem, rozumiem obcięte palce, to mogło szokować i braliśmy to ryzyko pod uwagę, ale dzieci?
Jego zdaniem, do negatywnego odbioru reklamy znacznie przyczyniły się krytykujące ją media. - Robiłem testy konsumenckie przed wypuszczeniem jej na rynek i nikt, widząc plakat po raz pierwszy, nie doszukiwał się w nim szokujących treści. - podkreślił.
Źródło: gazeta.pl